Przełom maja i czerwca to miesiące, w których na terenie miasta prowadzone jest koszenie trawników. Zadanie to leży w gestii właścicieli i zarządców nieruchomości, przy których znajdują się tereny zielone. W zależności od ich położenia może to być: samorząd, spółdzielnia mieszkaniowa lub prywatny właściciel. Niedawno do naszej redakcji zwrócił się mieszkaniec bloku przy ul. Sławkowskiej 5. Skarży się on, iż jego okolica jest pod tym względem zaniedbana.
– Wielu ludzi na naszej ulicy zastanawia się, kiedy zostaną skoszone trawniki przylegające do bloku na ul. Sławkowskiej 5. Trawa w tym roku jeszcze ani razu nie widziała kosiarki, dzięki czemu po ostatnich deszczach zaczęła bujnie rosnąć, a nawet kwitnąć. Za nie długo nie będzie widać ławeczek nie mówiąc już o tym, żeby można było z nich skorzystać. Ani to ładne, ani ekologiczne podejście. Zważywszy, że jest to centrum miasta – niemal 100 metrów od Bazyliki – nie świadczy to dobrze o czystości naszej miejscowości i ludziach tu mieszkających. Prosimy zatem zarządcę terenu o niezwłoczne zajęcie się tą sprawą – pisze nasz Czytelnik.
List okraszony jest zdjęciem obrazującym ławkę oplecioną przez bujną roślinność. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż blok ten zarządzany jest przez Olkuską Spółdzielnię Mieszkaniową. Dlaczego teren ten nie został jeszcze skoszony? – O to zapytamy przedstawicieli Spółdzielni. W międzyczasie zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl
Ten „mieszkaniec” to nie wie kto administruje jego blokiem? Nie ma na klatce nr telefonów do spółdzielni?