Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu ma zagwarantowaną unijną dotację na realizację potężnego projektu „Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze”. Projekt oceniali kilka dni temu unijni eksperci, a już dzień po ich wizycie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej zakomunikowali, że dotacja jest pewna. Mieszkańców z pewnością nie ucieszy fakt, że według prognoz taryf, po zakończeniu inwestycji znacznie wzrośnie opłata za ścieki i wodę. Przedsięwzięcie, z uwagi na unijne dyrektywy, musi zostać zrealizowane.
Wniosek o środki finansowe z Unii Europejskiej przeszedł do tej pory pozytywnie wszystkie oceny. Niedawno jego zgodność z normami UE pod względem technicznym i finansowym oceniało trzech specjalistów z firmy Jaspers. – Naszym celem jest ulepszenie aplikacji tak, by Komisja Europejska miała jak najmniej pytań. To standardowa procedura przy tego typu dużych projektach – wyjaśniali eksperci.
Tymczasem już dzień później okazało się, że pieniądze są przyznane. Tym pochwaliła się… Platforma Obywatelska. – Minister Środowiska zapewnił mnie, że olkuski projekt otrzymał dofinansowanie. To efekt czteroletniej pracy posła Andrzeja Ryszki, który sporo czasu poświęcił temu tematowi. Mogę dodać, że nie jest to jedyna dobra wiadomość dla Olkusza tej jesieni – mówił Ireneusz Raś na spotkaniu w Olkuszu. Raś zapewnił przy tym, że wiadomość o przyznaniu unijnych środków nie jest elementem kampanii wyborczej. – Projekt jest tak duży, że nikt by tego nie zaplanował tak, by zakończyć go w okresie kampanii – dodał.
Tylko, że… ostatecznie projekt i tak musi zaakceptować Komisja Europejska w Brukseli. Dopiero po pozytywnym zaopiniowaniu projektu będzie można podpisać umowę. Zapytaliśmy dyrekcję PWiK – u, skąd taka nagła informacja o dotacji, skoro unijni eksperci twierdzili, że potrzebują kilku tygodni na wnioski pokontrolne. – Ocena Jaspersa jest bardzo ważna, uwagi ekspertów są dla nas cenne. Zgodnie z przepisami w przypadku projektów do wartości 50 mln euro decyzję może podjąć polskie Ministerstwo Środowiska. Niektóre rzeczy, jak kanalizacja na Mazańcu, zostały już zrealizowane. Mamy oszczędności na kilku kontraktach i zapewne stąd taka decyzja – wyjaśnia wiceprezes olkuskiego PWiK-u Marek Kajda.
Wartość całego przedsięwzięcia to ponad 197 mln 650 tys. złotych. Pozostałą kwotę muszą zapewnić samorządy. Wodociągi starają się też o kredyt. – Rozmawiamy z bankami, które chciałyby wyemitować obligacje. Takie rozwiązanie sprawdziło się w Bydgoszczy. Gminy potwierdziły, że zapewnią zabezpieczenie ze swojej strony – mówi prezes PWiK-u, Alfred Szylko.
Niestety, inwestycja oznacza również dużo większe stawki za wodę i ścieki. Dwa lata temu przeciętna miesięczna opłata na osobę wynosiła 21,40 zł, w tym roku to już 25,07 zł, a w 2015 roku stawka wzrośnie do 43,5 zł. Realizacja tego przedsięwzięcia to wymóg Unii Europejskiej. Do końca 2015 roku Polska powinna uregulować swoją gospodarkę ściekową. W przeciwnym razie samorządy zapłacą kary. Tylko dlaczego mieszkańcy maja ponosić znacznie wyższe koszty niż dotychczas?- Olkusz zgodnie w wytycznymi miał być skanalizowany do 2010 roku, a klucze i Bukowno do końca 2015 roku. Polska nie wywiązuje się z traktatu, na razie kary nie są naliczane, ale oczywiście mogą być. Prognozowane wyższe taryfy za kilka lat mogą być mniejsze, jeśli dopłacą do nich gminy. Po zakończeniu inwestycji będziemy rocznie płacić gminom podatek w wysokości dwóch procent wartości przedsięwzięcia na danym terenie. Gminy będą więc dysponować środkami, które można przeznaczyć na dofinansowanie taryf – mówi Marek Kajda.
Zakres przedsięwzięcia obejmuje budowę 57,5 km kanalizacji sanitarnej, 20 sieciowych pompowni ścieków sanitarnych oraz przebudowę olkuskiej oczyszczalni ścieków i prawie 40 km sieci wodociągowych. Z uwagi na m.in. wysokie obciążenie finansowe mieszkańców planowaną inwestycją w postaci cen za ścieki oraz możliwości finansowe „Wodociągów” zrezygnowano z całkowitego zakresu prac i realizowany jest pierwszy etap. Zakłada on skanalizowanie aglomeracji Olkusz (w 2014 roku ma być podłączonych 2 600 osób), aglomeracji Klucz (4048 osób w 2014 r.) oraz aglomeracji Bolesław – Bukowno (830 osób w 2014 r.). W pierwszym etapie prac w Olkuszu zostaną skanalizowane ulice: Czarnogórska, Kamyk, Wapienna, Wiśniowa, Parcze, częściowo Podgrabie (włącznie z nowym osiedlem przy ul. Jurajskiej), Pakuska, Buchowieckiego, Miła, Jasna (od strony osiedla Skalskie) oraz osiedle Piaski. Na osiedlu Glinianki zostanie wymieniona kanalizacja na sanitarną, a na ul. Parkowej kanalizacja ma być wykonywana przez gminę przy remoncie stadionu. Wcześniej wykonano prace na Mazańcu. W Kluczach zostaną skanalizowane wszystkie uliczki pomiędzy ul. Rabsztyńską a Olkuską. W pierwszym etapie w aglomeracji Bolesław – Bukowno mieści się Międzygórze, Krążek i Podlipie oraz ul. Poprzeczna, Brzozowa, część Leśnej, Wodąca, Graniczna, Zielona i Sławkowska w Bukownie. tam wykonano już prace na ul. Młyńskiej i części ul. Leśnej.
