2018 rok upłynął pod dyktando dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy. Tak brzmi oficjalny komunikat Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według statystyk GUS bezrobocie w naszym kraju było w ubiegłym roku najniższe w historii III RP. Postanowiliśmy sprawdzić, jak przedstawia się sytuacja w tej dziedzinie w naszym powiecie.
Według danych Eurostatu, stopa bezrobocia w Polsce pod koniec października ubiegłego roku wyniosła 3,8%. Wynik ten jest niższy niż unijna średnia, kształtująca się na poziomie 6,7%. Spójrzmy jednak dokładniej na nasze krajowe statystyki. Dane o bezrobociu rejestrowanym publikowane są przez Główny Urząd Statystyczny raz w miesiącu. Na koniec 2018 roku stopa bezrobocia w powiecie olkuskim wynosiła 7,4%. W tym samym czasie w województwie małopolskim było to 4,7%, zaś w skali kraju – 5,8%. Dla porównania: w grudniu 2017 roku stopa bezrobocia wynosiła w naszym powiecie 8,2%, w województwie – 5,4%, w kraju – 6,6%.
Największy wpływ na wynik Małopolski ma tradycyjnie Kraków. Bezrobocie w drugim co do wielkości mieście w kraju wyniosło w zeszłym roku zaledwie 2,4%. Na przeciwległym biegunie znalazła się Dąbrowa Tarnowska. Współczynnik osób zarejestrowanych w tamtejszym Urzędzie Pracy na koniec grudnia to aż 10,9%. W zestawieniu, które liczy 22 urzędy pracy, jednostka w Olkuszu znalazła się – tak samo jak rok temu – na 17 pozycji.
Bezrobocie w liczbach
Na dzień 31 grudnia 2018 roku w ewidencji Powiatowego Urzędu Pracy w Olkuszu figurowało 3469 mieszkańców. Jest to wynik niemalże identyczny w stosunku do stanu sprzed roku. Większość z tych osób stanowiły kobiety. Było ich 1916, czyli o 116 mniej niż w 2017 roku. Spośród wszystkich bezrobotnych na terenach wiejskich zamieszkiwało 1643 osób. Prawo do zasiłku posiadało 429 mieszkańców naszego powiatu.
Ilu ludzi pozostawało bez pracy w poszczególnych gminach naszego powiatu? Z danych udostępnionych na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że w Bukownie było to 296 mieszkańców, z czego 187 osób stanowiły panie. Z terenu Bolesławia zarejestrowanych było 246 bezrobotnych, w tym 150 kobiet. W Gminie Klucze taki status posiadało 519 osób (279 kobiet).
Najwięcej ludzi pozostających bez pracy (1675 osoby) odnotowano w Olkuszu. Wśród nich znalazło się 918 kobiet. W przypadku Wolbromia w olkuskim „pośredniaku” zarejestrowanych było 595 mieszańców tego miasta, w tym 321 kobiety. W Gminie Trzyciąż odnotowano 138 bezrobotnych (w tym 61 kobiet).
Ile zarabiamy?
Z danych resortu rodziny i pracy wynika, że pensje Polaków systematycznie rosną. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2018 roku wyniosło 4 tys. 966 zł i 61 gr. Jest to więcej o 7,7% niż przed rokiem. Pomimo takiego wzrostu nadal stanowi ona zaledwie połowę przeciętnego wynagrodzenia na terenie Unii Europejskiej. Nie jest ona też współczynnikiem w pełni miarodajnym, gdyż wyznacza się ją na bazie płac w przedsiębiorstwach zatrudniających przynajmniej dziewięć osób. Najwięcej Polaków zatrudnionych jest zaś w tzw. mikrofirmach. Według Głównego Urzędu Statystycznego przeciętne wynagrodzenia nie przekraczają tam 2 tys. zł netto.
A jak kształtują się wynagrodzenia w naszym powiecie? – Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Możemy jednak posłużyć się wynikami Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, prowadzonego za pośrednictwem strony wynagrodzenia.pl. Autorem badania jest firma Sedlak & Sedlak. Z ich opracowania wynika, że mediana zarobków dla miast wchodzących w skład powiatu olkuskiego, tj. Olkusza, Wolbromia, Trzyciąża, Klucz, Bukowna i Bolesławia, wyniosła 3 600 zł brutto, czyli około 2575 zł „do kieszeni”.
Kwartyl dolny, czyli wartość, poniżej której mieści się 25% wyników ukształtował się na poziomie 2 650 zł brutto. Kwartyl górny, czyli wartość, powyżej której mieści się 25% wyników, to zaś 4 900 zł brutto. Średnie zarobki w naszym powiecie wyniosły statystycznie 4 207 zł brutto. Są to jednak dane za 2017 rok. W chwili pisania tego artykułu szczegółowe informacje dotyczące ubiegłego roku nie są jeszcze dostępne.
Kogo najbardziej poszukują pracodawcy?
Wiemy już, jak wyglądał miniony rok. A co czeka nas w 2019 roku? Tutaj pomoże nam „Barometr zawodów” realizowany na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jest to coroczne badanie, które prognozuje możliwości znalezienia zatrudnienia w poszczególnych branżach. Występuje w nim podział na trzy grupy: zawody deficytowe, zawody nadwyżkowe oraz zawody zrównoważone.
Z analizy raportu wynika, że w bieżącym roku pracodawcy z terenu powiatu olkuskiego największe trudności będą mieli z zatrudnieniem: spawaczy, betoniarzy i zbrojarzy, cieśli oraz stolarzy budowlanych, fizjoterapeutów i masażystów, kierowców samochodów ciężarowych, projektantów i administratorów baz danych oraz programistów.
Na lokalnym rynku brakować będzie również: pracowników budowlanych praktycznie wszystkich specjalności, pielęgniarek i położnych, kierowców autobusów, spedytorów oraz pracowników gastronomii. W kategorii zawodów deficytowych znaleźli się również: mechanicy, blacharze i lakiernicy samochodowi. Poszukiwani na rynku będą także: analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych oraz elektrycy.
W porównaniu do ubiegłego roku znacznie zmniejszy się liczba zawodów nadwyżkowych, czyli takich, w których chętnych do pracy jest więcej niż ofert. Problemy ze znalezieniem pracy nadal mogą mieć: architekci i urbaniści, ekonomiści, filozofowie, historycy, politolodzy i kulturoznawcy, chemicy, nauczyciele nauczania początkowego, pedagodzy, pracownicy administracyjni, pracownicy biur podróży i organizatorzy obsługi turystycznej, pracownicy ds. ochrony środowiska i bhp, sekretarki i asystenci oraz socjolodzy.
A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Tradycyjnie zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl