Na terenie przy ulicach Baczyńskiego, Nałkowskiej i Orzeszkowej na osiedlu Młodych, tzw. klepisku, powstaną dwa parkingi. Jeden z nich wykona dzierżawca części tego terenu, drugi natomiast gmina. Według szacunków łącznie będzie tam miejsce dla ponad 100 samochodów. Zdania mieszkańców na temat płatnego parkingu są podzielone.
O przystosowanie klepiska pod parking mieszkańcy zabiegali od wielu lat. Zwłaszcza, że i tak zostawiają tam swoje auta. – Najlepszy byłby parking dwupoziomowy, ale to droga inwestycja. Nawet, gdyby miał powstać płatny parking, to na pewno spora część kierowców będzie zadowolona. Wiadomo, że z parkowaniem na osiedlach jest coraz większy problem, bo miejsca jest mało, a każdy chciałby mieć swoje auto pod oknem – uważa mieszkanka ulicy Baczyńskiego.
Nie wszystkim podoba się pomysł płatnego parkingu. Mieszkańcy zwracają uwagę na opieszałość władz miasta i radnych, obiecujących parking z prawdziwego zdarzenia od kilku lat. I sami wzięli się do roboty. – Ten plac aż się prosi o to, by w końcu go przystosować do porządnego parkingu, a nawet zrobić przy okazji ładny plac osiedlowy z ławeczkami i latarniami. Z tego, co pamiętam, wszyscy kandydaci na radnych z osiedla Młodych obiecywali ten parking. Ostatnio z inicjatywy mieszkańców bloku przy ul. Nałkowskiej 9 zorganizowano kilka wywrotek gruzu, który został rozsypany przez nich na miejscu tego klepiska. Podczas pracy dowiedziałem się, iż spontaniczna akcja mieszkańców jest niestety jedynym ulepszeniem naszego tzw. parkingu, na jakie możemy liczyć. Ba, dosyć, że miasto nie zamierza zrobić obiecanego przez lata parkingu, to jeszcze podobno chce uraczyć mieszkańców płatnym parkingiem na znacznej części tego placu. Mieszkańcom zarówno osiedla Młodych, jak i innych olkuskich osiedli, nie są potrzebne płatne parkingi, ale porządne i dogodne bezpłatne miejsca parkingowe, których domagają się od lat. Zapraszam szanownych włodarzy miejskich do odwiedzenia wąskich uliczek zapchanych samochodami mieszkańców, gdyż nie mają gdzie ich zaparkować. W razie jakiegoś pożaru żaden wóz strażacki ani karetka tu nie dojadą – napisał do nas mieszkaniec ulicy Nałkowskiej.
Dyskusja na ten temat toczyła się również na naszym forum. – Tu nie chodzi o parking przez duże „P”, lecz przynajmniej o wyrównanie tego miejsca, a w okresie zimy o odśnieżenie, kiedy cała ta łąka zasypana jest śniegiem, nie do pokonania przez parkujące tam samochody. Nie oczekujemy, by ten teren zamienić w „Plac Defilad”, ale by przy minimalnym nakładzie kosztów poprawić jego stan. Stan, który w zależności od pogody, nie zamienia się albo w błotniste grzęzawisko albo pustynię podczas burzy piaskowej – argumentował jeden z internautów.
W dyskusje z naszymi forumowiczami wdał się miejski radny Andrzej Drapacz. – Plac ten winien być przygotowany przez gminę jako przyszłe miejsca postojowe dla mieszkańców, którzy obecnie mają trudności z parkowaniem i muszą pozostawiać swoje pojazdy na terenie, przypominający poligon w Drawsku niż miejsca postojowe. Jeżeli gmina do tej pory wybudowała na terenie osiedla Młodych kilkaset miejsc postojowych, to dlaczego nie miałaby wybudować kolejnych, z których na tych samych zasadach mogliby korzystać mieszkańcy (czytaj podatnicy)? – pisał kilka miesięcy temu radny Drapacz.
Sprawa powoli się rozwiązuje. Do gminy zgłosił się inwestor, który wydzierżawił północną część tego gruntu, od strony ulicy Baczyńskiego. Planuje wykonanie tam strzeżonego, oświetlonego parkingu. Umowa dzierżawy jest podpisana, a najemca zlecił już wykonanie prac projektowych. Teren zostanie odwodniony i zniwelowany. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, parking będzie gotowy w tym roku.
Na drugiej części „klepiska” powstanie ogólnodostępny parking, który wykona gmina. Ale nie od razu. – Cały czas mamy zamiar uporządkować ten teren, wykonując miejsca postojowe, o ile będzie nas na to stać. Musimy poczekać, aż najemca zagospodaruje swoją część. Gminny parking będzie się znajdował na terenie o sporym spadku, dlatego też niezbędne jest zniwelowanie tego gruntu i odwodnienie – wyjaśnia rzecznik olkuskiego urzędu miasta, Jarosław Medyński.
[quote name=”osiedlowy”]Radny Krętacz ma chyba już w swojej naturze grę do dwóch bramek jednocześnie. Jak to pomoc skoro, dzięki tej pomocy zmniejszy się jedynie powierzchnie tej dolinki na rzecz prywatnego parkingu. Pytam więc Pana burmistrza i pozostałych radnych, kiedy zaczną dostrzegać problemy mieszkańców osiedla i obiecywany od lat teren zamienią w parking. Nie prywatny, ale ogólnie dostępny. Panie burmistrzu, mieszkańcy Osiedli też płacą podatki i też biorą udział w wyborach. Ta mizeria pańskich osiągnięć może sprawić, że prywatnym parkingiem w dolince podzieli pan los radnego Krętacza.[/quote]
No ale przecież jest jeszcze nowy radny „Bruce Wszechmogący” olkuskiej sceny politycznej – pochodzi z Sosnowej więc rejon jak najbardziej jego. On na pewno załatwi mieszkańcom parking nie dość że darmowy, to z pewnością dwupoziomowy, ba! obstawiam, że nawet będzie podziemny! 😆
Panie burmistrzu. Być może w innej rzeczywistości i innej szerokości geograficzne pana wizje i pomysły były by docenione. W tej Olkuskiej w mojej ocenie porażką. Może nie tylko mojej , ale to najlepiej potwierdzą najbliższe wybory.
Jestem i będę jak gorzała która nie powinna smakować w czasie jej picia, a szczególnie dla tych dla tych którzy piją ją ze smakiem. Picie jej, tak jak moje pisanie powinno wykrzywiać ryj każdemu pijącemu ,a delektowanie się nią, oznaczać problemy „pijących”.
Parkujący na klepisku żądają zwolnienia z płacenia podatku, a w formie rekompensaty za upieprzone błotem samochody niczym traktory w PGR, bezpłatnego abonamentu na myjnie. Osiedlowi.
Czym jest demokracja i jak nam do niej daleko na przykładzie „demokratycznych” decyzji jakie tu zapadają w naszym imieniu.
Demokracja musi iść w stronę demokracji dialogowej albo wręcz bezpośredniej – oddania obywatelom prawa głosu w ważnych dla nich sprawach. Przykładem może być dla nas nie tylko maleńka Szwajcaria, ale także np. Kalifornia, jeden z najbardziej rozwiniętych stanów USA, o obszarze większym od Polski, gdzie obywatele wypowiadają się na temat tego, czy w szkołach należy uczyć po hiszpańsku, gdzie wybudować kolejne osiedle, lub jak chronić zasoby wodne. U nas buduje się obwodnicę pod oknami wykorzystując do tego drogę osiedlową. Buduje się skatepark zamiast obiecywanego od lat 20 parkingu. Na domiar złego w miejsce gdzie miał powstać ogólnie dostępny parking, wydzierżawiono pod budowę prywatnego i płatnego parkingu. Ile jeszcze takich „demokratycznych” decyzji zapadło w naszym imieniu. Decyzji przed którymi ci którzy je podejmowali powinni nas raczej chronić???
Panie Burmistrzu Rzepko proszę mi wskazać miasto w Polsce gdzie obwodnicę (w XXI w. ) buduje na osiedlu.(Młodych i Pakuska) pod oknami mieszkańców. Obwodnica – droga prowadząca wokół miasta, umożliwiająca pojazdom ominięcie obszaru miejskiego i odciążenie jego ulic z tranzytowego ruchu . A Pan co zrobił ruch przeniósł z al. 100-lecia na ul. Kochanowskiego. a tak na marginesie to stacja koleii ponaddźwiękowej będzie na obwodnicy (plac witeradowski). „Myślenie nie boli”
Studzienki poniżej poziomu asfaltu.Nie odbierać,poprawić,
Pozdrowienia dla rezydentów olkuskiego ratusza przesyła użytkownik błotnistego parkingu w dolince.
