Po naszej publikacji sprzed kilku tygodni na temat strat wody i – co za tym idzie – wyższych rachunków, na jakie uskarżają się lokatorzy olkuskich bloków, otrzymaliśmy kilka listów dotyczących planowanych wymian wodomierzy. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w obu olkuskich spółdzielniach.  
– Dlaczego nie możemy płacić tylko za siebie, czyli za indywidualne, realne zużycie wody? Ile podjęto odpowiedzialnych prób rozwiązywania problemu od lat? Infantylnie brzmi tłumaczenie strat niedoskonałością zamontowanych urządzeń. Akcja wymiany w 2003 i 2004 r. przebiegała pod
hasłem dokładności montowanego urządzenia. Wodomierze z demontażu, będące własnością mieszkańców zdeponowano w administracji budynków. Co się z nimi dzieje? Niepokorni zostaną obciążeni ryczałtem za zużycie wody w ilości 14 m3 na osobę miesięcznie. Skąd ta wyliczanka? Aktualną troską prezesa OSM jest zapewnienie spółdzielcom zakupu ultradźwiękowych wodomierzy, oczywiście na koszt lokatora. Zanosi się na kolejną akcję wymiany setek sztuk urządzeń pomiarowych. Warto zastanowić się, czy nasze pieniądze wydawane są w sposób przemyślany i uzasadniony, skoro urządzenia pomiarowe nie służą oszczędzaniu, a jedynie pomnażają wydatki mieszkańców – pisze jedna z mieszkanek bloków należących do Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. (Pełna treść listu opublikowana jest na naszej stronie internetowej w zakładce „Czytelnicy piszą”).
W obu olkuskich spółdzielniach nie praktykuje się obowiązkowej legalizacji urządzeń co 5 lat. Zamiast tego montuje się fabrycznie nowe urządzenia. Jak utrzymują władze spółdzielni, taki sposób jest tańszy i szybszy w realizacji. Poza tym wodomierz może nie otrzymać legalizacji, a koszty ewentualnej naprawy mogą być wyższe niż montaż nowych urządzeń.
-Wymiana wodomierzy na nowe jest po prostu bardziej opłacalna. Stare wodomierze odkupiliśmy od lokatorów. Na fakturze dotyczącej zakupu nowych urządzeń widnieje kwota 6 zł, jaką odliczamy za stary wodomierz. Jest też opłata wodomierzowa, która obciąża nas PWiK. Jeśli kwota przyłącza od jednego bloku wynosi np. 12 złotych, to rozbijamy to na ilość mieszkań. Jeśli chodzi o ryczałt w wysokości 14m3 na osobę w przypadku mieszkań nieopomiarowanych to jest to opłata restrykcyjna. W skali całej spółdzielni wodomierze znajdują się w 99,9 proc. mieszkań. A koszty eksploatacji, czyli koszty zarządu nieruchomością, które od początku stycznia tego roku wynoszą 0,15 zł za m2, w 89 proc. zostały przeznaczone na koszt remontów. Wcześniej średnia odpisywana na fundusz remontowy wynosiła 0,54 zł, a teraz 0,63 zł –  tłumaczy prezes OSM Mirosław Otwinowski.
Wymianę wodomierzy zaplanowano także na osiedlu Słowiki. Tutaj nowe urządzenia pomiarowe  pojawią się we wszystkich mieszkaniach.  – U nas taką akcję planujemy rozpocząć w tym roku. Chcemy ustalić taki harmonogram, aby w każdej nieruchomości w ciągu maksymalnie dwóch dni wymieniono wszystkie urządzenia. Razem pojawi się ich nieco ponad 5 200 w 1 300 mieszkaniach oraz lokalach użytkowych. Szacujemy, że każdy z wodomierzy kosztować będzie razem z wymianą ok. 70 złotych. Oczywiście rozłożymy tę płatność lokatorom na raty. Wodomierze, jakie zamontujemy, będą bardzo czułe i antymagnetyczne – wyjaśnia prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowa” Marian Seweryn.
Wiola Woźniczko

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze