Cztery trojaki olkuskie – to oficjalna moneta, którą już na początku grudnia będzie można płacić w wybranych sklepach i punktach usługowych naszego miasta. Na pomysł bicia własnego pieniądza wpadł olkuski magistrat. Pieniążek będzie wykonany z mosiądzu. Jego średnica to 27 milimetrów, zaś wartość – cztery złote. Nową walutę będzie można kupić lub wymienić w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu. – Do współpracy zaprosiliśmy przedsiębiorców z tego terenu, na razie obrotem trojakami zainteresowanych jest 15 podmiotów, ale nadal czekamy na zgłoszenia – podkreśla Jarosław Medyński, rzecznik prasowy olkuskiego magistratu.
Pieniądze będzie bić Mennica Polska SA. Oprócz monet mosiężnych urząd chce wydać również serię kolekcjonerską srebrnych monet o nominale 40 trojaków olkuskich. Srebrnymi monetami nie będzie można płacić w sklepach.
Monety pojawią się w obiegu dokładnie w 430. rocznicę powstania w Olkuszu mennicy królewskiej. Monety mają nawiązywać do tradycji wydobycia kruszcu i okresu prężnego rozwoju miasta.
Projekt pieniążka nie jest jeszcze gotowy. Wiadomo, że na rewersie znajdzie się herb Olkusza. Awers jest na razie zagadką. W 16. czy 17. wieku na awersach umieszczano podobizny władców. Być może więc na trojaku pojawi się portret „ojca miasta” Dariusza Rzepki? – Takiej koncepcji nie braliśmy pod uwagę – twierdzi rzecznik.
Warto dodać, że trojak, którym wkrótce będzie można płacić w Olkuszu, nie jest pierwszym pieniądzem bitym tylko w Srebrnym Grodzie. Już dwa lata temu wydział promocji zakupił specjalną matrycę i kuźnię, na których podczas masowych imprez bito pamiątkowe olkuskie trojaki. Wtedy miały one jedynie wartość pamiątkową.