17,50 zł za śmieci segregowane i 35 zł za odpady niesegregowane – to miesięczne stawki od osoby, jakie od 1 sierpnia będą obowiązywać w gminie Klucze. To znaczna podwyżka. Wójt gminy Norbert Bień pisze w tej sprawie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Obowiązujące do tej pory opłaty wynoszą odpowiednio 8 złotych i 15 złotych od osoby.
Nowa umowa na odbiór śmieci obowiązuje od 1 lipca 2019 roku do 30 czerwca 2020 roku. Gmina ogłosiła pierwszy przetarg w kwietniu. Wpłynęła tylko jedna oferta, firmy Remondis Serwis, na kwotę 2 624 762,00 złote. W budżecie gminy na ten cel zabezpieczono 2 040 000,00 złotych, dlatego też postępowanie unieważniono. Gmina zwiększyła środki w budżecie i ogłoszono kolejny przetarg. – Liczyliśmy na to, że w kolejnym przetargu wystartuje większa liczba podmiotów, a tym samym proponowane stawki za odbiór odpadów będą niższe – mówi wójt gminy Klucze Norbert Bień.
W drugim przetargu również złożono tylko jedną ofertę (Remondis Serwis) opiewającą na kwotę 2 588 307, 86 złote. Jak czytamy na stronie gminy, „(…) firma skalkulowała tę stawkę m. in. w oparciu o realne ilości zebranych odpadów z terenu gminy w ubiegłych latach (zwiększenie ilości zbieranych i odbieranych odpadów komunalnych: z 2 280, 330 Mg (megagram = tona – przyp. redakcji) w 2017 r. do 3 941, 791 Mg w 2018 r., w tym znaczny wzrost odpadów zielonych i wyselekcjonowanie popiołu jako odpadu). Wpływ na wysokość stawki miały także czynniki jak: wzrost opłaty za korzystanie ze środowiska, którego wysokość ustalana jest przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia (opłaty za składowanie odpadów komunalnych na wysypiskach) czy wzrost opłat za przyjęcie odpadów przez zarządzających Regionalnymi Instalacjami Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Zaoferowana stawka zawierała również koszt obsługi Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, do którego dostarczane są odpady nietypowe, szczególnie budowlane oraz dwukrotny w ciągu roku odbiór odpadów wielkogabarytowych sprzed posesji”.
Stawka ujęta w stosownej uchwale Rady Gminy Klucze została obliczona z uwzględnieniem liczby mieszkańców, ponoszonych przez gminę kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów (łącznie z Punktem Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) – czyli 17,04 zł miesięcznie od mieszkańca (zgodnie z wynikiem przetargu) i związanych z tym kosztów administracyjnych – 0,48 zł miesięcznie od mieszkańca. Stawka w uchwale została zaokrąglona do 17,50 zł.
Wójt gminy Norbert Bień podkreśla, że nowa stawka w znaczący sposób przekracza tę obowiązującą do końca lipca br., jednak zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, system gospodarowania odpadami komunalnymi powinien się samofinansować. Oznacza to, że musi być całkowicie finansowany z opłat wnoszonych przez mieszkańców i nie ma możliwości dopłacania do niego z budżetu gminy.
Problem wysokich kosztów dotyczy wielu gmin w całej Polsce. Czy rosnącymi opłatami za gospodarowanie odpadami zainteresuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów? -Zostaliśmy jako wspólnota postawieni pod ścianą. Prawo jest tak skonstruowane, że dopuszcza różnicę w cenie za odbiór odpadów pomiędzy różnymi gminami nawet o 100 procent. Dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że np. w Bolesławiu odbiór odpadów segregowanych ma kosztować 12 zł od osoby, w Gminie Olkusz po pierwszym przetargu w jedynej złożonej ofercie stawka wynosiła 24 zł. Taka sama stawka, 24 zł, od maja tego roku obowiązuje w Gminie Zielonki. Z kolei w Skale jest to stawka 18 zł. U nas uchwalono 17,50 zł. Niestety, gmina nie ma wpływu na ilość składanych ofert. Do przetargu w gminie Klucze przystąpiła tylko jedna firma, więc gdzie tu jest konkurencyjność? Samorząd Gminy Klucze wystąpi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta w tej sprawie. Jest to problem ogólnopolski, ale cierpimy na tym my – samorząd i tworzący go mieszkańcy, którzy są zmuszeni ponosić koszty tych podwyżek – mówi wójt gminy Klucze Norbert Bień.
Wzory deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi znajduje się na stronie gminy www.gmina-klucze.pl w w zakładce – dla mieszkańców/ gospodarka odpadami. Tam też umieszczanie są wszelkie aktualne informacje na temat odbioru śmieci.
