Olkusz
Kobieta zaniepokojona o zdrowie i życie schorowanej sąsiadki poprosiła o pomoc dzielnicowych. Od kilku godzin nie miała z nią kontaktu i martwiła się o jej zdrowie i życie. Dzięki czujności i zaangażowaniu sąsiadki, szybkiej reakcji i współpracy policji i straży, starsza kobieta trafiła do szpitala.
W poniedziałek (29.03 br.) około godziny 13.30 jedna z mieszkanek osiedla Pakuska skontaktowała się z dzielnicowym. Policjant w tym czasie pełnił służbę obchodową z innym dzielnicowym w rejonie. Kobieta była zaniepokojona brakiem kontaktu z sąsiadką. Martwiła się o zdrowie i życie 79-latki, tym bardziej, że starsza pani była schorowana.
Policjanci szybko ustalili numer telefonu do brata 79-latki i skontaktowali się z nim. Jak ustalili, sytuacja była dość poważna, ponieważ starsza pani chorowała na cukrzycę. Istniało więc duże prawdopodobieństwo, że mogła ona stracić przytomność. Policjanci wezwali na miejsce strażaków, którzy wyważyli drzwi i weszli do mieszkania, gdzie w pokoju na podłodze, zastali skrajnie wyczerpaną leżącą kobietę.
79-latka była przytomna, ale kontakt z nią był utrudniony. Nie reagowała na żadne słowa. Mundurowi, czekając na przyjazd karetki pogotowia, rozpoczęli czynności ratownicze. Strażacy podali chorej tlen i kontrolowali jej stan zdrowia, aż do momentu przyjazdu karetki.
79-latka trafiała do szpitala i została pod opieką lekarzy. Jak się okazało, stan, w którym się znajdowała starsza pani, był poważny, co mogło grozić zapaścią oraz śpiączką. Na szczęście pomoc nadeszła w porę. Dzięki czujności sąsiadki i reakcji służb uratowano życie starszej kobiety.
Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu