Nawet 5 tysięcy złotych kary – tyle grozi za nieprzestrzeganie nowych zakazów ogłoszonych przez polski Rząd w związku z pandemią koronawirusa. Obywatele nie powinni  opuszczać swoich domów bez potrzeby, a także gromadzić się w grupach. Większość z nas stosuje się do tych zaleceń. Są jednak i tacy, którzy pomimo płynących zewsząd apeli, z premedytacją je ignorują.

Minione tygodnie to okres intensywnej pracy dla Policji i Straży Miejskiej. Kolejne zakazy i sankcje, jakie nakładane są na obywateli przysparzają służbom porządkowym dodatkowych obowiązków. W ten weekend mundurowi w całej Polsce patrolowali miejsca, w których mogą gromadzić się ludzie. Wiosenne słońce sprawiło bowiem, że wielu z nas uległo pokusie wyjścia na spacer, choć obostrzenia związane z epidemią zabraniają opuszczania domu bez konkretnej potrzeby.

Mundurowi pilnują zakazu zgromadzeń

Stróże prawa, oprócz dozorowania osób objętych kwarantanną, zmuszeni są teraz do prowadzenia wzmożonych kontroli na terenie parków, skwerów i osiedlowych placów zabaw. To właśnie te miejsca cieszą się popularnością wśród mieszkańców w słoneczne dni. Na ulicach można było również spotkać rowerzystów czy biegaczy. Policjanci sprawdzali, czy mieszkańcy poruszają się dwójkami lub w gronie rodziny.

W wielu miejscowościach naszego powiatu można było spotkać wozy Ochotniczej Straży Pożarnej, wyposażone w system nagłośnieniowy. Przy jego pomocy strażacy przypominali o konieczności pozostawania w domu, unikania bezpośredniego kontaktu i zachowaniu odpowiedniego dystansu w miejscach publicznych.

Za złamanie zakazu zgromadzeń powyżej dwóch osób można otrzymać mandat w wysokości 500 zł. Policja może również skierować wniosek do sądu o ukaranie grzywną do 5 tys. złotych. Na ulgowe traktowanie nie może liczyć również młodzież, ponieważ policjanci mogą wystąpić z wnioskiem do sądu rodzinnego. Zakaz obowiązywać ma co najmniej do 11 kwietnia.

Ograniczony dostęp do obiektów rekreacyjnych

W czasie weekendu dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców cieszyły się również trasy i obiekty rekreacyjno-turystyczne. W związku z zaistniałą sytuacją włodarze kolejnych miejscowości podejmują decyzje o czasowym ograniczaniu dostępu do takich miejsc.

– Chciałbym zaapelować do mieszkańców naszej gminy i gmin ościennych, aby nie gromadzili się na Pustyni Błędowskiej, Róży Wiatrów i Czubatce. Przebywanie w większych grupach, to potencjalne zagrożenie dla wszystkich, którzy tam się gromadzą. Dlatego od niedzieli 29 marca 2020 r. wprowadzona zostaje zmiana organizacji ruchu, która uniemożliwia wjeżdżanie samochodami do tych miejsc. Bardzo proszę o stosowanie się do tych zakazów – apelował w sobotę za pośrednictwem mediów społecznościowych Norbert Bień, wójt Gminy Klucze.

Autobusy pod kontrolą

Od czasu wprowadzenia nowych reguł, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu sprawdzają ilości pasażerów w środkach komunikacji publicznej. Zgodnie z obowiązującymi  regulacjami prawnymi, w autobusach może przebywać połowa pasażerów w stosunku do liczby dostępnych miejsc siedzących. Jak dotąd działania policjantów mają charakter prewencyjny. Uporczywe niedostosowywanie się do panujących przepisów może jednak skończyć się mandatami.

– Jeśli kierowca autobusu, mówi przez mikrofon „Brak wolnych miejsc, proszę nie wsiadać”, to nie wsiadajcie. Wsiadając robicie kłopot sobie i nam, gdyż w razie kontroli policji, my kierowcy za przepełniony autobus dostaniemy niemały mandat. Wsiadając, zmuszacie nas do zatrzymania i wezwania policji, która usunie z autobusu nadmiar osób. Takie kontrolę policji miały miejsce już w piątek – apeluje do mieszkańców Olkusza jeden z kierowców autobusu kursującego na liniach obsługiwanych przez Związek Komunalny Gmin „Komunikacja Międzygminna”.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze