Minęły dokładnie 3 miesiące odkąd powiatowe drogi sprząta kupiona przez Starostwo Powiatowe zamiatarka. Dotychczas drogi administrowane przez powiat były sprzątane przez wyłonione w przetargach firmy. Najczęściej dwa razy do roku, przynajmniej w teorii, bo niejednokrotnie mieszkańcy interweniowali w sprawie dróg niesprzątanych latami. Teraz zamiatarka pracuje przez pięć dni w tygodniu, więc efekty widoczne być powinny. My pytamy, ile nas to kosztuje i czy planowane są kolejne zakupy dla poprawy czystości powiatowych traktów.
Siedmioletnia zamiatarka marki Johnston model CX400 pracuje na olkuskich drogach od połowy kwietnia, w dni robocze, po 6-7 godzin dziennie. Obsługują ją pracownicy Zarządu Drogowego w Olkuszu. Ogłoszony przez Starostwo przetarg na zamiatarkę wygrała firma Integra Kamiński Sp. z o.o. z Gdyni i za kwotę 150 tys. zł sprzedała ją nowemu właścicielowi. Sprzęt objęty jest 10-miesięczną gwarancją, z której już skorzystano. Firma usunęła usterkę, ale po terminie, dlatego też została naliczona kara w wysokości prawie 3 tys. zł. Dochód ten pokryje właściwie jeden miesiąc sprzątania zamiatarką. Jak udało nam się dowiedzieć, w kwietniu koszty utrzymania sprzętu wyniosły 2,4 tys. zł, w maju 6 tys. zł (wtedy było najwięcej sprzątania), a w czerwcu 2,4 tys. zł.
Zarząd powiatu zapytaliśmy, jak z perspektywy 3 miesięcy ocenia celność zakupu i czy planowane są kolejne inwestycje, dzięki którym czystość dróg wreszcie zacznie odpowiadać wymaganiom mieszkańców. Chcieliśmy również wiedzieć, czy sprzątanie z wykorzystaniem własnego sprzętu daje lepsze efekty niż zlecanie tego zadania zewnętrznym firmom.
– Czy zakup zamiatarki był dobrym pomysłem? Jeżeli ktokolwiek w to wątpi, to zapraszam na przejażdżkę ulicacmi. Według mnie różnica jest znaczna i teraz jest zdecydowanie czyściej w mieście. W najbliższym czasie będziemy chcieli uruchomić stałą brygadę do sprzątania poboczy i chodników. Chciałbym, aby w przyszłości na przydrożnych rabatkach pojawiło się więcej kwiatów. Olkusz wygląda smutno i ponuro, trochę kolorów zdecydowanie ożywi miasto – komentuje wicestarosta Paweł Piasny. – Potrzeby sprzętowe w Zarządzie Drogowym są ogromne. Niestety to bardzo drogie maszyny, a sytuacja finansowa nie pozwala na skumulowane zakupy. Przy rozważnym gospodarowaniu jest szansa na zakup jednej, dwóch maszyn w roku. Jakich? Wszystko pokażą potrzeby – uważa.
Jak się okazuje, dwukrotne sprzątanie ulic w ciągu roku kosztowało nas 30 tys. zł. Usługi wykonywane były przez różne firmy, a mieszkańcy podnosili, że tych firm nikt nie pilnuje i nie rozlicza z rzetelnego wykonania zadania.
Czy zakup zamiatarki i codzienne sprzątanie ulic rozwiąże problem czystości ulic powiatowych? Czy był to dobry pomysł? Widzicie różnicę? Zapraszamy do wymiany zdań na www.przeglad.olkuski.pl!
„Decydując o lokalizacji elektrowni wiatrowych władze gmin ignorowały głos mieszkańców, a wiatraki stawiano m.in. na działkach radnych, burmistrzów, wójtów, pracowników urzędów gmin – wynika z raportu NIK. – Czysta energia musi być czysta – podkreśla prezes Izby.”
