Osiedle w centrum Olkusza, przy ulicy Mickiewicza, można by uznać za jedno z bardziej zadbanych w mieście. Można by, gdyby nie jeden budynek, tuż przy torach, który od lat jest zaniedbany, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Dlaczego inne bloki są ocieplone i mają elegancką elewację, a ten z numerem 1a straszy przechodniów? Otóż ta „murowana sierota”, bo tak mówią o niej sami mieszkańcy, jest jedynym blokiem na osiedlu, którym nie administruje Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, a Spółdzielnia Mieszkaniowa w Olkuszu.
– Jak to jest, że w innych blokach przeprowadza się remonty, a u nas nic się nie robi – pyta jedna z mieszkanek i wymienia: brudne klatki schodowe, brak dociepleń i izolacji bloku, która powoduje, że po większym deszczu woda spływa do piwnicy. – Owszem, wymieniono nam okna na klatce schodowej kilka miesięcy temu, ale dlaczego po remoncie nikt nie pomalował klatki. Ta farba ma już z osiemnaście lat – denerwuje się kobieta.

Czytaj więcej i komentuj artykuł…

{jcomments off}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze