Zorganizowany w ramach projektu Turniej Karaoke zgromadził ponad 500 osób
Zorganizowany w ramach projektu Turniej Karaoke zgromadził ponad 500 osób

Choroba psychiczna, niedorozwój intelektualny… co to za życie… – tak mogłoby się wydawać. Takie podejście mają często nie tylko chorzy, ale też ich rodziny. Od lat Środowiskowy Dom Samopomocy w Olkuszu pracuje nad tym, by zmienić ten wyjątkowo krzywdzący stereotyp. „Nie-zależne” życie” to ostatni, a zarazem największy projekt realizowany w naszym powiecie z myślą o pomocy osobom z problemami psychicznymi i niepełnosprawnymi. ŚDS właśnie podsumował jego wyniki. Pokazują one jednoznacznie – podopieczni Domu chcą i oczekują takiego wsparcia. Tam samo jest ono potrzebne ich rodzinom. Bo razem jest łatwiej.

Projekt Powiatu Olkuskiego „Nie-zależne życie”, stworzony i realizowany przez Środowiskowy Dom Samopomocy w Olkuszu, przy wsparciu Ministra Pracy i Polityki Społecznej, był rozwinięciem projektu z 2007 roku. Najważniejszym zadaniem było stworzenie lokalnej sieci oparcia społecznego  dla osób z zaburzeniami społecznymi.  Nietrudno sobie wyobrazić, jak trudny  jest powrót do normalnego, w pełni aktywnego życia, po przebytej chorobie psychicznej. Co powiedzą ludzie, kiedy się dowiedzą? Jak zareaguje pracodawca? Czy każdy „słabszy dzień” będzie kojarzony z chorobą albo jej nawrotem? Z takimi pytaniami borykają się ci, którzy znów chcieliby podjąć pracę. Boją się nie tylko reakcji innych, ale też tego, czy sami podołają. Bez wsparcia szanse na to, by sobie poradzili, są dużo mniejsze. A bywa i tak, że osoby takie czują się bardziej samotne, czasem nawet odrzucone przez własną rodzinę. Bo chociaż każdy o chorobach psychicznych „coś” słyszał i niby „coś” wie, to kiedy taki problem zaczyna dotykać jego i  rodziny, nie wie jak się zachować, często sam sobie nie radzi z tak trudną sytuacją, jak więc ma wspierać kogoś, kto potrzebuje wsparcia.

Siła w rodzinie
I właśnie takiego zadania – wspierania nie tylko osób, które wracają do aktywnego życia, ale w dużej mierze ich rodzin – podjął się ŚDS.  – Rodziny, w których żyją osoby z zaburzeniami psychicznymi cechuje często duża bezradność, nie potrafią one radzić sobie z trudnościami, które napotykają w życiu codziennym –  wyjaśnia Agnieszka Karczewska. Stąd program „Rodzina partnerem w terpaii”. – To u nas nowum. Zawsze byliśmy nastawieni na osoby chore psychicznie. Wprawdzie cały czas pracowaliśmy z rodzinami, ale tych osób, które są uczestnikami ŚDS. Teraz przenieśliśmy te doświadczenia na pracę z osobami, które zgłosiły się do udziału w projekcie. Rodzina musi być wciągnięta  w proces terapii, aby  postępował. Jeśli nie ma współdziałania z rodziną, proces leczenia i rehabilitacji przebiega znacznie wolniej – mówi dyrektor ŚDS, Anna Kwaśniewska.
Rodziny mogły więc korzystać z konsultacji ze specjalistami: psychiatrą,  neurologiem, psychologiem, pracownikiem socjalnym i przedstawicielem PFRON. Najbliżsi chorych dowiadywali się, jak radzić sobie z chorobą w rodzinie, jak zrozumieć chorego i jak postępować. Ważna była też integracja rodzin, a tej służyły: wieczór teatralny, piknik rodzinny i wizyta w Zakładzie Aktywności Zawodowej. Twórcy projektu zrobili także rozeznanie wśród  osób zainteresowanych projektem, by dowiedzieć się jakie tematy przysparzają najwięcej problemów. Okazało się, że jest to agresja i seksualność. Są to tematy tabu i rodziny najczęściej nie wiedzą, jak sobie z nimi radzić. Dlatego  zorganizowano szkolenia poświęcone tym tematom.

Dali im „Szansę”
„Szansa” to Klub Integracyjny, który przez pół roku służył zainteresowanym wszelką radą. Do ich dyspozycji byli specjaliści, którzy organizowali spotkania indywidualne i tematyczne. Te zaś poświęcono przede wszystkim zagadnieniom dotyczącym podjęcia pracy przez uczestników projektu. Chodziło o to, by osoby, które chciałyby znaleźć pracę, wzmocniły lub nabyły nowe kompetencje. Wiele z nich musiało się na nowo uczyć się funkcjonowania w społeczeństwie. Praca to przecież trwałe obowiązki i często stres, na który uczestnicy zajęć musieli zostać przygotowani. Dla chętnych osób, którym stan zdrowia na to pozwalał, zorganizowano kursy zawodowe: kucharza, wizażu i makijażu oraz manicure i stylizacji paznokci. Potem przeprowadzono też miesięczne, „treningowe” praktyki w lokalnych przedsiębiorstwach. Ci, którzy nie korzystali z kursów zawodowych, mogli wziąć udział w zajęciach artystycznych z malarstwa na szkle, zdobnictwa porcelany czy decoupage.
Nie tylko praca jest bolączką osób z problemami psychicznymi. Czasem największą trudność sprawia samo… wyjście z domu, ze względu na negatywne objawy choroby. Dodatkowy problem to brak wiedzy jak samodzielnie coś załatwić i niskie dochody. Swoistym treningiem była więc dla 15 osób wycieczka do Pragi, połączona z treningiem kompetencji. Była to świetna okazja, by uczestnicy mogli przekonać się, jak dają sobie radę w obcym miejscu.
Zainteresowanie klubem przerosło oczekiwania organizatorów. Podobnie jak przeprowadzony przez Klub Turniej Karaoke. W imprezie wzięło udział ponad 500 osób z całej Małopolski. Wpisała się ona już na stałe w harmonogram ŚDS-ów, a olkuski ośrodek wsławił się jako wojewódzkie „muzyczne centrum”.

Bo każdy jest inny
Terapia rodzin i integracja w grupie jest bardzo ważna, ale czasem  problemy wydają się zbyt osobiste. Wtedy pomocą służył Punkt Konsultacyjny, który dawał możliwość indywidualnego rozwiązania problemu przy współpracy z psychiatrą, psychologiem, pedagogiem czy prawnikiem.  Z konsultacji korzystały osoby z zaburzeniami psychicznymi i niepełnosprawne intelektualnie. I tutaj zainteresowanie było większe niż się spodziewano. – W punkcie zakładaliśmy udzielenie 70 porad, zgłosiło się jednak 98 osób i porad było 107. Klub „Szansa” zakładał około 30 uczestników, a było ich więcej. Szczególne osiągnięcie to  Turniej Karaoke. Zakładaliśmy udział 300 osób, a przyjechało do nas ponad 500 podopiecznych różnych ośrodków. Sukces to także program „Rodzina partnerem w terapii”. W zorganizowanym dla rodzin Pikniku spodziewaliśmy się 30 osób, a było ich 52 – podkreśla Agnieszka Karczewska.

Koniec ze stereotypami
Rodziny uzyskały wsparcie, a sami uczestnicy projektu dodatkowe kwalifikacje. Najważniejsze jednak, że współpracując z chorymi, ich bliskimi, pracodawcami, i docierając do mieszkańców powiatu, choćby na łamach prasowych, udaje się stopniowo burzyć stereotyp osoby chorej psychicznie: wyizolowanej i niechętnej do kontaktów społecznych. Tworzy się natomiast prawdziwy wizerunek takich osób – wolnych od uprzedzeń i nieuzasadnionych obaw, chętnych do aktywności i podjęcia pracy.  – Działania programu objęły 713 osób. To zdecydowanie największy projekt dla osób z zaburzeniami psychicznymi i niepełnosprawnych intelektualnie, jaki dotychczas realizowany był w powiecie – podkreśla dyrektor ŚDS, Anna Kwaśniewska. – Jesteśmy też na pewno  w czołówce województwa. Kosztowało nas to mnóstwo pracy, ale daje niezwykłą satysfakcję, gdy widzimy, że to nie tylko teoria i liczby, ale że stoją za tym ludzie, którym naprawdę pomogliśmy. Dziękuję całej kadrze zespołu wspierająco-rehabilitacyjnego za zaangażowanie i wolontariuszom, którzy chętnie wspomagali poszczególnych fachowców. Świetnie przebiegała współpraca ze specjalistami powiatowymi z zakresu medycznego, doradztwa zawodowego, socjalnego i prawnego. Partnerzy w projekcie również chętnie współpracowali, działając na rzecz budowania systemowych rozwiązań dla osób z problemami psychicznymi w powiecie olkuskim – zaznacza dyrektor.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Pepere
Pepere
14 lat temu

Nom i jutro kolejny taki konkurs karaoke jak w zeszłym roku
i ja biorę w nim udział będę śpiewał … Trzymajcie za mnie kciuki.