Olkuska drogówka w miniony piątek przeprowadziła akcję „Prędkość”. Tym razem policję wsparli funkcjonariusze żandarmerii wojskowej. Wspólne działania odbywały się m.in. na drodze krajowej nr 94 na granicy Małopolski i Śląska i polegały na pomiarach prędkości w strefie tych dwóch województw.
Od wczesnych godzin rannych policjanci sprawdzali prędkość z jaką poruszają się kierujący. Skontrolowano 144 pojazdy, 142 kierujących przekroczyło prędkość a 140 z nich otrzymało mandat karny.
Przypominamy, że za przekroczenie prędkości o 20 km/h mandat wynosi od 50 do 100 złotych a do tego naliczone będą 2 punkty karne. Wraz ze wzrostem dozwolonej prędkości, rośnie wysokość grzywny oraz punktów. Przekraczając prędkość o 51 km/h i więcej, kierujący musi się liczyć z grzywną od 400 do 500 złotych oraz 10 punktami karnymi.
KPP Olkusz
baca, 94 to droga alternatywna dla autostrady. Pokaż mi te europejskie kraje, w których równolegle do autostrad buduje się drogi bezkolizyjne. Dziki kraj to taki, w którym przeciętny kierowca uważa, że po każdej drodze może jeździć z prędkością, jaka mu się podoba.
Diablo, nie masz się czym chwalić, skoro nie wiesz, jaka prędkość obowiązuje w obszarze zabudowanym i potrzebujesz znaku… i właśnie to jest poprawa bezpieczeństwa, niektórym potrzeba kubła zimnej wody w postaci mandatu, by skłonić do powtórki z przepisów.
No jak panowie stają koło orlena w stronę Katowic, przy cmentarzu, gdzie na drodze krajowej z 2 pasami, oddzielonymi barierą obowiązuje 50km/h, a wcześniej nie ma znaku, kierowca ma znać przepis! Sam dostałem mandat! To jest chore! Jedziesz cały czas Jaka poprawa bezpieczeństwa?! Zwyczajne naciąganie na kasę!
W europejskich krajach buduje się BEZPIECZNE drogi szybkiego ruchu, BEZPIECZNE BEZKOLIZYJNE skrzyżowania, zjazdy i wjazdy na drogi a w Polsce buduje się wszystko odwrotnie i ustawia się znaki ograniczające prędkość, videoradary oraz policjantów z żandarmerią wojskową.Jak powiedział były min. z PO Drzewiecki „POLSKA TO DZIKI KRAJ”.
Szkoda, że zamiast „suszarki” policjanci nie mają karabinkó snajperskich i „bandytów” przekraczających szybkość nie traktują pociskami „dum-dum”, byłoby PO kłopocie.
Potem się dziwić, że wraz z Litwą i Rumunią jesteśmy w czołówce UE jeśli chodzi o zabitych na drogach… kierowcy, opamiętajcie się!