Dzieci z Przedszkola nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego rozpoczęły sezon wycieczek z dużą swadą, wszak grupa „Jagódki” wybrała się niedawno do przesławnej Wieliczki. Tym razem grupy „Biedronki” i „Tropiciele” postanowiły odwiedzić stare królewskie miasto Kraków, ale nie po to, by po prostu pospacerować czy pozwiedzać, lecz by popłynąć w rejs po Wiśle. Jakby tego było mało, rejs ten uświetnili swoją obecnością Sindbad Żeglarz i jego kompani. Zabawom, śpiewom i śmiechom nie było końca, a z nieba sypały się cukierki. Nikt się nie bał, a wszyscy mieli zadowolone miny. W drodze powrotnej do autokaru trochę postraszył dzieci Smok Wawelski ziejąc ogniem, ale przecież zawsze uspokajająco działa na niego, kiedy się doń pomacha. Dobrze jest też zabrać ze sobą odpowiedni talizman – ołówek z jego wierną podobizną – wtedy można już niczego się nie bać.
Trzeba przyznać, że rodzice przedszkolaków mieli wobec tego rejsu niemałe obawy, gdyż – jak wiadomo – dzieci miewają różne pomysły, ale były to (jak się okazało) obawy niczym nieuzasadnione, gdyż dzieci są przecież bardzo mądre. Wiedzą doskonale, co jest niebezpieczne, a jeśli czasem zapomną, to panie wychowawczynie z pewnością im o tym przypomną!
Przedszkole nr 3 (Anna Kaziród)