13. kwietnia jest Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Podczas uroczystości upamiętniających wszystkich zamordowanych przez NKWD, które odbyły się w tym roku w Olkuszu dzień wcześniej, kwiaty pod olkuskim Krzyżem Katyńskim na cmentarzu parafialnym złożyli kombatanci, władze gminne i powiatowe, reprezentanci różnych środowisk politycznych i służby mundurowe. Na uroczystościach 73. rocznicy zbrodni katyńskiej obecne były delegacje ze sztandarami z większości miejscowych szkół.
W 2007 roku uchwałą sejmu dzień 13. kwietnia stał się oficjalnym świętem, podczas którego w całym kraju oddawany jest hołd pomordowanym wiosną 1940 roku niespełna 22 tysiącom Polaków, z czego prawie połowę stanowili oficerowie wojska i policji. Decyzję o rozstrzelaniu polskiej elity wojskowej podjęły najwyższe władze ZSRR. Egzekucji poprzez strzał w tył głowy dokonali funkcjonariusze NKWD. Masowe groby pomordowanych zostały ujawnione jeszcze podczas II wojny światowej, ale Rosjanie zatajali prawdę o tym, co naprawdę się stało, zrzucając odpowiedzialność na Niemców. Przez historyków jest to nazywane „kłamstwem katyńskim”. Przez dziesiątki lat socjalizmu w Polsce temat Katynia był tematem tabu, a członkowie rodzin pomordowanych Polaków nie mieli pewności co do losu swoich bliskich. Chociaż w dużej części „lista katyńska” jest znana, to do dzisiaj nie jest kompletna.
Nie jest całkowicie pewne, ilu mieszkańców ziemi olkuskiej zginęło w Katyniu. W „Indeksie Represjonowanych”, jaki sporządził Ośrodek „KARTA”, można znaleźć niespełna sto nazwisk mieszkańców z regionu Olkusza, którzy byli represjonowani w byłym ZSRR. Wśród nich znajdują się pomordowani w Katyniu, o których powinniśmy pamiętać w sposób szczególny nie tylko 13. kwietnia. W Katyniu zamordowano jeńców obozu w Kozielsku: Jana Bątorka z Kidowa, ppor. Mieczysława Gołębiowskiego, ppor lekarz Andrzeja Hadta i ppor. Mariana Perka. W Charkowie zginęli jeńcy obozu w Starobielsku: kpt. Janusz Buchowiecki (syn generała Stefana Buchowieckiego), ppor. Władysław Domagalski, prof. Ludwik Jakubielski, kpt. Stanisław Kulawik (z Bydlina), por. Józef Libura, Stefan Łukowski, ppor. Tadeusz Perek, poeta Lech Piwowar i major Jerzy Stolarski. W Twerze zamordowano więźniów Ostaszkowa: Ignacego Cieplaka z gminy Żarnowiec, Franciszka Pawlika z Zadroża, sierżanta Edwarda Pietrzyka i kpt. Józefa Szlęzaka z Olkusza. Ponadto w ZSRR zaginęli: Roman Siekoński z Bydlina, Włodzimierz Korotoszewski, kpt. Karol Gącik i Tadeusz Benda z Olkusza.
Zobacz naszą fotogalerię: