Bolesław
W związku z pojawieniem się zapadliska przy Drodze krajowej nr 94 w Bolesławiu, Zakłady Górniczo-Hutnicze „Bolesław” S.A. wydały oświadczenie, w którym wyjaśniły prawdopodobne przyczyny tego zdarzenia: spółka poinformowała, że powstałe ugięcie terenu nie jest związane z jej aktualną działalnością górniczą, ale może być skutkiem dawnej eksploatacji, prowadzonej jeszcze przed zakończeniem II wojny światowej.
Przypominamy, że w piątek 18 października na pasie zieleni oddzielającym jezdnie DK94 w Bolesławiu pojawiło się ugięcie terenu o głębokości około 0,5 metra oraz średnicy wynoszącej około 2 metry: jak wynika z komunikatu ZGH „Bolesław”, miejsce, w którym powstała deformacja, znajduje się w odległości około 75 metrów od najbliższych wyrobisk górniczych spółki, co wyklucza jej bezpośredni związek z obecnymi pracami górniczymi.
Jednocześnie firma zaznaczyła, że na tym obszarze mogą występować tzw. relikty historycznego górnictwa, które do końca II wojny światowej prowadziły tam nieistniejące już podmioty: zgodnie z materiałami kartograficznymi z 1872 roku, zapadlisko znajduje się bowiem w bliskiej odległości od szybu, starych otworów wiertniczych oraz wyrobisk. Prawdopodobną przyczyną zapadnięcia terenu jest tym samym pustka w górotworze, wynikająca z wcześniejszej eksploatacji.
Zakłady Górniczo-Hutnicze „Bolesław” S.A. przypominają również, że opisywany obszar został opisany w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Bolesław jako strefa o podwyższonym ryzyku występowania deformacji nieciągłych, takich jak właśnie zapadliska czy ugięcia, o maksymalnych rozmiarach do 3 metrów.
Pomimo wyjaśnień spółki, pojawienie się zapadliska budzi duży niepokój wśród mieszkańców oraz kierowców poruszających się Drogą Krajową nr 94 w Bolesławiu: oczekuje się, że odpowiednie służby będą monitorować sytuację, tak aby zapewnić bezpieczeństwo na tym odcinku drogi.