Wyczekiwana przez cały rok od tygodnia była głównym tematem wszystkich rozmów – czerwcowa „Noc w Przedszkolu” nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego odbyła się z 3 na 4 czerwca. O godzinie 19.00 przybyli chętni z trzech starszych grup i zebrało się aż 21 „Biedronek”, 15 „Tropicieli oraz 12 „Wesołych Koziołków”. Od początku wiadomo było, że tylko SUPERPRZEDSZKOLAKI dadzą radę przespać noc poza domem, ale żeby to potwierdzić wszyscy musieli zdobyć kilka sprawności: bycia odważnym, mądrym, współpracującym, umiejącym przyrządzić biwakowe potrawy i szybkim. Oczywiście przybyłym przedszkolakom udało się to osiągnąć, więc można było bez obaw ruszyć na nocne zwiedzanie przedszkola, tylko przy świetle latarek. Jakież było zdziwienie dzieci, że zwiedzanie zaczęły idąc w lewo, a wróciły z prawej strony – bo przedszkole da się obejść dookoła!
Po tych spacerach wszyscy zrobili się głodni, więc udali się do jednej z sal zamienionych na tą okoliczność w jadalnię, by pożywić się pizzą (lub bułeczkami z dżemem). Po posiłku można już było przebrać się w piżamę, ale nie po to, aby pójść spać, tylko żeby wystąpić w Piżamowym Pokazie Mody. Wśród dziewczynek królowały zwłaszcza te z bohaterkami „Krainy lodu”, natomiast wśród chłopców najpopularniejsze były piżamy z superbohaterami. Jak po każdej modowej imprezie odbyło się afterparty, czyli dyskoteka w piżamach, po której można już było się udać do kolejnej z sal zamienionej na salę kinową dzięki nowo zamontowanej tablicy interaktywnej. Racząc się paluszkami, ciasteczkami i galaretkami dzieci obejrzały fragment „Tajemnic Zielonego Królestwa”, gdyż były już tak zmęczone, że niektóre zaczęły przysypiać, więc po szybkim myciu ząbków wszyscy rozeszli się do swoich sal, tym razem zamienionych w pola biwakowe: z karimatami i śpiworami.
Ostatnim punktem programu było nocne czytanie – każda z pań przeczytała w swojej grupie kilka opowiadań z innego tomu książeczek o „Panu Kuleczce”. Dzieci zasnęły nadspodziewanie szybko najwyraźniej zmęczone dobrą zabawą. Rano pobudka była bardzo wesoła i sprawnie przebiegło pakowanie wszystkich rzeczy. Już o godz. 8:00 czekało na dzieci śniadanie w sali jadalnianej, po czym uroczyście wręczone zostały wszystkim uczestnikom nocowania dyplomy „SUPERPRZEDSZKOLAKA”. Za najlepsze podsumowanie niech posłuży postulat Marcela z „Tropicieli”: „Zostańmy jeszcze na jedną noc w przedszkolu, a nie w tym nudnym domu”…
Przedszkole nr 3 (Anna Kaziród)