Te słowa olkuskiego trenera Zdzisława Gregorskiego najlepiej oddają stan stadionu na Czarnej Górze. Za kilka tygodni na obiekt wrócą piłkarze i lekkoatleci. Czy w tym roku jest szansa na konieczną od dawna modernizację? Temat wrócił na ostatnim posiedzeniu Rady Sportu.
Olkuski wiceburmistrz Włodzimierz Łysoń zapewnił, że na pewno zostanie dokonana aktualizacja projektu, który jest przewymiarowany zarówno pod względem finansowym, jak i funkcjonalnym. Trudno się z tym nie zgodzić – projekt opiewał na kwotę ponad 35 mln złotych, z czego część miała pochodzić z unijnej dotacji. Kryta trybuna na 1120 miejsc, z podziemnym pomieszczeniem do lekkoatletycznych treningów oraz tartanowa, ośmiotorowa bieżnia już nie wchodzą w grę. Jeszcze w ubiegłym roku radni przeznaczyli 50 tys. złotych na aktualizację projektu. I sprawa utknęła w martwym punkcie. Przez kolejne lata, poza rozmowami na temat zmian w projekcie, nie zrobiono w tej kwestii nic. -Projekt sprzed czterech lat był ściśle powiązany z ul. Parkową i jej przebudową. Być może pojawi się szansa na współpracę ze starostwem, bo ulica ta leży w ciągu dróg powiatowych. Sama Parkowa to koszt w granicach 10 – 12 mln złotych – mówił wiceburmistrz Łysoń. W 2009 roku, po kilkumiesięcznej wymianie korespondencji pomiędzy gminą a starostwem, nie wypracowano porozumienia. Miejmy nadzieję, że tym razem się uda.
Aby woda nie spływała na stadion, od Parkowej ma powstać mur oporowy. Ulica powinna mieć także odwodnienie oraz nową nawierzchnię asfaltową. W ramach modernizacji stadionu konieczne jest również nowe ogrodzenie. -Obiekt w centrum miasta, ładny, ale jak Niemcy go ogrodzili, tak to wygląda do dziś. Następne pokolenia będą się z nas śmiały. Jeśli chcemy mieć dobrą drużynę piłkarską, to stadion musi stać się wizytówką miasta – uważa Zdzisław Gregorski. Trudno nie przyznać mu racji.
Kolejny problem to trybuny, a raczej to, co z nich pozostało. Montaż plastikowych krzesełek nie rozwiązuje sprawy. Brak zadaszenia powoduje, że podczas deszczu część ludzi zwyczajnie wychodzi z meczu, bo nikt nie ma ochoty moknąć. Wiele do życzenia pozostawia także boisko treningowe, którego właściwie… nie ma. Podmokły teren służy bardziej jako miejsce do wyprowadzania psów niż piłkarskich treningów. Półtora roku temu podjęto na nim pewne prace,ale zaczęły się intensywne opady i do dziś nie zrobiono tam już nic więcej. Zgodnie z zapowiedziami wiceburmistrza Łysonia, gmina ma zamiar starać się o dofinansowanie remontu bocznego boiska w ramach kolejnej edycji Orlików.
Problem ze stadionem mają nie tylko piłkarze, ale i lekkoatleci. – Co rok lub dwa odnawia się płytę boiska. Dosypywany jest piasek, w ubiegłym roku zlikwidowano krawężniki i bieżnia stała się odwodnieniem dla stadionu. Rośnie na niej trawa i stoi woda. Jak przyjdzie wiosna, to bieżnia stanie się pływalnią. Ani tu przeprowadzić zawodów, ani treningów, no bo jak? Skocznia też nie spełnia podstawowych wymogów – argumentował trener lekkoatletów Krzysztof Borawski. Wtórował mu Kazimierz Chechelski. -Pod kątem lekkoatletyki stadion nie nadaje się do użytku. Żaden sędzia nie dopuści tego obiektu do organizacji zawodów. Jeśli miasta nie stać na przebudowę, to może chociaż renowacja przed sezonem letnim? – mówił.
Olkuskim sportowcom, trenerom oraz wszystkim korzystającym z ośrodka na Czarnej Górze pozostaje życzyć przede wszystkim cierpliwości. I nadziei, że tym razem słowa zamienią się w czyny.
i bede sie reinkarnował bo prawde pisze ! W oczka cie prawda koli że władza była i jest nieudolna?
Poprzednia władza utopiła kase w budowe basenu który jest czynny 2 misiące w roku a 10 miesiecy niszczeje !
A obecna władza jest tak samo nieudolna bo nie zadaszyła basenu a stadion to ruina…Dni Olkusza chcą robić w tej dziurze gdzie ogrodzenie Hitler stawiał 50 lat temu??? śmieszne !!! 😆
przydałby sie remont !!!
Kacper wymyśl sobie wreszcie nową ksywę na inną litere – 😡 Reinkarnujesz jako kocyk ?
Basen na Czarnej Górze jest czynny 2 miesiące w roku a przez 10 miesiecy stoi pusty i niszczeje ! Grube miliony na to poszły !
WSTYD ! 😛
Jeszcze proszę zaktualizować projekt basenów i uwzględnić w nim zadaszenie nad całym kompleksem, wtedy może zacznie spełniać swoją rolę przez cały rok…
Panie Kmita zamiast udzielać bezsensownych wywiadów, może lepiej zająć się takimi właśnie sprawami???
Czy to przy tym stadionie burmistrz rżnął w tenisa przed wyborami … 😀
Stadion to ruina a władza chce tu Dni Olkusza robić…
żałosne 😆