Olkusz
Trwająca przebudowa Drogi Krajowej nr 94 w Olkuszu powoduje coraz większe utrudnienia: zwężenia, objazdy czy korki to codzienność nie tylko mieszkańców, ale również dla osób podróżujących między Krakowem a Śląskiem. Choć prace mają zakończyć się w 2027 roku, nie będzie to oznaczało końca utrudnień na tej trasie. Szykuje się bowiem… modernizacja DK94 na odcinku od Zedermana aż do Giebułtowa.
Po zakończeniu prac w Srebrnym Mieście drogowcy przeniosą się na kolejne odcinki trasy w kierunku Krakowa, co oznacza, że utrudnienia będą trwały jeszcze przez długie lata: kolejne zwężenia, objazdy oraz korki będą tym samym towarzyszyły kierowcom aż do zakończenia wszystkich etapów modernizacji „krajówki”.
Remont DK94 od Zedermana do Giebułtowa
Przypominamy, że jeszcze w listopadzie 2021 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, iż firma Eurovia Polska wygrała przetarg na modernizację DK94 na odcinku od Zedermana do Jerzmanowic: wartość tej inwestycji opiewa na kwotę ponad 92 milionów złotych. „Na 8-kilometrowym odcinku wymienimy całą nawierzchnię drogi, zbudujemy nowe chodniki, zbiorniki retencyjne i dwa ronda: jedno na skrzyżowaniu z drogami prowadzącymi do Szklar i Sąspowa oraz drugie w Gotkowicach. Dodatkowo przebudujemy sieć gazową.” – wylicza rzecznik prasowy krakowskiego oddziału GDDKiA Kacper Michna.
To również nie koniec ambitnych planów: w fazie przygotowań znajduje się już bowiem modernizacja odcinka Jerzmanowice – Giebułtów. „Na 12-kilometrowym odcinku Jerzmanowice – Giebułtów zakres prac będzie podobny. Zbudujemy nowe chodniki, zbiorniki retencyjne i dwa ronda: na skrzyżowaniu z ul. Wesołą i przy osiedlu Murownia. Pośrodku trasy powstanie wielofunkcyjny pas, z którego będzie można skręcać w lewo i włączać się do ruchu.” – tłumaczy Kacper Michna.
„Złożyliśmy do Wojewody Małopolskiego wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej na odcinku Zederman – Jerzmanowice. Planujemy je otrzymać w przyszłym roku. W przypadku odcinka Jerzmanowice – Giebułtów, jesteśmy na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej, którą wyda Wójt Gminy Wielka Wieś. Przygotowujemy raport z oceny oddziaływania na środowisko. Prace budowlane na odcinku Zederman – Jerzmanowice są zaplanowane na lata 2025 – 2026. Na odcinku Jerzmanowice – Giebułtów planowany harmonogram prac to zaś lata 2027 – 2029.” – podsumowuje rzecznik prasowy krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Czy jest szansa na poprawę warunków podróży?
Z jednej strony, przebudowa DK94 na odcinku od Olkusza do Krakowa jest wyczekiwana przez wielu kierowców, którzy codziennie zmagają się z korkami oraz niebezpiecznymi sytuacjami na tej trasie. Z drugiej jednak, projekt prac, zarówno tych rozpoczętych, jak i dopiero planowanych, nie zakłada budowy żadnych dodatkowych pasów do wyprzedzania, co budzi obawy, że modernizacja nie przyniesie większej poprawy.
Dużo lepiej sytuacja przedstawia się natomiast przy wjeździe do Krakowa, jako że niedawna przebudowa odcinka od węzła w Modlnicy do ronda w Giebułtowie znacząco zwiększyła przepustowość oraz bezpieczeństwo tej trasy: dwie jezdnie i trzy ronda turbinowe istotnie usprawniły ruch, dając nadzieję na podobne efekty w dalszej części Drogi Krajowej nr 94. Pewną ulgę może także przynieść ukończenie budowy Północnej Obwodnicy Krakowa, która powinna znacznie usprawnić dojazd do stolicy naszego województwa od strony Olkusza i Wolbromia.
Nowa Droga Ekspresowa S52, licząca łącznie 12,5 kilometra, ma zostać oddana do użytku jeszcze w bieżącym roku: inwestycja rozpoczęta w 2018 roku obejmuje liczne wiadukty, mosty oraz tunele, a także połączenie z tzw. trasą wolbromską, która stanowi alternatywną drogę wjazdową do Krakowa. Dzięki tej inwestycji, kierowcy z północnych rejonów Małopolski zyskają tym samym komfortowe połączenie ze stolicą naszego województwa, co może choć częściowo złagodzić niedogodności związane z poruszaniem się „krajówką„.
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość
Podsumowując, mimo trwających prac oraz planowanych inwestycji, kierowcy muszą przygotować się na kolejne lata utrudnień na DK94: modernizacja kolejnych odcinków tej trasy potrwa bowiem aż do 2029 roku, a brak budowy dodatkowych pasów ruchu oznacza, że po ich zakończeniu korki nie znikną z okolicznego krajobrazu. Niemniej, cała trasa stanie się przynajmniej dużo bardziej bezpieczna.