Krzywopłoty blisko historii

W minioną sobotę w Krzywopłotach po raz pierwszy odbył się Piknik Historyczny „Jura 1914”, którego główną atrakcją była rekonstrukcja zdarzeń, jakie miały miejsce ponad sto lat temu. Wspomnienie bitwy pod Krzywopłotami jest kultywowane przez miejscową ludność, a tym razem odbyło się to w sposób bardzo nietypowy. W gawrze obok Wiejskiego Domu Kultury swój obóz rozbili żołnierze z grup rekonstrukcyjnych 71. Bielewskiego Pułku Piechoty, 1. Pułku Piechoty 1. Brygady Legionów J. Piłsudskiego, 13. Galicyjskiego Pułku Piechoty „Krakowskie Dzieci”, GRH „Artyleria” i „Gorlice 1915”.

Bitwa pod Krzywopłotami, podczas której w dniach 14-17 listopada 1914 roku dwa, walczące po stronie Austro-Węgier, bataliony 1. Pułku Legionów Piłsudskiego stoczyły bitwę z wojskami Imperium Rosyjskiego, jest istotną częścią naszej historii regionu. Za dwa lata minie więc wiek od tamtych wydarzeń. Piknik Historyczny „Jura 1914” był próbą przeniesienia w czasie osób, które lubią historię i militaria. Dzięki stworzonemu przez grupy rekonstrukcyjne obozowi zwiedzający niemal przenieśli się w czasie. Kawa z ogniska wypita w tak nietypowym towarzystwie smakuje niepowtarzalnie. Jest to również doskonała okazja na rozmowę z prawdziwymi pasjonatami historycznych militariów. – Mieszkańców interesuje nasze uzbrojenie, karabiny maszynowe, miotacze min, umundurowanie, broń osobista i kuchnia polowa – opowiada Marcin Wilk z  71. Bielewskiego Pułku Piechoty. Jego członkowie od lat interesują się tamtym okresem historycznym i zbierają wszystkie materiały z nim związane. – Z wiedzą jest czasem bardzo ciężko, bo pewne rzeczy umknęły. Zawsze opisuje się ważne daty i wydarzenia, a nie opisuje się, jak wyglądała kuchnia polowa na przykład. Czasem o tę wiedzę trzeba zawalczyć i stąd jest to wyższy stopień wtajemniczenia w historię. Spędzamy dużo czasu przy książkach, instrukcjach, czasem trzeba je przetłumaczyć z języka rosyjskiego – opowiada Krzysztof Borda. – Na historię naszego kraju składają się pojedyncze wydarzenia, o wielkim znaczeniu lokalnym, tak jak w przypadku bitwy pod Krzywopłotami. Kiedy rekonstruujemy wydarzenia z tamtego okresu, to tak jakbyśmy przenieśli się w czasie o tych sto lat – mówi Bogusław Głód z Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Gorlice 1915”.

Zainteresowanie rekonstrukcją świadczy o tym, że dbanie o lokalną pamięć historyczną ma sens. – Jestem zaskoczona frekwencją. Przyjechało do nas bardzo wielu gości, nie tylko z powiatu. Zachęca nas to do powtórzenia akcji za dwa lata, kiedy będziemy świętować setną rocznicę bitwy. Naszym marzeniem jest rekonstrukcja samej bitwy – mówi Alina Kuśmierska, sołtys Krzywopłot.

Dla mieszkańców wsi równie ważną częścią sobotniego spotkania był odbywający się równocześnie I Rodzinny Piknik Strażacki „U św. Floriana za piecem” połączony z odsłonięciem figury św. Floriana. Figurka patrona strażaków została umieszczona na Wiejskim Domu Ludowym. Inicjatywa została sfinalizowana dzięki wsparciu finansowemu Janusza Adamskiego, kluczewskiego radnego. Sołectwo Krzywopłoty w organizacji pikniku wsparli: Starostwo Powiatowe w Olkuszu, wójt Gminy Klucze, GOK Klucze i prywatni sponsorzy.

 Zobacz naszą fotogalerię:

Relacja filmowa: