puchar polski

Obrońca pucharowego tytułu nie zawiódł. III-ligowy Przebój do meczu w Kluczach przystępował w roli faworyta i zgodnie z przewidywaniami do niespodzianki nie doszło. Gospodarze musieli pogodzić się z wysoką porażką. Skończyło się na bagażu czterech goli.

Potyczki pucharowe rządzą się swoimi prawami. Tutaj często wygrywają teoretycznie słabsi, sklasyfikowani nawet kilka poziomów rozgrywkowych niżej. Są jednak i takie zespoły, które rywalizację w Pucharze Polski traktują na poważnie i każdego roku walczą o jak najwyższe miejsce w turniejowej drabince. Klubem w którym dba się pucharowe tradycje jest właśnie Przebój. Piłkarze z Leśnej w ubiegłym roku odpadli z rywalizacji w wojewódzkim półfinale, a teraz są na najlepszej drodze, aby i w obecnej edycji tam się znaleźć. Zwycięstwo w Kluczach to kolejny krok poczyniony w kierunku awansu.

Gospodarze do spotkania przystąpili bez nominalnego bramkarza. Awaryjnie miejsce między słupkami zajął Tomasz Majcherkiewicz i w tym miejscu trzeba napisać, że był to jego średnio udany występ. O ile w 24. min po dośrodkowaniu Cupiała i strzale Tomasza Jarosza golkiper Przemszy nie miał szans na skuteczną reakcję, to już cztery minuty później po uderzeniu z dystansu Kamila Nytko interweniował tak niefortunnie, że piłka odbijając się najpierw od słupka, a później od pleców Majcherkiewicza wpadła do siatki. Rezultat to przerwy ustalił Tomasz Kozieł zaskakując bramkarza kopnięciem sprzed pola karnego.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Goście nadal dyktowali warunki na boisku, a Przemsza tylko sporadycznie starała się wymyślić coś ciekawego pod polem karnym Półtoraka. Współautorem czwartego trafienia śmiało można okrzyknąć wprowadzonego po przerwie Mariusza Kostka, który po indywidualnej szarży wywalczył „jedenastkę”. Karnego na bramkę bez problemów zamienił kapitan wolbromian – Sławomir Duda. W końcówce, ambitniej zagrała drużyna trenera Sylwestra Kulawika, ale gospodarzom zabrakło atutów na zdobycie choćby honorowej bramki.

Dzięki środowemu zwycięstwu, Przebój awansował do półfinału olkuskiego Pucharu Polski. Tam na „Dudę i Spółkę” czekają już reprezentanci B-klasy – gracze Strumyka Zarzecze, którzy niespodziewanie 3:2 pokonali na własnym boisku Legion Bydlin. Trzecie spotkanie pomiędzy Przebojem II a Piliczanką, na prośbę gospodarzy zostało przeniesione na środę 12 października.

Wyniki 1/4 finału Pucharu Polski w olkuskiem:
Przemsza Klucze – Przebój Wolbrom  0:4
Strumyk Zarzecze – Legion Bydlin  3:2
Przebój II Wolbrom – Piliczanka Pilica (przełożony na 12 października godz. 15:30)
Ospel Wierbka – wolny los

Pary półfinałowe:
Strumyk Zarzecze – Przebój Wolbrom
Przebój II/Piliczanka – Ospel Wierbka

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze