Ciężarówka wjechała w pełnego ludzi busa

Do poważnego wypadku doszło nad ranem na drodze krajowej w Olkuszu, w okolicach skrzyżowania z ulicą Króla Kazimierza Wielkiego.
Ciężarowe renault najechało na tył stojącego przed skrzyżowaniem minibusa, który wiózł ludzi do Krakowa. Uderzenie było tak silne, że bus przejechał kilkanaście metrów, uderzając w ekran dźwiękochłonny. Pięć osób trafiło do szpitala. Stan jednej z pasażerek jest ciężki. Wskutek uderzenia kobieta ma złamany kręgosłup.
– Do zdarzenia doszło z winy kierującego ciężarówką 30-letniego mieszkańca Bolesławia. Najechał on na stojący na czerwonym świetle minibus iveco. W środku znajdowało się kilkanaście osób, które jechały do pracy w stronę Krakowa – informuje młodszy aspirant Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej policji.

Aby wydobyć poszkodowanych z minibusa, strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego.
Utrudnienia na łączącej Kraków z Zagłębiem i Śląskiem trasie nr 94 trwały prawie cztery godziny. Ruch był kierowany przez policjantów i strażaków wahadłowo. Nie obyło się bez korków, jednak nie przekraczały one 400 metrów. Policja wspólnie z prokuraturą ustalają przebieg zdarzenia. Niewykluczone, że sprawca kraksy zasnął za kierownicą. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.