Otrzymaliśmy niedawno telefon od jednego z naszych Czytelników, który żalił się na obsługę pacjentów w punkcie poboru krwi, znajdującym się na terenie olkuskiego szpitala. Twierdzi, iż zdarzyło mu się kilkukrotnie stać w kolejce tylko po to, by ostatecznie nie zostać obsłużonym przez laborantów. Po naszej interwencji firma zarządzająca punktem zadeklarowała, że usprawni jego funkcjonowanie.
Punkt jest czynny tylko do godziny 9:00, przy czym nikt nie kontroluje ilości osób ustawiających się w kolejce do poboru krwi. W związku z tym dochodzi do sytuacji, w których ktoś czeka np. godzinę na swoją kolejkę, i kiedy już zbliża się do „okienka”, okazuje się, że już nie zostanie obsłużony. – Czy istnieje możliwość, aby pracownicy punktu informowali pół godziny przed jego zamknięciem o tym, ile jeszcze osób będą w stanie obsłużyć w danym dniu? – pyta nasz Czytelnik.
Jak poinformowali nas przedstawiciele Nowego Szpitala, laboratorium znajdujące się w placówce zarządzane jest przez firmę Diagnostyka Sp. z o.o. z Krakowa. Za pośrednictwem przedstawicieli szpitala skontaktowaliśmy się ze spółką, która postanowiła ustosunkować się do sprawy.
– W nawiązaniu do informacji o telefonie Czytelnika pragniemy poinformować, że od dnia 6 lipca bieżącego roku punkt pobrań dla pacjentów kierowanych z poradni przyszpitalnych będzie czynny w godzinach 7:00-9:00, od poniedziałku do piątku. Około godziny 8.30 pielęgniarka będzie informować pacjentów ilu jeszcze obsłuży. Reszta osób, jeśli tacy pozostaną, zostanie poproszona o przeniesienie się do budynku głównego – czytamy w przesłanym do naszej redakcji komunikacie.