marysia mitusinska

Już po raz siódmy Zespół Szkół nr 3 w Olkuszu organizuje Koncert Charytatywny na rzecz podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. W tym roku wsparcie finansowe zostanie ponownie przekazane dwójce olkuszan – 5-letniej Marysi Mitusińskiej i 21-letniemu Kacprowi Sawczyńskiemu. Koncert odbędzie się 6 czerwca o godzinie 10:00 w Miejskim Ośrodku Kultury. Ponieważ mała Marysia potrzebuje natychmiastowej pomocy, organizatorzy zwracają się z prośbą o przyłączenie się do akcji już teraz.

– Chcemy jak najszybciej działać, ponieważ w przypadku Marysi nie jest to już ratowanie jej zdrowia, ale życia. Przez 8 tygodni leżała w szpitalu, jest po operacji serca, czeka na przeszczep wątroby. Otrzymaliśmy zgodę od Kurii Biskupiej na zbiórkę do puszek na ten cel w dwóch parafiach olkuskich: św. Andrzeja Apostoła i św. Maksymiliana Marii Kolbego w dniu 1 czerwca. Chcemy też zaapelować do olkuszan o przelewanie na numer konta fundacji chociażby symbolicznej złotówki – proszą w imieniu rodziców Marysi organizatorki akcji – Bożena Kazuch i Monika Skipiała.

Marysia ma 5 lat, ale dużą część swojego życia spędziła w szpitalach. Dziewczynka przyszła na świat z poważnymi chorobami organów wewnętrznych, których leczenie jest konieczne, żeby jej organizm mógł prawidłowo funkcjonować. Lekarze zdiagnozowali u niej atrezję zewnątrzwątrobowych dróg żółciowych, marskość wątroby, tetralogię fallota (wrodzona wada serca), ring naczyniowy i wodonercze prawostronne. Marysia jest pod stałą opieką Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Przeszła już wiele operacji i czekają ją kolejne, w tym przeszczep. Pomimo tego, że sporo wycierpiała, jest wesołym i ciekawym świata dzieckiem.

Z kolei Kacper Sawczyński to 21-letni olkuszanin, u którego zaraz po urodzeniu lekarze zdiagnozowali rozszczep kręgosłupa, czego konsekwencją była przepuklina oponowo-rdzeniowa. W jego przypadku pieniądze potrzebne są przede wszystkim na rehabilitację. Chłopak ćwiczy codziennie, a poświęcenie jego bliskich oraz fizjoterapeutów nie idzie na marne, bo postępy w leczeniu są widoczne.  

Olkuski Ekonomik, przy wsparciu uczniów z innych szkół, wielu instytucji i prywatnych sponsorów, zebrał w ubiegłym roku 10 tysięcy złotych, które zostały przekazane rodzicom tych dzieci. Zapowiadają, że na tym nie koniec ich akcji. – Z roku na rok przedsięwzięcie cieszy się coraz większym zainteresowaniem, co mobilizuje nas do tego, żeby je kontynuować. W czerwcowych koncertach wezmą udział artyści z krakowskiej „Piwnicy pod Baranami” oraz uzdolniona młodzież z Olkusza i okolic. Akcja, oprócz niesienia pomocy i zaszczepiania wśród uczniów liceów wrażliwości na krzywdę ludzką, ma na celu promowanie piosenki literackiej. Dzięki temu udaje nam się połączyć przyjemne z pożytecznym – mówią organizatorki.

Podobnie jak w poprzednich edycjach, akcję pomocy wspiera medialnie redakcja „Przeglądu Olkuskiego”.

Do pomocy dla Marysi i Kacpra mogą się włączyć wszyscy. Każda złotówka jest ważna.

Można wpłacić pieniądze na dwa sposoby:
1) Przyłączyć się do akcji olkuskiego Ekonomika
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą”
Ul. Łomiańska 5, 01 – 685 Warszawa
Nr konta: 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660
Tytułem: koncert charytatywny ZS nr 3 w Olkuszu Mitusińska nr 12505 Sawczyński nr 1897

2) Wpłacić pieniądze na subkonta podopiecznych Fundacji
Nr konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

W tytule przelewu należy wpisać:

1897 – Sawczyński Kacper – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
lub

12505 – Mitusińska Maria Katarzyna – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Fot. Marysia Mitusińska z mamą i organizatorkami akcji podczas Koncertu Charytatywnego w 2013 roku.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
eko
eko
10 lat temu

Biedne dzieci żyją w pkraju nieudolnego premiera, człowieka na wskroś złego, który uczynił z Polski jakieś obce wrogie państwo.

niszczyciel
niszczyciel
10 lat temu

Dawniej państwo odpowiadało i zapeniało opiekę chorym dzieciom. Od kiedy jesteśmy w unijnej mafii normy np. żywności doprowadziły do eskalacji chorób o czym tusk miał wiedzę, więc liczył się, że państwo nie poradzi sobie z tym problemem to zrzucił to na łeb rodzicom. Teraz oni muszą się martwić o to co zgotowała nam unia i tuskowaty.