Pomiędzy blokami osiedla Łokietka a miejskim targowiskiem w Wolbromiu, w naturalnym zagłębieniu terenu, otoczony bujną roślinnością rozciąga się 4 hektarowy zalew, z uwagi na kształt, nazwany „Nerką”. Ten zbiornik wodny pod względem zagospodarowania jest ewenementem na skalę kraju. Aż trudno uwierzyć, że w tak niesprzyjających warunkach, w miejscu dawnego składowiska odpadów przemysłowych, pomiędzy wielką płytą osiedla a siermiężnym, ogromnym placem targowym, mógł powstać tak uroczy zakątek przyrody. I chociaż, co oczywiste, wolbromianie dzisiaj są dumni z tego niezwykłego miejsca w środku ich miasta, to jednak niektórzy mieszkańcy osiedli położonych przy zalewie coraz głośniej mówią o tym, że nie mogą z niego swobodnie korzystać. Uważają, że członkowie Stowarzyszenia Wędkarskiego, które dzierżawi ten teren od Gminy, utrudniają im dostęp do zalewu i terenu wokół, traktując go jak prywatny.
Kilkanaście lat temu, kiedy po wymurowaniu grobli zbiornik powstawał, wszystko wskazywało na to, że będzie to kolejna zaśmiecona, cuchnąca miejska sadzawka, wylęgarnia komarów i utrapienie dla rodziców pilnujących swoje pociechy. I takie też były pierwsze lata zalewu, do którego spływały rowem przez las na bagnach ścieki z nieskanalizowanej części miasta. Woda w stawie była więc brudna, ryby padały, a wokół walały się tony śmieci. Początkowo zbiornikiem tym, będącym własnością gminy, gospodarowało miejscowe koło Polskiego Związku Wędkarskiego, do którego należał m.in. Stanisław Biernacki, mieszkaniec pobliskiego osiedlowego bloku. Wraz z innymi, podobnymi sobie zapaleńcami, zorganizował wielkie sprzątanie zalewu i terenu wokół, a następnie wytropił miejsce zrzutu ścieków spływających przez las do zalewu i tak długo naciskał władze samorządowe, aż wreszcie w 2001 roku znalazły się środki na kanalizację ulic Garbarskiej i Targowej, która przechwyciła nieczystości płynące rowem z nowej części miasta, odcinając w ten sposób źródło zanieczyszczeń. Zaraz po tym w 2002 r kilkunastu mieszkańców założyło Stowarzyszenie Wędkarskie przy Wolbromskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, stając się gospodarzami zalewu. Prezesem stowarzyszenia został Stanisław Biernacki.
Przez kolejne lata pod kierunkiem stowarzyszenia trwały prace przy zalewie i kilkuhektarowym terenie wokół. Z pomocą władz samorządowych kolejnych kadencji i sponsorów członkowie stowarzyszenia własną pracą tworzyli nową jakość. Oczyszczali i pogłębiali zbiornik, przebudowali groblę ze śluzą, usypali wał ziemny od strony placu targowego i lasu zabezpieczający zalew przed zaśmiecaniem i niepożądanymi ciekami. Wzdłuż części placu targowego postawili ogrodzenie, karczowali chwasty w wodzie i na brzegu sadząc w ich miejsce odpowiednie rośliny, umacniali brzegi. Wybudowali ponad 20 stanowisk dla wędkarzy, molo, domek zwany „rybaczówką” (z toaletą), magazyny na sprzęt, 3 altany, miejsce na ognisko, plac zabaw wyłożony płytami chodnikowymi, dziesiątki ławek… W akwenie zainstalowano aerator dotleniający wodę, zacumowano przy molo dwa rowery wodne i łódkę.
Część mieszkańców uważa jednak, że Stowarzyszenie Wędkarskie ogranicza niektórym dostęp do zalewu i traktuje go jak teren prywatny. Jako przykład podają zamknięte na co dzień na kłódkę, przez co niedostępne dla nich molo, odcinanie najkrótszej drogi przechodzącej przez teren koło zalewu na targowisko w dni targowe, czy zakaz wyprowadzania psów na teren wokół zalewu. Radny Stanisław Kołodziej zwrócił się nawet na sesji Rady Miejskiej do prezesa stowarzyszenia, a jednocześnie radnego Stanisława Biernackiego, z prośbą o umożliwienie mieszkańcom pełnego korzystania z tego terenu rekreacyjnego.
Prezes Biernacki nie kryje zdziwienia takim stanowiskiem mieszkańców, a zwłaszcza radnego Kołodzieja, i zarzuty tego rodzaju uważa za nieporozumienie. Tłumaczy, że molo nad zalewem nie ma charakteru rekreacyjnego, pełni natomiast funkcję pomostu roboczego, niezbędnego do cumowania łódki i rowerków wodnych – sprzętu niezbędnego do utrzymania czystości zalewu. Poza tym jest zdania, że otwarcie pomostu dla mieszkańców byłoby zbyt niebezpieczne dla dzieci. Uważa, że stawiane mu zarzuty, jakoby teren wokół zalewu nie był dostępny dla każdego, są niepoważne, o czym można się przekonać osobiście. Wypraszane są jedynie osoby nietrzeźwe i dewastujące otoczenie. Zakaz wstępu dotyczy również psów, które wyprowadzane przez swoich właścicieli zanieczyszczają trawniki, niszczą sadzonki i stanowią zagrożenie dla ptactwa wodnego. Brama natomiast umożliwiająca przejście z osiedla na targowisko koło „Nerki” – zdaniem prezesa – zamykana jest w dni targowe ze względów sanitarnych, w związku z nagminnym załatwianiem przez handlujących potrzeb fizjologicznych na terenie rekreacyjnym.
Radnych opozycyjnych zastanawia natomiast kwestia składowania przez jedną z firm budowlanych materiałów na terenie dzierżawionym od gminy przez stowarzyszenie. Na pytanie, czy teren ten jest podnajmowany legalnie, prezes Biernacki odpowiada, że tak. Tłumaczy, iż w zamian za odstąpienie kilkuset metrów kwadratowych firmie, sponsoruje ona inwestycje nad zalewem, co pozwala na odpowiednie zagospodarowywanie i utrzymanie tego dużego obszaru. Radny Kazimierz Pacia jest jednak zdania, że taki skład w miejscu rekreacyjnym nie powinien mieć miejsca. – Ale jeśli już rzeczywiście jest taka potrzeba – podkreśla – to firma podnajmująca teren powinna być wyłoniona w przetargu i regularnie płacić określony w umowie czynsz. Zasady powinny być przejrzyste – dodaje i opowiada się za zbadaniem istniejącego stanu rzeczy.
Niewątpliwie tytaniczna praca członków stowarzyszenia, a zwłaszcza ich prezesa, przyniosła efekty w postaci uroczego, krystalicznie czystego zakątka przyrody w centrum miasta. Wprowadzony regulamin korzystania z tego terenu wydaje się w żaden sposób nie ograniczać dostępu do niego mieszkańcom, a jedynie zapewniać niezbędny porządek. Dziwi zatem stanowisko radnego, kierującego w stronę prezesa podobne zarzuty. Zupełnie zrozumiałe wydaje się natomiast stanowisko innych radnych, domagających się przejrzystości finansów publicznych, nawet w tak społecznie szczytnej inicjatywie.
A widzieliście Państwo że z Węgier przyjechali w formie nagrody zasłużeni w akcji powodziowej ! a od nas do Węgier zawsze jeżdzi ten sam skład Burmistrz .zastępczyni ,dyrektorzy komunalni czasem ktoś z radnych(ale koalicyjnych( i sekretarki !!!!!!!! 😛 Ciekawe w ramach jakiej nagrody ,i dlaczegoz naszych podatków
A widzieli Szanowni Państwo „przepiękną” relacje z wizyty Węgrów w Wolbromiu. Sesja fotograficzna z udziałem p. radnego Biernackiego istny cud. Naoglądał się chłopina „Nocy i dni” i poszedł na całość 🙂 Dla zainteresowanych:
http://wolbrom.pl/Miasto-i-Gmina-Wolbrom/Galerie/Wegrzy-w-Wolbromiu
[quote name=”z łokietka 2″].tylko pytanie w jakim stanie bo dzisiaj jest to teren całkowicie zdegradowany,
nienadający się do niczego,.[/quote]
Ale to właśnie o to chodzi. Żeby dobrze wyeksponować, coś co chcemy wyeksponować najlepiej posłużyć się kontrastem. Więc nie moglibyśmy cieszyć naszych zmysłów tą oazą spokoju, zieleni, ciszy i przyrody i w pełni napawać się jej pięknem gdyby obok nie było księżycowego krajobrazu, który stanowi wyraźny kontrast do Nerki. I takie było zamierzenie umieszczenia tam składu budowlanego.
