Wolbrom
26 stycznia 1944 r. przy ul. Lgockiej w Wolbromiu została wykonana „pokazowa” hitlerowska egzekucja na 20 Polakach. Ofiary wcześniej przetrzymywano w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie, a ich rozstrzelanie miało być, jak głosił oficjalny komunikat, przestrogą dla ludności Wolbromia. W 77-rocznicę tego tragicznego wydarzenia pod symbolicznym pomnikiem w miejscu egzekucji oraz na wolbromskim cmentarzu zapaliła znicze i złożyła kwiaty czwórka wolbromskich radnych.
Wśród rozstrzelanych przy ówczesnej Lgockiej, dziś – ku pamięci zamordowanych – ul. 20 Straconych, znaleźli się mieszkańcy Wolbromia oraz innych okolicznych miejscowości. Ich egzekucja prawdopodobnie była odwetem za zabicie Niemca lub Niemców. Znana jest tylko część nazwisk ofiar i szczegółów o ich prawdopodobnym pochodzeniu. Byli wśród nich:
Jan Barczyk (z miejscowości Dobra?), lat 30
Jan Kotnis z Wierzbicy
Józef Kotnis z Wierzbicy (w kadencji 1919 – 22 poseł na Sejm Ustawodawczy z ramienia PSL „Wyzwolenie”)
Piotr Mendak ze Złożeńca, lat 50, żołnierz BCh
Ludwik Milejski z miejscowości Dobra, lat 40
Stanisław Radosz
Ignacy Rozlach (ze Złożeńca?)
Antoni Rozlach ze Złożeńca, lat 29, żołnierz BCh
Władysław Rozlach ze Złożeńca, lat 42, żołnierz BCh
Ignacy Rozlach ze Złożeńca, lat 42, żołnierz BCh
Stanisław Sołtysik z miejscowości Dobra, lat 20
Władysława Wnuk ze Złożeńca, lat 19, żołnierz BCh
Józef Zając
Stanisław Cupiał z Pilicy
Henryk Cupiał z Pilicy, lat 24
Stefan Perek z Pilicy, lat 22
oraz osiem niezidentyfikowanych osób
Pierwotnie rozstrzelani spoczęli na miejscu kaźni, w zbiorowym dole, gdzie później – po ekshumacji zwłok i pochowaniu ich na cmentarzu – postawiono lastrykowy pomnik z inskrypcją: „TU SPOCZYWA 20–TU POLAKÓW ZAMORDOWANYCH W WOLBROMIU PRZEZ ZBIRÓW HITLEROWSKICH W DNIU 26 STYCZNIA 1944 R. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI” i nazwiskami rozpoznanych ofiar.
Na internetowej stronie „Strażnicy czasu” znajdujemy krótkie wspomnienie zamieszczone przez Karolinę Kot, która zwiedzając miejsce pamięci przy ul. 20 Straconych spotkała świadka tamtych tragicznych wydarzeń. Wzruszony starszy pan opowiedział jej, że w dniu egzekucji padało. Wystrzały słychać było nawet w oddalonych domostwach, a w mieście panowało przerażenie… Staruszek wspominał też dzień ekshumacji zwłok, mające miejsce 5 kwietnia 1945 roku. Wówczas to można już było dokonać godnego pochówku rozstrzelanych. Zwłoki ofiar wydobywano z dołu i wkładano do trumien, które potem zawieziono na cmentarz parafialny w Wolbromiu, gdzie spoczęły we wspólnej mogile. Z innych źródeł wiadomo, że część ciał, które rozpoznały rodziny zawieziono również na inne cmentarze, do rodzinnych miejscowości ofiar.
Zdj. Wycinek z Dziennika Zacodniego z 9 kwietnia 1945 r. – źródło http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3307
Niedawno przy ul. 20 Straconych stanął nowy pomnik, autorstwa Piotra Karcza z Krzeszowic. Ma być symbolicznym miejscem upamiętnienia cywilnych ofiar niemieckich zbrodni na terenie gminy Wolbrom w czasie II wojny światowej. Nowoczesna forma pomnika została ufundowana ze środków gminy Wolbrom oraz z dotacji samorządu województwa małopolskiego, w ramach programu „Małopolska Pamięta”. Z inicjatywy radnego Radosława Kusia, który złożył w tej sprawie wniosek do krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej trwają poszukiwania nazwisk 8 niezidentyfikowanych osób, które zostały rozstrzelane 77 lat temu.
Wraz ze szczególnie dbającym o historyczne dziedzictwo Wolbromia Radosławem Kusiem kwiaty pod pomnikiem i na grobie na cmentarzu parafialnym złożyli Monika Krzywańska, Marek Ciepał i Ireneusz Mudyń z Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość w Radzie Miejskiej w Wolbromiu.