Jeszcze w ubiegłym roku na naszych łamach poruszaliśmy temat planowanej przebudowy skrzyżowania obwodnicy z ul. Osiecką w Olkuszu. Wówczas jeden z naszych Czytelników zaproponował, aby zamiast sygnalizacji świetlnej czy ronda zrobić tam tylko kładkę dla pieszych. Co na to władze miasta, powiatu i zarządca obwodnicy?
Pod koniec listopada informowaliśmy, że Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie (administrator obwodnicy) unieważnił przetarg na opracowanie wielowariantowej koncepcji przebudowy opisywanego skrzyżowania. Szacunkowy koszt realizacji pierwszego etapu polegającego na opracowaniu koncepcji minimum trzech wariantów przebudowy skrzyżowania wynosił 35 tys. złotych. Województwo miało pokryć połowę kosztów, a gmina Olkusz i powiat po 8 tys. 750 złotych. Jedyna złożona w postępowaniu przetargowym oferta przewyższała kwotę przeznaczoną na to zadanie.
W tym samym czasie jeden z naszych Czytelników zaproponował, aby zamiast świateł czy ronda wykonać tam kładkę dla pieszych, która zapewni bezpieczeństwo przechodzącym przez jezdnię. O ocenę tego pomysłu zapytaliśmy włodarzy miasta i powiatu oraz ZDW. Znamy już ich odpowiedzi.
Starosta Paweł Piasny uważa, że skrzyżowanie nie powinno być modernizowane, a jeśli już, to najlepiej by powstało tam rondo. – Wszystko zależy jak traktujemy sprawę. Jeżeli życzeniowo jak w przypadku kładki, to równie dobrze możemy zaproponować estakadę. Jeżeli traktujemy sprawę poważnie, to jedynym słusznym rozwiązaniem jest budowa ronda. Rondo samo w sobie znacznie podnosi bezpieczeństwo ruchu, nie wpływając na jego niepotrzebne zatrzymywanie. Uważam, że na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby nadmiernej ingerencji w to skrzyżowanie. Przekonanie swoje opieram na tym, że każdego dnia kilkukrotnie je przejeżdżam bez żadnych przeszkód. Zamiast bezsensownie wydawać publiczne pieniądze, lepiej je wydać na odcinki dróg, gdzie istnieje faktyczna potrzeba ich przebudowy – uważa starosta Piasny. Powiat nie będzie współfinansował opracowania koncepcji przebudowy skrzyżowania.
Gdy do magistratu dotarła informacja o wycofaniu się powiatu z finansowania planowanej koncepcji, zwiększono środki na jej opracowanie. Rada Miejska wyraziła zgodę, aby zamiast 8 750,00 złotych było to 17 500,00 złotych. – Już na etapie wczesnych ustaleń mowa była o światłach bądź rondzie. Ostateczna decyzja miała zostać podjęta po opracowaniu koncepcji. Nie jest wykluczone, że projektanci znaleźliby jeszcze inne rozwiązanie. Ostateczny projekt organizacji ruchu dopiero powstanie, najpierw jednak wykonana zostanie koncepcja. Na każdym etapie niezbędna będzie jednak współpraca wszystkich trzech samorządów – odpowiada rzecznik prasowy urzędu Michał Latos.
Co o kładce sądzi Zarząd Dróg Wojewódzkich? – Zadanie nosi nazwę: Przebudowa skrzyżowania DW 791 z DP 1078K (ul. Osiecka) – opracowanie wielowariantowej koncepcji. Zadanie to obejmuje wykonanie wielowariantowej koncepcji (minimum 3 warianty) w odniesieniu do wniosków z przeprowadzonej wcześniej analizy ruchu, a jako jeden z wariantów należy przedstawić rozwiązanie z budową sygnalizacji świetlnej. Tak więc na dzień dzisiejszy nie pojawia się nigdzie sprawa ewentualnej kładki, a materiały przetargowe dotyczą jedynie przebudowy/rozbudowy tego skrzyżowania – taką odpowiedź otrzymaliśmy od Romana Leśniaka, głównego specjalisty ds. organizacji i informacji publicznej krakowskiego oddziału ZDW.