A na serio. Wiecie, że w nerce są wydry i bobry? To znaczy, że musi tam być czyściutka woda. A jeszcze niedawno bylo tam bajoro. Rzeczywiście, czapki z glów przed wędkarzami. Trzeba nam jak najwięcej takich zapaleńców/spoleczników. Przyjeżdżają tam ludzie z trzech województw: naszego, śląskiego i świętokrzyskiego. To jest doskonala promocja Wolbromia.
A czy dawanie nie” ze swoich ” to się nazywa sponsorowanie 😛 czy z goła inaczej ………………………. :-*
[quote name=”OranGooThan”][quote name=”Z łokieteka”]A ta firma budowlana to powinna płacić za wynajem od metra2, a wtedy to by wystarczyło kasy nawet na zagospodarowanie terenu wokół zalewu wolbromskiego, a nie tylko nerki.[/quote]
No ale kto wtedy byłby SPONSOREM? :o[/quote]
Sponsor to tak fajnie brzmi!!! Każ by chciał być sponsorem, ale każdy być nie może.
[quote name=”Z łokieteka”]A ta firma budowlana to powinna płacić za wynajem od metra2, a wtedy to by wystarczyło kasy nawet na zagospodarowanie terenu wokół zalewu wolbromskiego, a nie tylko nerki.[/quote]
No ale kto wtedy byłby SPONSOREM? 😮
[quote name=”TK”]No tak – artykuł może być o ………. wycieczce do ZOO a i tak komentarze będą o targowisku i składanych tam materiałach – to się nazywa w koło Macieju 🙁 Ktoś tu ma obsesje :eek:[/quote]
A może to po prostu ludzi boli 🙁 🙁 🙁 🙁 i wreszcie mogą gdzieś o tym powiedzieć
[quote name=”TK”] wycieczce do ZOO :[/quote]
A po co wycieczka? To forum nie wystarczy? 😆 Przecież co jeden to lepszy okaz. 😮 😛 😮 :-* 😆
No tak – artykuł może być o ………. wycieczce do ZOO a i tak komentarze będą o targowisku i składanych tam materiałach – to się nazywa w koło Macieju 🙁 Ktoś tu ma obsesje 😮
A ta firma budowlana to powinna płacić za wynajem od metra2, a wtedy to by wystarczyło kasy nawet na zagospodarowanie terenu wokół zalewu wolbromskiego, a nie tylko nerki.
Gowin ma swoją kampanię, a pan Stanisław Tomasz swoją 😮 Każdy coś zyska – chociaż 😉 jest taki co systematycznie traci 😆
[quote name=”Z łokieteka”] Teraźniejszy wiadomo, że na takie spotkania nie chodzi [/quote] A powinien. Żeby coś zalatwić dla gminy, nawiązać znajomości. Nie wspominając już o takim drobiazgu, jak możliwość spotkania z mieszkańcami i przedstawienia swoich racji. Nieobecni jej nie mają. Przecież to jest elementarz.
[quote name=”Z łokieteka”]to dla kogo one mają być?[/quote] Dla ludzi, tak samo jak spotkanie z ministrem Andrzejem Dudą.
