policja

W ostatnim okresie czasu na terenie Małopolski doszło do kolejnych prób wyłudzenia pieniędzy tzw. „metodą ba wnuczka” modyfikowaną przez sprawców pod różne legendy (możemy już mówić m. in. o metodzie na policjanta, metodzie na prokuratora). Ofiarą oszustwa padają zazwyczaj starsze osoby, którym człowiek podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego „poleca” wypłacić pieniądze. Tak było m. in 18 lutego, kiedy oszust poinstruował kobietę, że ma pobrać ze swojego konta pieniądze w jak najwyższej kwocie, a następnie przekazać mu je w celu zabezpieczenia – jako funkcjonariuszowi CBŚ.

JAK UNIKNĄĆ TAKICH SYTUACJI?

W związku z powtarzającymi się przypadkami oszustw „metoda na legendę” Policja apeluje o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami. Wyobraźnia oszustów nie zna granic, a wykorzystują oni najczęściej zaufanie, chęć pomocy, litość i „dobre serce” ludzi.

Jedną z metod oszustów, którą zastosowali sprawcy jest tzw. „metoda na litość”. Niejednokrotnie do mieszkania, najczęściej starszej osoby puka nieznajomy prosząc o coś do jedzenia lub picia lub informując o śmierci bliskich sobie osób, czy opłaceniu drogiej operacji.

Wszystkie opowiadane przez oszustów historie, to najczęściej wytwór ich wyobraźni, nie mający żadnego pokrycia z rzeczywistością. Poszkodowane osoby, najczęściej starsze, w dobrej wierze przekazują pieniądze, przygotowują posiłek czy coś do picia, gdy w tym czasie sprawcy okradają ich mieszkania.

Oszuści stają się jednak bardziej wyrafinowani i coraz częściej starają się uprawdopodobnić opisywane okoliczności z udziałem kogoś zaufanego, np. „policjanta czy prokuratora”. Przestępcy kontaktują się wówczas z potencjalną ofiarą i przedstawiają wymyśloną historię. Chwilę później oszuści ponownie dzwonią, a jeden z nich podaje się za „policjanta” ścigającego szajkę takich przestępców i prosi o przekazanie pieniędzy, aby sprawców zatrzymać na gorącym uczynku. Informuje również, że po „akcji” pieniądze wrócą do właściciela.

Informujemy, że żadne tego typu działania Policji nie są organizowane przez telefon. Jeśli już, to policjanci przychodzą do konkretnej osoby. Mają wówczas obowiązek się wylegitymować. Więcej, mają pokazać legitymację w sposób umożliwiający dokładne jej obejrzenie, a nawet spisanie danych. Jeśli nadal osoba będzie miała wątpliwości, to może zadzwonić pod numer alarmowy 997 i zażądać potwierdzenia danych. Policjanci nie korzystają również w takich sytuacjach ze środków pieniężnych obywateli.

Przypominamy, iż w przypadku odebrania telefonu z prośbą o udzielenie pożyczki należy zawsze:

  • Poinformować o takiej sytuacji Policję,
  • Poprosić o osobisty kontakt osoby podające się za naszego krewnego.
  • Nie działać w pośpiechu i odłożyć termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel.
  • Potwierdzić informację u innych członków rodziny

NALEŻY PAMIĘTAĆ, BY POD ŻADNYM POZOREM NIE PRZEKAZYWAĆ PIENIĘDZY OSOBOM, KTÓRYCH NIE ZNAMY OSOBIŚCIE, JAK I NIE WPUSZCZAĆ ICH DO MIESZKANIA

We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer alarmowy 997 lub 112 oraz przekazać swoje uwagi i spostrzeżenia dzielnicowemu.
W kontakcie z takimi osobami powinniśmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania, pojazdów jakimi oszuści poruszają się.

KPP Olkusz

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
PXT
PXT
9 lat temu

„Informujemy, że żadne tego typu działania Policji nie są organizowane przez telefon. Jeśli już, to policjanci przychodzą do konkretnej osoby. Mają wówczas obowiązek się wylegitymować.”
Nie wiem już sam jak to jest z tym wylegitymowaniem, policjant podczas spotkania powiedział mi zupełnie coś innego, że nie ma żadnego obowiązku, aby mi się nawet przedstawiać a co dopiero wylegitymować, że to ja mam taki obowiązek a nie on. W wyniku tej wymiany informacji doszło do tzw środków przymusu bezpośredniego podczas której policjanci doprowadzili do tego, że musiałem przejść leczenie szpitalne i roczną rehabilitację ortopedyczną. Policjant miał na imię Damian H.

...
...
9 lat temu

[quote name=”KPP”]…. uprawdopodobnić opisywane okoliczności z udziałem kogoś zaufanego, np. „policjanta czy prokuratora”.[/quote]
😆 😆 😆 😆 – zaufanie vel policja & prokuratura… hmmmm dalece odbiega od stanu faktycznego, kto wpadł na ten szatański pomysł używając to zestawienie?

PXT
PXT
9 lat temu

Gdyby policja i prokuratura nie utrwalały w społeczeństwie przekonania, że są to instytucje niezwyciężalne mimo wszystko, metody na policjantów i prokuratorów z pewnością by się nie powiodły żadnemu przestępcy. Ale to ŻADNEMU.