Czy opisywane skrzyżowanie powinno być przebudowywane? A jeśli tak, to które z wymienionych rozwiązań jest najlepsze? Czekamy na Wasze opinie!
Najlepszym pomysłem jest kładka. Wbrew pozorom nie jest to takie kosztowne. Są tak dwie skarpy, po jednej i drugiej stronie jezdni. Więc odpada już w dużym stopniu budowa wejścia na kładkę. Oczywiście pewnie trzeba by było zrobić jeszcze wyżej wejście na kładkę, ale to nie powinno sprawić większego kłopotu. Dużo osób tam spaceruje, część osób trasę do Osieka przebywa pieszo. Skoro się zrobiło obwodnicę to zróbmy coś też dla pieszych. Niech kierowcy i piesi poruszają się bezkolizyjnie to nie dojdzie tam do tragedii. Pora by powiedzenie „mądry Polak po szkodzie” odeszło do lamusa. Każde Życie jest ważne. Pora by władze Olkusza posłuchały głosu mieszkańców. Rozmawiałem z kilkoma znajomymi i każdy pomysł kładki popiera.
Usunąć wreszcie drzewo spod wiaty naprzeciw dawnego hotelu.Piesi pomiędzy oczekującymi się przepychają,przeciskują..
Ja tam bym był za kładką. Przejście podziemne też by było dobrym rozwiązaniem, ale jest już za późno. Ktoś napisał o progu zwalniającym. Kompletnie głupi pomysł. Kładka wydaje się dobrym rozwiązaniem choć gdyby na etapie budowy drogi ktoś pomyślałby o estakadzie obwodnicy w tym miejscu i trochę kasy dołożył to wszyscy byliby szczęśliwi. Kierowcy, piesi, zwierzęta. Czyli zostaje kładka. Jakby się przyjrzeć temu pomysłowi to nie jest on zły. Nie jeżdżę tamtędy zbyt często więc nie mogę oceniać natężenia ruchu, ale ponieważ człowiek w zderzeniu z rozpędzoną kupą blachy nie ma szans to należy go chronić zwłaszcza, że obok jest duże osiedle, a nieopodal ciągnąca się w nieskończoność miejscowość Osiek z najdalej wysuniętym punktem na Wschód-„Koreą” (czyli dzielnicą Osieka za szkołą i gdzie droga z każdym kilometrem przypomina tereny ćwiczeń poligonowych niż jezdnię)
[quote name=”olaf”]Wiem co trzeba zrobić: malujemy zebrę, zakładamy ze dwa progi zwalniające, miejsce dodatkowo porządnie oświetlamy no i nie zapominamy oczywiście o odpowiednim „oznakowaniu” przejścia. Ze dwa razy w miesiącu przez okres pół roku prowadzimy w tym rejonie kontrole trzeźwości i prędkości. Po wykonaniu ww czynności, bierzemy koszt ewentualnej kładki, odejmujemy koszt tego co ja tu piszę a wynik czyli różnicę dzielimy na pół. Pół zostawia sobie właściciel drogi, resztę biorę Ja jako koszt tego racjonalizatorskiego pomysłu[/quote]
Kolega, na trasie krajowej nie można tworzyć progów zwalniających,
Wiem co trzeba zrobić: malujemy zebrę, zakładamy ze dwa progi zwalniające, miejsce dodatkowo porządnie oświetlamy no i nie zapominamy oczywiście o odpowiednim „oznakowaniu” przejścia. Ze dwa razy w miesiącu przez okres pół roku prowadzimy w tym rejonie kontrole trzeźwości i prędkości. Po wykonaniu ww czynności, bierzemy koszt ewentualnej kładki, odejmujemy koszt tego co ja tu piszę a wynik czyli różnicę dzielimy na pół. Pół zostawia sobie właściciel drogi, resztę biorę Ja jako koszt tego racjonalizatorskiego pomysłu
Kładła by się przydała ale koło cerfura a nie w lesie hehehe
[quote name=”karol”]Na skrzyżowaniu Osieckiej gdzie w ciągu dnia przejedzie kilka samochodów żąda się świateł. To w Olkuszu gdzie jest duży ruch należałoby wykonać na każdym skrzyżowaniu. A może by tak wykonać światła przy każdej posesji w Osieku.[/quote]
nareszcie ktoś napisał coś mądrego! To że w tych wsiach mieszka kilku włodarzy gmin i powiatu, nie oznacza że trzeba dla nich budować sygnalizacje świetlną. Może jeszcze samochody BOR-u Wam dać?
Na skrzyżowaniu Osieckiej gdzie w ciągu dnia przejedzie kilka samochodów żąda się świateł. To w Olkuszu gdzie jest duży ruch należałoby wykonać na każdym skrzyżowaniu. A może by tak wykonać światła przy każdej posesji w Osieku.
[quote name=”Grzegorz27″]”Przekonanie swoje opieram na tym, że każdego dnia kilkukrotnie je przejeżdżam bez żadnych przeszkód”
Niech panicz ze starostwa zobaczy/przejedzie tamtędy po 14[/quote]
A może urzędnicy powiatowi, gminni i inni decydenci pojada do Jaworzna i dowiedzą się jak się modernizuje drogi,skrzyżowania i przejścia dla pieszych na miarę XXI w.
„Przekonanie swoje opieram na tym, że każdego dnia kilkukrotnie je przejeżdżam bez żadnych przeszkód”
Niech panicz ze starostwa zobaczy/przejedzie tamtędy po 14
[quote name=”starzyk”]kładka,(albo przejscie podziemne) tak żeby wózkiem,rowerem można było przejechać.Dużo ludzi chodzi do lasku z dziećmi, z psami więc bezpieczne przejście tam konieczne.[/quote]
Jestem za tunelem, tylko czemu nie zrobili tego na etapie budowy obwodnicy jak to miało miejsce kilkaset metrów dalej??
[quote name=”starzyk”]kładka,(albo przejscie podziemne) tak żeby wózkiem,rowerem można było przejechać.Dużo ludzi chodzi do lasku z dziećmi, z psami więc bezpieczne przejście tam konieczne.[/quote]
Acha. Jak tak to okej
kładka,(albo przejscie podziemne) tak żeby wózkiem,rowerem można było przejechać.Dużo ludzi chodzi do lasku z dziećmi, z psami więc bezpieczne przejście tam konieczne.
Kładka? w lesie? Gdzie mało kto chodzi?
Sygnalizacja świetlna będzie najlepsza
Fundowanie i budowanie tutaj tzw „kładki” nad jezdnią byłoby całkowicie bezsensowne !! A kto będzie (i za jakie pieniądze) ją konserwował, odnawiał itp itd ?? A jaką niby ona miałaby mieć wysokość, skoro musiałyby pod nią mieścić się tiry, dźwigi itp ?? A kto będzie ją w zimie odśnieżał albo piaskiem posypywał ?? A jak mieliby z niej korzystać starsi albo niepełnosprawni ludzie ?? A kto będzie leczył złamane lub uszkodzone przy takich karkołomnych wyczynach nogi i ręce (o ile nie kark) ?? Rondo byłoby tu chyba najlepszym rozwiązaniem, albo światła (tyle tylko, że te spowalniają ruch) …
Zostawić skrzyżowanie takie jak jest. Szkoda pieniędzy. Jest tyle problemów drogowych do rozwiązania, np. brak chodników na terenie takich sołectw jak : Żurada, Zawada, Osiek,