Czy burmistrz wywiązał się z wykonania ubiegłorocznego budżetu? Olkuscy radni, oddając głosy na udzielenie absolutorium, ocenili to pozytywnie. Dobre i ostrożne gospodarowanie pieniędzmi podkreślone zostało w opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Ubiegłoroczny budżet był w ciągu roku korygowany. Dochody z podatków zmniejszyły się o 8,5 mln złotych, a zwiększyły się wydatki. Największym z nich (1,5 mln złotych) były te na oświatę, wynikające z nowelizacji ustawy o Karcie Nauczyciela.
Pomimo trudnej sytuacji nie zdecydowano się na ograniczenie środków na inwestycje, które na początku ubiegłego roku zwiększono. – Czy ten budżet jest satysfakcjonujący, czy może coś by Pan w nim zmienił? – pytał radny Józef Sarecki.
– Pytanie o poziom satysfakcji jest trudne. Wydaje mi się, że z wykonania tego budżetu możemy być zadowoleni. Podkreślić należy, że w tym kryzysowym czasie nie skorygowaliśmy wysokości lokalnych podatków. Gdybyśmy podnieśli stawki podatków z tytułu nieruchomości do maksimum, wówczas zyskalibyśmy 3 mln złotych. Postąpiliśmy właściwie, bo przecież skutki kryzysu odczuli wszyscy mieszkańcy. Jak dotąd skutecznie udaje nam się sięgać po środki zewnętrzne, w minionym roku i w bieżącym. Z tych środków remontowana jest hala sportowa, ośrodek kultury czy rewitalizacja rynku. Podsumowując, jesteśmy zadowoleni na tyle, na ile możemy w sytuacji kryzysowej. To nasza wspólna praca – radnych, kierownictwa i pracowników urzędu – odpowiedział burmistrz Rzepka.
Ostatecznie siedemnastu radnych opowiedziało się za udzieleniem absolutorium, przy jednym głosie wstrzymującym się. Wynik głosowania był identyczny jak przed rokiem. To ostatnia tego typu ocena wykonania budżetu przez obecnych radnych. – Wskaźnik zadłużenia mamy bezpieczny. Pozostawiamy przyszłym władzom bezpieczny budżet. Będą miały też pole do realizacji inwestycji, a nie tylko myślenie o spłacie kredytów – dodał Dariusz Rzepka.
W minionym roku gmina Olkusz osiągnęła prawie 93 mln złotych dochodów (ponad 104,5 proc. wykonania planu). Wydatki wyniosły prawie 109 mln złotych, czyli nieco ponad 97 proc. zakładanego planu. Zadłużenie, które wynosi 13 mln 600 tys. złotych i stanowi 13,7 proc. dochodów, kształtuje się na bezpiecznym poziomie w stosunku do ustawowego limitu 60 procent dochodów.