Opisywany przez nas niedawno pomysł stworzenia kolejowego Węzła Małopolsko-Śląskiego w okolicy Olkusza wzbudza coraz więcej emocji. Sprawą interesują się już nie tylko mieszkańcy naszego miasta, ale także ogólnopolskie media i politycy. Swoje zdanie na ten temat postanowili wyrazić też okoliczni samorządowcy. Zarówno Rada Miejska w Olkuszu, jak i Rada Powiatu w Olkuszu podjęły odrębne rezolucje, wzywające do współpracy na rzecz ulokowania takiego obiektu w naszej okolicy.
Idea Węzła Małopolsko-Śląskiego związana jest z rządowym projektem utworzenia Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów na Mazowszu. Obiekt ulokowany między Warszawą i Łodzią ma być zintegrowanym węzłem lotniczym i kolejowym o znaczeniu międzynarodowym. Budowie portu mają towarzyszyć więc zakrojone na szeroką skalę inwestycje w transport szynowy. Według rządowych deklaracji dojazd pociągiem do centralnego lotniska z największych ośrodków miejskich w naszym kraju na zajmować w przyszłości nie dłużej niż 2 godziny.
Program, który obejmuje budowę pond 1600 km nowych linii kolejowych opiera się na 10 „szprychach”. Jednym z najbardziej ambitnych założeń Komponentu kolejowego CPK jest projekt „szprychy” nr 7. Zakłada on stworzenie ogromnego węzła szybkiej kolei łączącego Centralny Port Komunikacyjny ze śląskim obszarem metropolitalnym i Krakowem. Miałby on być zlokalizowany w okolicy Olkusza.
WMŚ to historyczna szansa na rozwój Olkusza
Przedstawiciele spółki odpowiedzialnej za budowę portu podkreślają, że na obecną chwilę jest to wstępna koncepcja. Nie podjęto jeszcze żadnych wiążących decyzji w tej materii. Pomysł ten zdążył jednak rozpalić do czerwoności wyobraźnię mieszkańców Srebrnego Grodu. Rozwiązałby on bowiem odwieczny problem z brakiem pociągów do stolicy województwa. Ponadto znacznie wzrosłaby ranga zarówno miasta jak i powiatu. Sąsiedztwo węzła stanowiłoby także ogromny magnes dla prywatnych inwestorów.
Wszystkie te argumenty sprawiają, że włączenie się do dyskusji nad budową węzła przez olkuskich samorządowców było tylko kwestią czasu. W miniony poniedziałek, 24 czerwca 2019 roku, z inicjatywy Łukasza Kmity, radni Rady miejskiej w Olkuszu podjęli w tej sprawie specjalną rezolucję. Wzywają w niej do współpracy na rzecz ulokowania Węzła Małopolsko-Śląskiego w sąsiedztwie naszego miasta. Dzień później w podobnym tonie wypowiedzieli się radni Rady Powiatu w Olkuszu.
– Apelujemy do Władz Państwowych i Samorządowych różnych szczebli, Posłów i Senatorów z naszego województwa o szerokie poparcie dla planowanej lokalizacji Węzła Małopolsko-Śląskiego Centralnego Portu Komunikacyjnego w rejonie Olkusza. Jednocześnie jako lokalni samorządowcy deklarujemy aktywny udział w spotkaniach i innych działaniach zmierzających do lokalizacji WMŚ na naszym terenie – możemy przeczytać w apelu przyjętym przez radnych.
Drugie podejście do kolei szybkich prędkości
To nie pierwszy raz, gdy mówi się na temat budowy linii kolei dużych prędkości przebiegającej przez Srebrny Gród. Jak tłumaczył w projekcie swojej rezolucji Łukasz Kmita, za lokalizacją WMŚ w rejonie Olkusza przemawia fakt, iż w latach 2009-2012 na zlecenie PKP PLK dokonano pierwszych prac studialnych w tej materii. Dotyczyły one przebudowy do standardu Kolei Dużych Prędkości magistrali „E65 Południe”, polegających na przedłużeniu Centralnej Magistrali Kolejowej właśnie w rejon ziemi olkuskiej. Już wtedy planowano budowę na terenie naszej gminy stacji Olkusz-Południe i możliwość połączenia naszego miasta nową linią z Krakowem, Katowicami i Warszawą. Projekt ten został jednak po kilku latach odłożony przez urzędników na półkę.
Węzeł Małopolsko-Śląski to dworzec po środku „niczego”
To, co dla mieszkańców Olkusza jawi się jako szansa na rozwój, postrzegane jest przez wielu śląskich samorządowców jako afront i obiekt drwin. Pomysł, przyrównywany do utworzenia przed laty stacji kolejowej we Włoszczowie, krytykują m.in. prezydenci Katowic oraz Sosnowca. Swoje stanowisko w tej sprawie ma zająć również Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Głównym argumentem krytyków projektu jest obawa, że Katowicom odebrana zostanie jedna z podstawowych funkcji metropolitalnych, czyli posiadania głównego dworca regionu. W przyszłości mogłoby to zaś ograniczać rozwój Górnego Śląska i Zagłębia. Ich zdaniem katowicki dworzec miałby również stracić wiele połączeń międzynarodowych, które kursując bezpośrednio przez WMŚ, omijałyby stolicę województwa śląskiego.
Dyrekcja CPK: Te obawy są nieuzasadnione!
Konrad Majszyk z Centralnego Portu Komunikacyjnego uważa, że po otwarciu WMŚ Katowice nie stracą pociągów międzynarodowych, gdyż będą one kursować zarówno przez nowy, jak i stary dworzec. Jego zdaniem z budowy obiektu – będącego głównym węzłem dla Górnego Śląska i Zagłębia – płynie wiele konkretnych korzyści.
– Węzeł stanowić będzie punkt przesiadkowy dla regionu Małopolski i Śląska oraz stacją dalekobieżną dla rejonu Jaworzna, Chrzanowa i Olkusza. Czas przejazdu nową trasą między Krakowem i Katowicami wyniesie ok. 35 min. Pojawi się równoległy ciąg komunikacyjny, omijający aglomerację śląską, co skróci czas przejazdu z Warszawy do Katowic i z Warszawy do Krakowa. Oba odcinki będzie można pokonać w około 1,5 godziny – wylicza Konrad Majszyk, dyrektor Komunikacji i PR CPK.
Istotną kwestią jest jednak to, że o kształcie siatki przyszłych połączeń decydować będą przewoźnicy, a nie Ministerstwo Infrastruktury czy dyrekcja Centralnego Portu Lotniczego.
Kiedy można liczyć na realizację inwestycji?
Nieoficjalnie mówi się, że inwestycja może zostać zrealizowana do 2027 roku, kiedy to ma być gotowy również sam port Solidarność. Zdaniem Jakuba Madrjasa, redaktora branżowego portalu rynek-lotniczy.pl, tak szybka data realizacji jest jednak wątpliwa. Nie został on bowiem zaklasyfikowany do tzw. „etapu zero” Komponentu Kolejowego. Linie, które zostały w nim uwzględnione muszą powstać przed uzyskaniem przez Port Lotniczy Solidarność zdolności operacyjnej. Budowa WMŚ znajduje się zaś w etapie 1, dla którego nie ma jeszcze wyznaczonych ram czasowych.
A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl