Najpierw uroczyście, potem biesiadnie i po swojsku – w takiej atmosferze już po raz kolejny spotkali się sołtysi z całego powiatu olkuskiego. Okazją do wspólnej zabawy było święto Piotra i Pawła, czyli tradycyjny odpust w klasztorze w Imbramowicach. Już po raz drugi wybrano tam Sołtysa Roku.
Spotkanie sołtysów i kół gospodyń wiejskich cieszy się dużym zainteresowaniem z wielu powodów. Jest to dobra okazja, by wymienić doświadczenia, dowiedzieć się, jak wygląda współpraca z władzami w innych gminach, ale przede wszystkim, by się poznać. Organizatorzy zaprosili uczestników najpierw na prezentację programu „Najzdrowszy Powiat Europy”, którą przygotowała krakowska Inspekcja Sanitarna. Z kolei Lokalne Grupy Działania z Wolbromia i Olkusza przeprowadziły krótkie szkolenie na temat pozyskiwania dotacji na przedsięwzięcia, których mogą podjąć się sołectwa.
Największe emocje wzbudziło jednak, jak można było się spodziewać, spotkanie wyborcze. W remizie OSP 36 sołtysów wybrało spośród zgłoszonych kandydatów Sołtysa Roku 2011. A wszystko w ramach konkursu „Ekologiczne sołectwo powiatu olkuskiego” zorganizowanego przez władze powiatu oraz Lokalne Grupy Działania z Wolbromia i Olkusza.
Największe poparcie zdobył Piotr Szreniawa, sołtys Kwaśniowa Górnego. Na czele swojej wsi stoi już od 1999 roku. Prowadzi gospodarstwo rolne i jest największym w gminie Klucze producentem mleka. Ponadto zajmuje się pszczelarstwem. Drugie miejsce w konkursie zajął Tadeusz Kowalski, sołtys Zadroża, a trzecie Małgorzata Bień, sołtys Kosmolowa. Czwartym miejscem podzielili się Marek Sioła, sołtys Zawady, oraz Jan Wojdyła, sołtys Braciejówki.
Zwycięstwo sołtysa to dla jego wsi nie tylko powód do dumy, ale też wymierne korzyści. Podczas tegorocznych dożynek zostaną bowiem wręczone nagrody – dla zwycięzców plebiscytu, ale również dla wsi, które reprezentują. „Sołtys Roku” otrzyma więc nagrodę rzeczową o wartości 500 zł, a jego sołectwo 5 tys. zł. Drugie miejsce to 300 zł dla sołtysa i 3 tys. zł dla wsi, trzecie – 200 zł i 2 tys. zł, a czwarte 100 zł i tysiąc dla wsi.