Znalazł swój motor
22 kwietnia. W Olkuszu na ulicy Kochanowskiego olkuszanin odnalazł na terenie garaży motocykl suzuki, który został mu skradziony we wrześniu ubiegłego roku. Pojazd nie miał tablic rejestracyjnych. Pojazd przekazano właścicielowi.
Wpadł pod rower
25 kwietnia. W Bukownie na ulicy Cichej 10- letni mieszkaniec miasta nagle wybiegł na drogę wprost pod nadjeżdżający motorower, którym kierował 14-latek. W wyniku wypadku 10- letni chłopiec przewrócił się i złamał prawą nogę. Trafił do Nowego Szpitala w Olkuszu.
Złapana na gorącym uczynku
26 kwietnia. W Laskach na ulicy Sławkowskiej, pół godziny po północy, funkcjonariusze Komisariatu Policji w Bukownie zatrzymali 20- letnią mieszkankę wsi, która skradła torebkę z kosmetykami i pieniędzmi w kwocie 140 złotych. Skradzione rzeczy odzyskano i przekazano właścicielowi. Ponadto policjanci w trakcie kontroli osobistej w torebce zatrzymanej znaleźli około 0,6 grama amfetaminy. Kobieta była nietrzeźwa (ponad promil alkoholu we krwi). Trafiła do policyjnego aresztu KPP w Olkuszu.
Zabiło ją drzewo
27 kwietnia. Dyspozytorka Pogotowia Ratunkowego w Wolbromiu zawiadomiła policję o śmierci 70- letniej kobiety, mieszkanki wsi Chrząstowice w gminie Wolbrom. Policjanci na miejscu ustalili, że mieszkanka wsi została przygnieciona przez drzewo. Około godziny 17.00 wraz ze swoim 44- letnim synem pojechała do lasu, aby ściąć sosnę. W trakcie pracy drzewo spadło na kobietę. Syn zdołał wydostać matkę spod przeszkody, przytomną dowiózł do domu, a następnie wezwał pomoc medyczną. Stan kobiety gwałtownie pogorszył się w domu. Podjęta przez lekarza reanimacja nie przyniosła rezultatu. Kobieta zmarła. Jej zwłoki zabezpieczono w prosektorium do dalszych badań.
Wpadł pod rower
25 kwietnia. W Bukownie na ulicy Cichej 10- letni mieszkaniec miasta nagle wybiegł na drogę wprost pod nadjeżdżający motorower,”
….
To w końcu jak było?
[quote name=”Z innej beczki”]Mam w zwyczaju informować Policję telefonicznie o różnych zdarzeniach i sytuacjach, ale tylko tych, które stanowią zagrożenie dla zdrowia lub życia innych ludzi…[/quote]
Ja też tak robię! 😀
Mam w zwyczaju informować Policję telefonicznie o różnych zdarzeniach i sytuacjach, ale tylko tych, które stanowią zagrożenie dla zdrowia lub życia innych ludzi.
.
I tak też stało się dzisiaj. Zgłosiłem na Policję sytuację, która mogła zagrozić i zdrowiu i życiu, i jak zwykle dyżurny zgłoszenie przyjął. Mam powody do tego, aby Policji ufać, więc nie zaprzątałem sobie dłużej głowy tym problem. Ale kiedy wracałem samochodem z zakupów, celowo nadłożyłem nieco drogi aby sprawdzić, czy w naszym układzie nic się nie zmieniło, i nie zawiodłem się, miejsce było już zabezpieczane przez odpowiednie służby.
.
Po jakimś czasie odebrałem niespodziewany telefon. Dyżurny poinformował mnie o zabezpieczeniu terenu, a przecież nie musiał. Potwierdziłem dyżurnemu że wiem już o tym, i szczerze podziękowałem.
.
I tak układa się nasza współpraca bez zobowiązań, chyba nienajgorzej.
(e-mail, IP oraz inne dane w Redakcji, gdyby ktoś pomyślał, że dyżurny pisze sam o sobie).