[quote name=”Z łokieteka”]Co nowa kampania się szykuje? [/quote]
Ona caly czas trwa, nigdy się nie skończyla. 😉
[quote name=”AdamZielnik”][quote name=”Z łokieteka”]a nie przywozi co półroku na zmianę to Gowina, to Sowe, to Kracika. Z tych spotkań to i tak nic nie wynika..[/quote] A jak ma wynikać skoro Pan Burmistrz nie ma czasu, żeby się z wyżej wymienionymi spotkać. Tak jak w ostatni poniedzialek, kiedy nie przybyl, pomimo osobistego zaproszenia. Ja rozumiem, ze nie chce, nie może, nie ma czasu, ale od tego ma personel. Jest zastępca, są kierownicy wydzialów itd. Jak to wygląda? Jeszcze rozumiem spotkanie z poslami, ale żeby nie mieć czasu dla wojewody albo marszalka?
Teraźniejszy wiadomo, że na takie spotkania nie chodzi, to dla kogo one mają być? Co nowa kampania się szykuje?
[quote name=”z łokietka 2″]skoro teren został użyczony to ma m rozumieć że jest szansa ,że kiedyś wróci do wędkarzy czyli do gminy z powrotem.tylko pytanie w jakim stanie bo dzisiaj jest to teren całkowicie zdegradowany,
nienadający się do niczego,a już w szczególności na ewentualne powiększenie terenów rekreacyjnych wokół „nerki”.
kto wtedy zapłaci za rewitalizację tego obszaru?pewno znowu
my mieszkańcy.[/quote]
Ale ja nie mam najmniejszej wątpliwości, że nasze dalekowzroczne wladze to przewidzialy i przedsiębiorca zostal w odpowiedniej umowie zobowiązany po zaprzestaniu korzystania z nieruchomosci do przyrócenia na wlasny koszt pierwotnego stanu dzialki. 😡
[quote name=”qwerty”] Boże co za ludzie tam pracują. [/quote]
Coś mki ramka nie wyszla.
Ano tacy! Oczywiście nie wszyscy (żeby mi ktoś za chwilę nie przykleil „gęby”), tylko tych kilku – kilkunastu „zaangażowanych”. My (czyli ci, którzy się stawiają) jesteśmy ludźmi niezależnymi i samodzielnymi, a oni żyją z tego urzędu, gdyż poza nim: 1. świata nie widzieli, 2. świata nie zobaczą. Gdzie oni pójdą do roboty? Wlasna dzialalność? Please. Więc już rozumiecie o co idzie gra? Oni grają o swoje brzuchy i dlatego nie cofną się przed niczym.
[quote name=”qwerty”! Boże co za ludzie tam pracują.[/quote] Ano tacy! Oczywiście nie wszyscy (żeby mi ktoś za chwilę nie przykleil „gęby”), tylko tych kilku – kilkunastu „zaangażowanych”. My (czyli ci, którzy się stawiają) jesteśmy ludźmi niezależnymi i samodzielnymi, a oni żyją z tego urzędu, gdyż poza nim: 1. świata nie widzieli, 2. świata nie zobaczą. Gdzie oni pójdą do roboty? Wlasna dzialalność? Please. Więc już rozumiecie o co idzie gra? Oni grają o swoje brzuchy i dlatego nie cofną się przed niczym.
Widać pracownicy urzędu przerzucili teraz tutaj swoje siły. Ankieta na wolbrom.pl okazała się porażką więc teraz jest akcja minusowania ! Boże co za ludzie tam pracują.
[quote name=”4321″]Wczorajszy wpis… bez komentarza, ale nie wiem o co biega z dzisiejszym wpisem 🙁 Jeśli to nie tajemnica to prosze o przyblizenie sprawy[/quote]
Niejaki Moczykij pojawil się również pod artykulem „Targowisko interesów i emocji”, ale w taki sposób, że możnaby go wiąć za mnie. Rozumiesz więc już jaki „cwancig” wymyślili. Cale szczęście, że tknięty przeczuciem jakiś czas temu zastrzeglem sobie swojego nicka, bo tak to pewnie latalbym teraz po sądach za obraźliwe „wpisy”.