Pozwolę wyrazić swoje niezadowolenie jakie zapadały w tym mieście i gminie i to podobno w interesie jego mieszkańców. Wybrałem tylko kilka z nich. Rynek – wiadomo studnia bez dna. Przyklepuje się go teraz i wygładza na przyjazd kolarzy , a gdzie kosztowny projekt rewitalizacji ?Budowa obwodnicy, a nazywając rzecz po imieniu- podcieranie d…y szkłem, skoro wykorzystuje się do tego drogę osiedlową. Jedna i druga inwestycja godna stadionu narodowego, który najtaniej byłoby teraz rozebrać Dołożyć do tego leśny odcinek remontowanej drogi do Krzeszowic, kosztem tego w zamieszkałej jego części, to maluje się obraz władzy, która nas reprezentuje jak potrafi. Widocznie nie potrafi, bo trudno ja posądzać o to, że sama podcina gałąź na której siedzi. :zzz
Dlaczego tak uparcie wyrażam swoje niezadowolenie, w sprawie która dla większości jest jak by bez znaczenia. Ano dlatego, aby ci którzy podejmują za nas decyzje i podobno jeszcze w trosce o nasze interesy wiedzieli ,że my wiemy gdzie oni nas mają i vicecevrsa. Trwając w tak głębokim i wzajemnym poszanowaniu nie pozostaje nic innego jak walczyć o swoje prawa. Jak uczy doświadczenie, kulturom i godnościom osobistom niewiele się wskóra na tym poziomie, więc wykorzystujem również łokcie dzięki którym szanse na zwiększenie przestrzeni życiowej mogą wzróść 😛
Olkuski rynek stał się obsesją pana burmistrza do tego stopnia, że gotów jest utopić w nim wszystkie dostępne fundusz miasta. kosztem innych równie potrzebnych inwestycji. Utopił już tyle, że rynek powinien świecić blaskiem, a nie niestety nie świeci i świecił chyba nigdy nie będzie. Nie wiadomo kto wyraził zgodę na postawieniu na jego płycie dziwnej budowli z pustaków. Dla mnie taki materiał rewitalizacyjny wydaje się już mocno wątpliwy i chyba bardziej rynek nie pasuje dziś do starego pomnika, niż pomnik do rynku. Jeśli okaże się, że po płycie rynku najwygodniej i najbezpieczniej poruszać się można w obuwiu z płaska podeszwą, to ta budowla z pustaków będzie bez znaczenia w porównaniu z protestem pań które z natury zakładają obuwie na obcasie. Miasto i mieszkańcy zapłacili za oderwaną o rzeczywistości wizję i niestety płaca nadal z powodu kolejnych decyzji jakie zapadają pod zegarem.Budowa dwóch, a raczej jednego płatnego parkingu w dolince jest tego przykładem.
Podejrzanie szybko znikł artykuł o płatnym parkingu w dolince.
Panie burmistrzu, chyba już najwyższa pora dostrzec, że granice Olkusza nie zaczynają się i nie kończą się w obrębie rynku. Wierzę, że protest jaki zgłaszam w sprawie budowy odpłatnego parkingu w dolince, uzyska większe poparcie mieszkańców, niż Pana decyzja w sprawie jego budowy. Rolą burmistrza jako gospodarza jest dostrzeganie wszystkich problemów jego podopiecznych. Ile razy można wypinać tyłek na ten osiedlowy elektorat. Można było wiele razy, ale czasy dla takich obietnic już minął. Nikt nie będzie robił biznesów kosztem mieszkańców tego osiedla wbrew ich zgodzie. Płatnych parkingów mamy pod dostatkiem, a miejsc do parkowania jak na lekarstwo i było by dobrze te PROPORCJE e zmienić. Nie dość, że ich kosztem podatników odwodniono teren przeznaczony pod płatny parking to jeszcze okazuje się,że na budowę tego ogólnie dostępnego zabraknie pieniędzy. Trudno się powstrzymać aby nazwać to po imieniu. Radni jak zwykle bezradni. Poooooobudkaaaaaaaaaaaaaa.
Radny Krętacz ma chyba już w swojej naturze grę do dwóch bramek jednocześnie. Jak to pomoc skoro, dzięki tej pomocy zmniejszy się jedynie powierzchnie tej dolinki na rzecz prywatnego parkingu. Pytam więc Pana burmistrza i pozostałych radnych, kiedy zaczną dostrzegać problemy mieszkańców osiedla i obiecywany od lat teren zamienią w parking. Nie prywatny, ale ogólnie dostępny. Panie burmistrzu, mieszkańcy Osiedli też płacą podatki i też biorą udział w wyborach. Ta mizeria pańskich osiągnięć może sprawić, że prywatnym parkingiem w dolince podzieli pan los radnego Krętacza.
Witamy w świecie obietnic. Ani inwestora ani gminy nie widać, a minęły 2 lata. A kto to pozwolił mieszkańcom na jakieś wysypywanie żwiru w miejscu prywatnym???A jest tu tych wlascicieli od groma. policja niech spisze tych śmiałków co to rzadzą się jak bgęsi na tym terenie. Jest znak zakazu? Jest – na początku drogi i nie reagują chłopcy.
No to bajka widzę, iż w Olkuszu znwou doszło do ładnego przekrętu ale przynajmniej dzięki mojemu listowi do redakcji w końcu w prost o tym się mówi, Pytam więc co za idiota wydał zgodę na dzierżawę tego terenu i ile kasiory za to wzioł. Chyba rozsadne byłoby najpierw zrobienie bezpłatnego porządnego parkingu na całym placu a później ewentualnie na częsci zrobienie strzeżonego a nie na odwrót jak tu czytam. Jestem wręcz pewnien że skończy się na tym że bedzie drogi parking strzeżony ma którym nikt nie będzie parkował a reszta będzie grzęzła w jeszce większym błocie na pozostałej częsci a Pan burmistrz i włodarze powiedzą, iż nie ma pieniędzy i trzeba poczekać na lepsze czasy (do następnych wyborów) i będzie figa z makiem jak zwykle od wielu lat. A interes na parkingu ktoś będzie robił.