Może być taki porządek ? : /youtu.be/yhAw-tHsmEg
/www.youtube.com/watch?v=yhAw-tHsmEg&feature=share A taki porządek ?.
Czystość miasta kiedyś w przeszłości była a dzisiaj się tak kombinuje z „maszynami” że efektu nie widać ,natomiast widać brak koszy, które kiedyś były i znikły, to o jakiej czystości tu mowa?.Lepiej inwestować w niby maszyny do sprzątania.
[quote name=”bigcyc”]I znowu komentuje wicestarosta. Chociaż raz by skomentował pan Pacuń bo to on najwięcej wie na temat zamiatarki lub zwykły robotnik. Ale nie musi pan Piasny, bo to przecież jego powiat. Prywatny powiat. Znawca od wszystkiego a do celów naprawczych wynajmuje prywatną firmę. Żenada i populizm.[/quote]
A może ktoś wie ile awarii zaliczył już ten wspaniały sprzęt czy blisko jest już do liczby 50 – awarii czy więcej
[quote name=”szperacz”][quote name=”bigcyc”]I znowu komentuje wicestarosta. Chociaż raz by skomentował pan Pacuń bo to on najwięcej wie na temat zamiatarki lub zwykły robotnik. Ale nie musi pan Piasny, bo to przecież jego powiat. Prywatny powiat. Znawca od wszystkiego a do celów naprawczych wynajmuje prywatną firmę. Żenada i populizm.[/quote]
A może ktoś wie ile awarii zaliczył już ten wspaniały sprzęt czy blisko jest już do liczby 50 – awarii czy więcej[/quote]
Sam jesteś jedną wielką awarią. Nie siej defetyzmu koleś! Ciesz się, że sprzęt jeździ i czyści!
Można łatwo sprawdzić na Allegro że taka używana zamiatarka wystawiana jest za 50tyś – 55tyś. Dlaczego ta jest taka droga ? Może ktoś odpowie lub sprostuje
może by w końcu przyjechała wyczyścić Armii Krajowej w stronę ul . Osieckiej bo syf tam taki że aż oczy bolą.
Jak sprzątają to myślą, że tylko oni są jedynymi użytkownikami drogi. Tamują ruch, przeszkadzają bo trzeba omijać, zasłaniają wyjazdy itd. Powinni sprzątać w nocy jak jest mały ruch na ulicach. Nocna zmiana.
[quote name=”iiiiiiiiiiiiiii”]Jak sprzątają to myślą, że tylko oni są jedynymi użytkownikami drogi. Tamują ruch, przeszkadzają bo trzeba omijać, zasłaniają wyjazdy itd. Powinni sprzątać w nocy jak jest mały ruch na ulicach. Nocna zmiana.[/quote]
Tak jak robi się to w sposób przemyślany.
Podobno najczyściej jest w skarbcu powiatu, wymiecione i wylizane na kilkadziesiąt lat spłaty w przyszłości …
Zakup niezbędnych maszyn dla utrzymania dróg powiatowych oraz wykonywanie prac na naszych drogach przez pracowników zarządu drogowego w Olkuszu to dobra decyzja. Przy tak dużym bezrobociu w naszym powiecie zlecanie tych prac firmom zewnętrznym budzi mój sprzeciw.
[quote name=”Jan Orkisz radny”]Zakup niezbędnych maszyn dla utrzymania dróg powiatowych oraz wykonywanie prac na naszych drogach przez pracowników zarządu drogowego w Olkuszu to dobra decyzja. Przy tak dużym bezrobociu w naszym powiecie zlecanie tych prac firmom zewnętrznym budzi mój sprzeciw.[/quote]
A co to zbliżające się wybory pozwalają na myślenie(albo wymuszają)?
Znowu podchody pod publikę -obiecanki cacanki, a oni(wyborcy) i tak nie pamiętają,działania i nie dzialania.