Wczorajszy wpis… bez komentarza, ale nie wiem o co biega z dzisiejszym wpisem 🙁 Jeśli to nie tajemnica to prosze o przyblizenie sprawy
[quote name=”4321″]Niech Pan niedoszłego 😆 nie broni bo i nie ma czego/Kogo ;-)[/quote]
Ja po prostu nie toleruję ku….twa w jakiejkolwiek postaci. Jak można pisać coś takiego, co zacytowalem? Albo zrobil to kompletny baran, w co wątpię, albo wyjątkowo przewrotna malpa, co jest bardziej prawdopodobne.
[quote name=”4321″]Panie Adamie
Cieszę sie że Pan ,,wrócił” :-)[/quote]
Zostalem w trybie pilnym ściągniety przed komputer alarmującymi telefonami. Wczoraj przeczytalem to to pisal Ciekawski, ale to olalem, tak jak większość forumowiczów. Natomiast dzisiejszy numer to, muszę przyznać, majstersztyk. Z technicznego punktu widzenia oczywiście. O moralności nie ma co wspominać. Ale widać w sprawach czarnego PR musze się jeszcze wiele nauczyć. Zwlaszcza, że jak widać mam do czynienia z zawodowcami. Czapki z glów Panie i Panowie. Mamy do czynienia z zawodowacami.
Niech Pan niedoszłego 😆 nie broni bo i nie ma czego/Kogo 😉
[quote name=”Z łokieteka”]a nie przywozi co półroku na zmianę to Gowina, to Sowe, to Kracika. Z tych spotkań to i tak nic nie wynika..[/quote] A jak ma wynikać skoro Pan Burmistrz nie ma czasu, żeby się z wyżej wymienionymi spotkać. Tak jak w ostatni poniedzialek, kiedy nie przybyl, pomimo osobistego zaproszenia. Ja rozumiem, ze nie chce, nie może, nie ma czasu, ale od tego ma personel. Jest zastępca, są kierownicy wydzialów itd. Jak to wygląda? Jeszcze rozumiem spotkanie z poslami, ale żeby nie mieć czasu dla wojewody albo marszalka?
[quote name=”Z łokieteka”]A przecież Tomasz tyle nam wyborcą obiecywał. Miał taki program wyborczy że nikt takiego nie miał.[/quote]
A to Kolodziej jest burmistrzem? Coś się zmienilo od wczoraj? zalatany bylem więc moglo mi umknąć.
Panie Adamie
Cieszę sie że Pan ,,wrócił” 🙂
[quote name=”kazio”]
😆 😆 jasne że wiesz bo łapowkarstwo nie jest ci obce a i profesja ta sama co znienawidzonego sponsora – on przynajmniej sponsoruje a ty masz weża w kieszeni[/quote]
Kolejny wiedzący/sprawiedliwy. Weź kartkę, dlugopis i smaruj. Uspokoję, cię – nie musisz się podpisywać. Niestety w odpowiednich strukturach nie pracują gentlemani i oni czytają anonimy. 😆
[quote name=”moczykij”]A ciekawe ile „sponsoruje” pod stołem do kieszonki…. wiadomo kogo. :-*[/quote]
Jak coś wiesz, to napisz gdzie trzeba, a nie pomawiaj anonimowo na forum. Pan Stanislaw odwalil kawal dobrej roboty i coś po sobie zostawi, na zawsze. A to, że trafil mu się ktoś, z kogo może trochę wyciągnąć dla Nerki? Musialby byc glupi, zeby tego nie wykorzystać. To jest czysty biznes i ja go rozumiem. Ma swoja ideę i dla niej zrobi wiele. Pojawila się firma budowlana – skorzystal, pojawila się rada – korzysta. Dla Nerki oczywiście. Proza życia. Na jego miejscu zrobilbym to samo. Poza glosowaniem za likwidacją szkól oczywiscie. 🙂
Nie obrażajcie mojego miasta i jego mieszkańców – nieustannie słyszę stwierdzenia które są niesprawiedliwe i co gorsze obrazliwe – nie podoba sie? to świat stoi otworem – tam bedziewam lepiej, sprawiedliwiej itd a nasze srodowisko zostanie oczyszczone z szumowin
Jak [quote name=”krakowska 1″]gdyby chociaż 1% tych pieniędzy które idą do podziału przy
„pseudoprzetargach” przeznaczyć na zagospodarowanie terenu „nerki” mielibyśmy najpiękniejszy akwen w całej Małopolsce.