Byłam znów w Jednostce Realizującej Projekt i dowiedziałam się, że na szczęście nie będzie to wymuszone odprowadzenie ścieków. Ola.
Na wiosnę ma być kanalizowana ulica Czarnogórska. Do tej pory nikt z nami, mieszkańcami ulicy, żaden projektant nie konsultował możliwości, alternatywy przyłączenia. Jedna strona Czarnogórskiej jest zbudowana na niekorzystnym spadzie, pod górkę. Wymaga to przebudowy kanalizacji wewnętrznej, likwidacji kanalizacji w piwnicy. Poszłam dziś do „Wodociągów” z zapytaniem jak będzie wyglądał projekt. Odesłali mnie do”Jednostki Realizującej Projekt. Tam dowiedziałam się, że projekt już jest. Poprosiłam o wgląd i okazuje się, że na zasadzie „domniemania” (tak zostało to określone), że budynek jest podpiwniczony w całości (a nie jest), kanalizacja ma być wyprowadzona spod budynku, do ulicy. Więc budynek mam chyba wyburzyć .. Poza tym nie podoba mi się wysokość wlotu studzienki. Wydaje mi się, że planują wymuszone, a nie grawitacyjne odprowadzenie. A jest możliwość rozwiązania grawitacyjnego. Wymuszone zwiększy zużywanie energii, koszty i awaryjność.
ola485@vp.pl
Będą transportować nieczystości z Bydlina do Olkusz. Za naszą kasę!
„Tylko, że… ostatecznie projekt i tak musi zaakceptować Komisja Europejska w Brukseli. Dopiero po pozytywnym zaopiniowaniu projektu będzie można podpisać umowę. Zapytaliśmy dyrekcję PWiK – u, skąd taka nagła informacja o dotacji, skoro unijni eksperci twierdzili, że potrzebują kilku tygodni na wnioski pokontrolne. – Ocena Jaspersa ” – czyli ogłoszono sukces po opinii firmy poprawiającej i sprawdzającej projekt, a przed decyzją KE i przed podpisaniem umowy o dofinansowanie projektu? Przecież to paranoja.
Inwestycja finansowana z funduszy europejskich. Na końcu jej koszty trzeba wliczyć w ceny wody i ścieków – efekt – podwyżka o 100 lub więcej procent. Pisała już o tym chyba Gazeta Krakowska. Wtedy dopiero będą protesty, a teraz – niech żyje bal!
[quote name=”AdamZielnik”]A co z aglomeracją Wolbrom?[/quote]
Niech se sami robią. Mam nadzieję że to nie będzie powiat olkuski. Zróbcie referendum żeby od Olkusza się odłączyć! Nam będzie lżej, a Łaksa zostanie starostą.
[quote name=”a ja”]poziom polskiej polityki jest zenujący i wychodzi (mam nadzieję, że nie tylko mnie) bokiem,
wyszły mi oczy z orbit, że to Ryszka jest ojcem sukcesu….co z ludźmi, którzy faktycznie nad tym pracowali ?
ŻENADA[/quote]
myślałby kto że całą kadencję na pół gwizdka i nagle takie cudo ,gdyby cokolwiek wiedział to by od co najmniej roku trąbił a tak to ludzie się na harowali a Pan milczący Poseł sobie na odchodnym laurkę przypiął .Co za tupet normalnie mdli mnie
„a w 2015 roku stawka wzrośnie do 43,5 zł.” Prawie pięć dych na łebka? No to fajnie. Pewnie zamiast dzisiejszej kraniczanki, która już w tej chwili ma walory Kryniczanki (przynajmniej tak kiedyś mówili tłumacząc wysokość ceny za wiadro tego żuru), popłynie nam z kranów Kropla Beskidu w dwóch smakach – grapefrutowa na gorąco, a limonkowa mrożona.
poziom polskiej polityki jest zenujący i wychodzi (mam nadzieję, że nie tylko mnie) bokiem,
wyszły mi oczy z orbit, że to Ryszka jest ojcem sukcesu….co z ludźmi, którzy faktycznie nad tym pracowali ?
ŻENADA
A co z aglomeracją Wolbrom?
rany boskie! a toż dopiero co tu i ówdzie nowy asfalt położyli! znowu dziur narobią i zostawią.
Woda, kanalizacja…, hm, znaczy prace ziemne, wykopy, oj, coś mi się zdaje, że znowu przyjdą archeolodzy i wszystko wstrzymają, a przynajmniej opóźnią… a jeszcze w telewizji mówią strefa euro się sypie, a razem z nią cała Unia, za to przynajmniej wiadomo, gdzie sobie gniazdeczko uwił poseł Ryszka…
Dobra, będę pierwszy. Zatkało kakao ?