waszeinterwencje

Od początku roku Olkuska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie zajmuje się już wywozem śmieci z olkuskich osiedli. Zmiana ta oznacza też pojawienie się innych pojemników na odpady niesegregowane. Nowe kontenery Zakładu Gospodarki Komunalnej „Bolesław” nie wszystkim się podobają. W tej sprawie w naszej redakcji interweniowało kilku mieszkańców z osiedla Młodych i Pakuski.

Nowe pojemniki są mniejsze od tych poprzednich z OSM. – Są one estetyczne, ale to chyba jedyna ich zaleta. Pojemniki mają ciężkie klapy i na przykład dzieci mają problem z otwarciem czy zamknięciem pojemnika. Obawiam się, że przez to kontenery często będą otwarte, co zwłaszcza latem może być uciążliwe pod względem wysypywania się z nich śmieci oraz odoru – uważa jedna z mieszkanek osiedla Młodych.

Systemem gospodarowania odpadami zajmuje się gmina Olkusz. W magistracie twierdzą, że pojemniki do gromadzenia odpadów o pojemności 1,1 m3 są powszechnie stosowane na terenie całego kraju. – Zamykane klapy mają na celu ograniczenie uciążliwości zapachowych punktu gromadzenia odpadów. Zarządca nieruchomości powinien w taki sposób określić ilość pojemników, aby nie dochodziło do ich przepełniania przy założonej częstotliwości wywozu cztery razy w tygodniu. W przypadku przepełniania pojemników z pewnością zostaną dostarczone kolejne – twierdzi Michał Latos, rzecznik prasowy olkuskiego magistratu. Rzecznik dodaje, że poprzednie pojemniki Olkuskiej Spółdzielni mieszkaniowej również nie wszystkim odpowiadały, m. in. ze względu na wysokość posadowienia klap.

Ze strony urzędu padła też propozycja rozwiązania problemu wyrzucania śmieci przez dzieci, o którym wspomniała nasza Czytelniczka. – Sugerujemy, by zakres obowiązków domowych dostosowywać do wieku i możliwości manualnych dzieci – dodaje Michał Latos.

konteneryJedna z Czytelniczek z osiedla Młodych zwróciła uwagę na nieodpowiednie rozmieszczenie kontenerów na odpady segregowane i zmieszane. – Te pojemniki powinny stać w jednym miejscu, by nie trzeba było dwa razy iść wyrzucać śmieci. Czy jest możliwość zmiany tak, by w jednym miejscu zlokalizowane były wszystkie rodzaje pojemników na odpady? – pyta olkuszanka.

W urzędzie wyjaśniono nam, że na terenach zabudowy wielorodzinnej to zarządca nieruchomości odpowiedzialny jest za utworzenie odpowiedniego miejsca do gromadzenia odpadów komunalnych oraz bieżące utrzymywanie go w odpowiednim stanie technicznym, porządkowym i sanitarnym. Zarządca odpowiada również za przekazywanie do Gminnego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych odpadów wielkogabarytowych, remontowo – budowlanych oraz elektrycznych i elektronicznych. – W przypadku wątpliwości mieszkańców co do właściwego ustawienia pojemników do gromadzenia odpadów komunalnych zarówno zmieszanych jak i segregowanych, należy zwrócić się bezpośrednio do zarządcy nieruchomości, który dany punkt ustanowił. Na terenie osiedla Młodych znajduje się wyłącznie jeden punkt (przy ul. Krasińskiego) w którym pojemniki na odpady segregowane są zlokalizowane w odległości ok. 25 metrów od pojemników przeznaczonych do gromadzenia zmieszanych odpadów komunalnych – odpowiada Michał Latos.

Niektórzy mieszkańcy zwracają również uwagę na niewystarczające oznakowanie pojemników na segregowane odpady. – Naklejki na pojemnikach powinny być większe i umieszczone nie tylko z jednej strony. Wtedy segregowanie śmieci byłoby łatwiejsze wieczorem, bo nie wszystkie miejsca, w których stoją kontenery, są dostatecznie oświetlone – z takim problemem zwróciła się do nas mieszkanka osiedla Pakuska.

W olkuskim magistracie dowiedzieliśmy się, że z tego typu sprawami należy zwracać się bezpośrednio do zarządcy nieruchomości. – Jeżeli w niektórych miejscach zachodzi potrzeba zwiększenia wielkości opisów na pojemnikach do gromadzenia odpadów komunalnych, po wskazaniu konkretnych punktów przez zarządcę sprawa zostanie rozpatrzona w uzgodnieniu  z wykonawcą usługi wywozu – dodaje Michał Latos.

Jak oceniacie nowe pojemniki? Czy obowiązujący od ponad pół roku system gospodarowania odpadami sprawdza się na osiedlach? Podyskutuj na www.przeglad.olkuski.pl!

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
PRL
PRL
10 lat temu

Zainstalowane nowe skrzynki na listy są tak niewygodne, że tylko klnąć. To samo z pojemnikami na śmieci. Raczej to kikuty a nie śmietniki. Niech szlag trafi politykę PO.

Grzesiek34
Grzesiek34
10 lat temu

Segregacja segregacją, trzeba iśc do przodu, ale te smietniki roznej wielkosci, roznego rodzaju w ilosci takiej, ze nie mieszcza sie w tych niby altankach, wychodza na ulice, ciezko dostac sie do nich, bo sa pozastawiane przez inne. Poza tym sa platikowe, tylko czekac jak sie beda palic i smierdziec. Sa tez na kolkach, zaraz mlodziez bedzie nimi jezdzila po calym osiedlu. Ja najlepiej wspominam okres jak byly zielone pojemniki OSM, dobrze umocowane, blaszane i takie same byly na segregacje odpadow tylko o innych kolorach. Byl porzadek. Pamietam jeszcze czasy gdy stal jeden wielki kontener na wszystko, taki co przyjezdzala smieciara na lancuchy, wiadomo, nieekomicznie, ale przynajmniej nie bylo zagracone jak teraz.

pavv
pavv
10 lat temu

Segreguję jak kiedyś i nie zamierzam tego zmieniać tylko dlatego, że jakieś p-osły durną ustawę spłodzili, a gminy rzucili się do jej realizowania jak szczerbaty na suchary! Co do pojemników to też zmuszony jestem do mocowania się z ogromną klapą, a jak już otworzę to nie mam siły jej zamknąć. Tym sposobem w mojej okolicy wszystkie 5 pojemników jest ciągle otwarta. Stare, duże kontenery miały małe klapy którym radę nawet dziecko dawało. No ale z rządzącymi się nie dyskutuje. Rządzących się olewa!

...
...
10 lat temu

Cięzkie klapy – narzekanie, że dzieci nie mogą podnieść. Lekkie klapy? Zacznie się narzekanie, że wiatr otwiera, że śmierdzi, że śmieci wypadają.
Jakiś leniwy rodzic musiał się skarżyć 🙂

uważam że,
uważam że,
10 lat temu

Uważam że, te pojemniki 1,1 m3 są lepsze i szczelniejsze a małe dzieci w ogóle nie powinny wynosić śmieci, ponieważ nigdy nie dostawały tak naprawdę do klap wrzutowych. Te, które nie dostają do klap przeważnie zostawiają śmieci obok pojemników. OSM sobie nie radziła i najwyższy czas odsunąć ją od jakichkolwiek prac związanych z estetyką osiedli. Oni wszyscy nie wyłączając Prezesiunia Otwinowskiego, są NIEREFORMOWALNI. Dalej żyją w PRL. Nie rozumieją służby ludziom, za co biorą duże-nasze pieniądze.