I znowu komentuje wicestarosta. Chociaż raz by skomentował pan Pacuń bo to on najwięcej wie na temat zamiatarki lub zwykły robotnik. Ale nie musi pan Piasny, bo to przecież jego powiat. Prywatny powiat. Znawca od wszystkiego a do celów naprawczych wynajmuje prywatną firmę. Żenada i populizm.
[quote name=”bigcyc”]I znowu komentuje wicestarosta. Chociaż raz by skomentował pan Pacuń bo to on najwięcej wie na temat zamiatarki lub zwykły robotnik. Ale nie musi pan Piasny, bo to przecież jego powiat. Prywatny powiat. Znawca od wszystkiego a do celów naprawczych wynajmuje prywatną firmę. Żenada i populizm.[/quote]
Chciałbym być wicestarostą, przez parę lat nie musiałbym się martwić, że w tym kraju trzeba naprawdę napie#dalać aby było co do garnka włożyć, no chyba że pavv nim jest 😉
[quote name=”permanentny_palacz”] pożydowskiego miasteczka.[/quote]
Jakiego pożydowskiego. Kilka tygodni temu była w Olkuszewie młodzież z Izraela i zachowywali się jakby byli u siebie. Co więcej to mówili, że to my jesteśmy gośćmi w ich mieście.
Po[quote name=”pavv”][quote name=”permanentny_palacz”] pożydowskiego miasteczka.[/quote]
Jakiego pożydowskiego. Kilka tygodni temu była w Olkuszewie młodzież z Izraela i zachowywali się jakby byli u siebie. Co więcej to mówili, że to my jesteśmy gośćmi w ich mieście.[/quote]
Pożydowskiego jak najbardziej, przynajmniej w kontekscie ostatnich dwustu lat. Nie jestem osobą , która w zakresie wiedzy historycznej mogłaby być autorytetem ale osobom poszukującym polecam panów: Cieślika i Dziechciarza, oni naprawdę mogą potwierdzić że przymiotnik pożydowski i rzeczownik Olkusz łączą się z sobą w sposób adekwatny do powiedzenia: „Pasuje jak pięść do mordy”.
[quote name=”pavv”][quote name=”permanentny_palacz”] pożydowskiego miasteczka.[/quote]
Jakiego pożydowskiego. Kilka tygodni temu była w Olkuszewie młodzież z Izraela i zachowywali się jakby byli u siebie. Co więcej to mówili, że to my jesteśmy gośćmi w ich mieście.[/quote]
A dbający o nasz teren się cieszą.Może niedługo będą przejeżdżać jak do Palestyny?.
Dziwi mnie,dlaczego przyjeżdżają do obecnego muzeum niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auszwic znajdującego się w Oświęcimiu z przewodnikami z zajmowanego przez nich terytorium, co i jak oni im przedstawiają, A może prezentują też historię obozu w Jaworznie?.
[quote name=”pavv”][quote name=”permanentny_palacz”] pożydowskiego miasteczka.[/quote]
Jakiego pożydowskiego. Kilka tygodni temu była w Olkuszewie młodzież z Izraela i zachowywali się jakby byli u siebie. Co więcej to mówili, że to my jesteśmy gośćmi w ich mieście.[/quote]
A bardzo ciekawie zachowują się w niemieckim obozie koncentracyjnym w Auszwic ,i nc dziwnego że zachowanie ich jest takie : http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zydowski-szal-mordow-18-2014-07
Ciekawe, czy ta zamiatarka jest na tyle sprytna aby poradzić sobie z bałaganem występującym codziennie na ulicy Króla Kazimierza Wielkiego wzdłuż Czerwonej Spółdzielni, bo szlag mnie trafia widząc tamtejszy burdel i brak chęci / działań* do tego, aby unormować ruch na głównej arterii tego smutnego, pożydowskiego miasteczka.
*niepotrzebne skreślić