Fot. pixabay.com
Panie Kluczmen nie należy ufać urzędnikom i nie tylko im, zwłaszcza w sprawach pi-niężnych.
W 2018 roku Wójt Klucz wychwalał się obniżkami za odbiór śmieci. A tu nagle od drugiej połowy 2019 r. podwyżka o ok. 120%. W czerwcu br. Starostwo zakończyło oszacowanie ilości śmieci w Kluczach Osadzie z informacją, że środki finansowe na ich wywóz w kwocie ok 10 mln złotych są zdeponowane w banku i pochodzą z pożyczki z możliwością umorzenia 50% tejże kwoty. Firma/firmy, które w drodze zapewne przetargu będą wywozić śmieci muszą je zutylizować co wiąże się z dużymi kosztami. Z nieoficjalnych informacji mówi się, że usunięcie zanieczyszczenia gleby i ziemi może wynieść dodatkowe 2 mln zł, ale badania skażenia mogą odbyć się dopiero po usunięciu warstwy śmieci. Do tego zapewne dojdą koszty deratyzacji, dezynfekcji i dezynsekcji wg szacunków ok. 1 mln zł. Całościowy pesymistyczny szacunek określany jest na 14 -15 mln zł bez usunięcia gruzu. Czy przypadkowo władze gminne i powiatowe nie chcą sfinansować jakieś części wywozu śmieci z Klucz Osada z Naszych kieszeni poprzez takie znaczące podwyżki za odbiór śmieci?
Gdy cena rośnie z 8 do 17,50 to znaczy że ktoś grubo zarobi, a urząd i tak za trochę powie że to mało – bo urząd ceny podnosi ZAWSZE 🙂
To ja zadam inne pytanie: skoro cena wzrasta z 8 zł do 17,50 zł, to ja rozumiem, że śmieci będą odbierane z posesji przynajmniej 2x w miesiącu…?
[quote name=”Lineker”]
gdy każdy z nas miał umowę i jak mi firma A nie pasowała to w każdej chwili mogłem podpisać umowę z firmą B.
Była konkurencja i jakoś działało bez galopujących cen.[/quote]
I KOMU to przeszkadzało?
[quote name=”lulek”]A czemu płacimy od osoby a nie od kilograma? :-*
Małżeństwo z jednym dzieckiem produkuje więcej odpadów niż troje ludzi w podeszłym wieku
A płacą tyle samo :eek:[/quote]
obawiam się, że w takim wypadku NIC nie lądowałoby w koszach a w lasach / piecach / rowach. Problemem nie jest metoda liczenia, problemem jest brak konkurencji gdyz łatwiej dogadac sie firmom dzieląc na rejony (my tu wy tam startujecie) niż w sytuacji, gdy każdy z nas miał umowę i jak mi firma A nie pasowała to w każdej chwili mogłem podpisać umowę z firmą B. Była konkurencja i jakoś działało bez galopujących cen.
A czemu płacimy od osoby a nie od kilograma? :-*
Małżeństwo z jednym dzieckiem produkuje więcej odpadów niż troje ludzi w podeszłym wieku
A płacą tyle samo 😮
Od sierpnia 2019 r. śmieci w górę a od stycznia 2020 r. podatki od nieruchomości w górę. Tylko dziwi mnie fakt, że w gminach powiatu olkuskiego do przetargu na wywóz śmieci w każdej z gmin przystępowało tylko po jednej firmie świadczące takie usługi. Dla mnie to ewidentna zmowa tych firm. Czyżby w Naszym Powiecie powstał kartel śmieciowy?
Gdy ustawodawca postanowił wkręcić samorząd jako pośrednika pewne było że :
– będzie tylko drożej
-będzie tylko gorzej
– powstanie 5-6 tysięcy urzędniczych etatów
– panie od śmieci w gminie przerzucą tony papierów, zużyją tysiące tonerów i segregatorów
– pojawią się kumoterstwo i układziki
– śmieci w rowach przybędzie
Czemu mam płacić za to, że surowce wtórne ładnie poukładam? Pierdzielę. Nie segreguję!
Kilka lat temu ustawowo zlikwidowano konkurencję w tym temacie, pozbawiąjąc mnie prawa wybory odbiorcy śmieci – dzięki temu miało być TANIEJ dla mieszkańców ze względu na efekt skali. Teraz nie ma konkurencji, zglasza sie jedna firma i może zarządać ile się księgowemu napisze a my i tak zapłacimy. Tak sie kończy jak państwo włącza centralne sterowanie.
W Kluczach śmieci można by przecież rzucać na kupkę – tona mniej czy więcej nie sprawi tu większej różnicy 😆