i proszę mi wierzyć wiem co piszę i mówię.[/quote]
😆 😆 jasne że wiesz bo łapowkarstwo nie jest ci obce a i profesja ta sama co znienawidzonego sponsora – on przynajmniej sponsoruje a ty masz weża w kieszeni
[quote name=”mario”]czy jest coś czego Główny Sponsor w tym grajdołku NIE SPONSORUJĘ?????? 😆 😆 😛 😛 😆 😆 😀 😀 😉 😉 ;-)[/quote]
Tak jest – NIC – dokładnie to sponsoruje, ponieważ to MY sponsorujemy JEGO sposnorowanie z NASZYCH podatków.
[quote name=”moczykij”]”Tłumaczy, iż w zamian za odstąpienie kilkuset metrów kwadratowych firmie, sponsoruje ona inwestycje nad zalewem, co pozwala na odpowiednie zagospodarowywanie i utrzymanie tego dużego obszaru”.
A ciekawe ile „sponsoruje” pod stołem do kieszonki…. wiadomo kogo. :-*[/quote]
czy jest coś czego Główny Sponsor w tym grajdołku NIE SPONSORUJĘ?????? 😆 😆 😛 😛 😆 😆 😀 😀 😉 😉 😉
główny „sponsor” jak zwykle nie zawiódł na Dni Wolbromia.
właściwie nie ma się co dziwić czytając wcześniejsze komentarze skoro do jednej kieszeni wkłada się np.100 tysięcy
to z drugiej można wyjąć 1 tysiąc i z gestem nowobogackiego afiszować się swoją „dobroczynnością”
„Tłumaczy, iż w zamian za odstąpienie kilkuset metrów kwadratowych firmie, sponsoruje ona inwestycje nad zalewem, co pozwala na odpowiednie zagospodarowywanie i utrzymanie tego dużego obszaru”.
A ciekawe ile „sponsoruje” pod stołem do kieszonki…. wiadomo kogo. :-*
skoro teren został użyczony to ma m rozumieć że jest szansa ,że kiedyś wróci do wędkarzy czyli do gminy z powrotem.tylko pytanie w jakim stanie bo dzisiaj jest to teren całkowicie zdegradowany,
nienadający się do niczego,a już w szczególności na ewentualne powiększenie terenów rekreacyjnych wokół „nerki”.
kto wtedy zapłaci za rewitalizację tego obszaru?pewno znowu
my mieszkańcy.
gdyby chociaż 1% tych pieniędzy które idą do podziału przy
„pseudoprzetargach” przeznaczyć na zagospodarowanie terenu „nerki” mielibyśmy najpiękniejszy akwen w całej Małopolsce.
i proszę mi wierzyć wiem co piszę i mówię.
[quote name=”z Łokietka”]a będziesz siedział ,,na Nerce” 24/dobe i pilnował żeby np dziecko do wody nie wpadło? A tak zapomniałem przecież od czarnej roboty jest Biernacki, a ty od ……….. a własnie od czego ty jesteś, co pożytecznego dla Wolbromia zrobiłeś – podaj jedną, jedyną choćby najmniejszą rzecz[/quote]
Ciekawe kto siedzi nad zalewem lub np w Domaniewicach i pilnuje dzieci????Ludzie nie ośmieszajcie się.To może park po rewitalizacji też zamkniemy bo szkoda nówka ,może place zabaw też będziemy zamykać bo zdemolują,a nóż dziecko spadnie z huśtawki????bez przesady!! jeśli jest robione za publiczne pieniądze to jest dla mieszkańców a jeśli za prywatne to ok.(chyba że prywatnie za publiczne 😡 )
a ciebie qwerty nawet na ciecia nikt by nie wybrał i nawet te robote byś spiep………….. 🙁
z Łokietka:
Pytanie pierwsze: Jesteś normalny ?
Pytanie drugie:
Przepraszam bardzo to lekarstwem na zachowania paru osób jest zamknięcie przejścia dla całego osiedla ? obudź się człowieku to nie ten ustrój ! Najlepiej zamknąć, zlikwidować a niech inni się martwią.
Biernacki pseudoradny zamiast siedzieć na radach miasta i wpieprzać paluszki mógłby postulować o postawienie przenośnych toalet w pobliżu Nerki na czas targowisk i sprawa byłaby rozwiązana. Ale zaraz zaraz przecież musiałby wziąć udział w dyskusji a to już ponad jego siły, on tylko ma podnieść rękę w odpowiednim momencie jak mu burmistrz nakaże.
bez Jarka i Stasia ? 😕 ?
nieswiadomie podebrałem Komuś nick 🙁 na pewnej stronie 😆 na facebooku teraz zajmują się sianokosami, bo oni tacy apolityczni są 😆 😆
[quote name=”z Łokietka”]No jasne, niech otwiera i darmowy kibel w środe i czwartek gotowy 😕 a może właśnie o to chodzi żeby był gnój – to i opisać co będzie i dyskusja ,,zaangażowanych” znowu ożyje 😆 a i zdjęcia na facebooka się wrzuci i napisze, że radny Biernacki kiepsko zarządza, a tak to nuda i marazm :P[/quote]
Zgadzam się i na wolbromianie.pl. Może im o to chodz[quote name=”z Łokietka”]a będziesz siedział ,,na Nerce” 24/dobe i pilnował żeby np dziecko do wody nie wpadło? A tak zapomniałem przecież od czarnej roboty jest Biernacki, a ty od ……….. a własnie od czego ty jesteś, co pożytecznego dla Wolbromia zrobiłeś – podaj jedną, jedyną choćby najmniejszą rzecz[/quote]
A nic nie zrobił i nic nie zrobi bez Jarka i Stasia.
a będziesz siedział ,,na Nerce” 24/dobe i pilnował żeby np dziecko do wody nie wpadło? A tak zapomniałem przecież od czarnej roboty jest Biernacki, a ty od ……….. a własnie od czego ty jesteś, co pożytecznego dla Wolbromia zrobiłeś – podaj jedną, jedyną choćby najmniejszą rzecz
No jasne, niech otwiera i darmowy kibel w środe i czwartek gotowy 😕 a może właśnie o to chodzi żeby był gnój – to i opisać co będzie i dyskusja ,,zaangażowanych” znowu ożyje 😆 a i zdjęcia na facebooka się wrzuci i napisze, że radny Biernacki kiepsko zarządza, a tak to nuda i marazm 😛
Wszystko w porządku, chwała mu za odnowienie nerki, tylko Biernacki zamienił to we własny folwark i wpuszcza kogo on chce i kiedy chce. A zamknięte przejście na targowisko to szczyt chamstwa, jakie on ma prawo do zamykania tego ? przecież to od zawsze było otwarte i bez jakichkolwiek bram… ..
Co prawda to prawda 😉
Ciekawe w czyim imieniu wypowiada się radny Kołodziej,w swoim czy mieszkańców osiedla.Przecież teren jest ogólnie dostępny.A może radny Kolodziej nie wie gdzie jest nerka,proponuję,aby poszukał i osobiście zobaczył jak to wszystko wygląda i dopiero zabierał głos.To tylko dzięki radnemu Biernackiemu i jego zaangażowaniu mamy taki piękny i uroczy zalew.Gdyby nie Biernacki toby był syf,kiła i mogiła.Walały by się puste butelki po jabolach,puszki po browarach,śmieci i psie odchody.Ciekawe czy radny Kołodziej(czy wogóle umie się czym kolwiek samodzielnie zająć?) umiałby tak dbac teren jak radny Biernacki.Zalew po miesiącu by wyglądał jak wyżej opisałem.W ogóle to radny Kolodziej niech się zajmie jakimiś powaznymi sprawami ważnymi dla ludności a nie przywozi co półroku na zmianę to Gowina, to Sowe, to Kracika. Z tych spotkań to i tak nic nie wynika. A przecież Tomasz tyle nam wyborcą obiecywał. Miał taki program wyborczy że nikt takiego nie miał. Dla każdego coś miłego.