Już drugi raz nie udało się urzędnikom wyłonić wykonawcy modernizacji odkrytego kąpieliska w Wolbromiu. Kwota, jaką władze gminy chcą przeznaczyć na projekt i wykonanie prac remontowych, znów jest blisko dwukrotnie niższa niż najniższa złożona oferta.
Do drugiego już postępowania o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego na „Modernizację kąpieliska miejskiego w Wolbromiu” – projektuj i buduj wpłynęły 2 oferty. W ogłoszeniu o unieważnieniu przetargu poinformowano, że na realizację zamówienia gmina może przeznaczyć najwyżej kwotę 1.383.750,00 zł brutto. Podkreślono, że zamawiający nie może zwiększyć tej sumy do ceny najkorzystniejszej oferty, czyli do kwoty 3.646.950,00 zł brutto. W tej sytuacji szansa na dotrzymanie obietnic składanych przez burmistrza Wolbromia, który informował wcześniej, że modernizacja basenu ma szanse zostać wykonana jeszcze przed przyszłorocznym sezonem letnim jest coraz mniejsza, choć nie niemożliwa.
Unieważniony ostatnio drugi przetarg nie dotyczy remontu części krytej pływalni. Ta została przed zimą zamknięta dla użytkowników i czeka na poważny remont wymagającej interwencji technicznej konstrukcji budynku. Tym samym wolbromianie na basen muszą jeździć do innych miejscowości.
Przypomnijmy, że na planowany remont zewnętrznego kąpieliska gmina pozyskała dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Najważniejszą zmianą w planowanym nowym wizerunku wolbromskiego kąpieliska ma być wypłycenie niecki odkrytego basenu, co spowoduje zmniejszenie kosztów wody i utrzymania jej w czystości. Basen ma być dostosowany do nowoczesnych trendów wypoczynku na tego rodzaju obiektach, czyli ma zostać wyposażony w różnego rodzaju atrakcje wodne. Będąca rodzajem lokalnego symbolu 10-metrowa wieża do skoków z przyczyn sentymentalnych nie zostanie zlikwidowana, ale już nie będzie pełniła swojej pierwotnej funkcji – najprawdopodobniej zostanie ona tylko elementem „dekoracyjnym” obiektu, chyba, że uda się zrobić z niej bezpieczną wieżę widokową.
[quote name=”qwertyx”]A dyrekcja tego wszystkiego na swojej nowej stronie pisze że basen w remoncie , to jak to jest naprawdę ? ;-)[/quote]
Na razie ogłosili przetarg.
A dyrekcja tego wszystkiego na swojej nowej stronie pisze że basen w remoncie , to jak to jest naprawdę ? 😉
[quote name=”motyl”][quote name=”qwertyx”]lud do braku basenów przywyknie, a potem się zobaczy … :-*[/quote]
Ja nie przywyknę. Szkoda, że w pierwszej kolejności postawiono na tak drogą inwestycję jaką była hala sportowa, zamiast skupić się od razu na basenie. Obie inwestycje są ważne, ale chyba więcej osób korzysta z basenu.
Dalej będę musiał jeździć do Miechowa, bo w Wolbromiu wszystko zamknięte.[/quote]
Masz rację, ale gdyby zaczęli wcześniej to raczej dużo tańszej oferty by nie było. Chociaż może by była większa dotacja.
Ciekawe co będzie z krytym basenem. Czy go zburzą i wybudują od nowa, czy generalny remont. Czasem taki remont jest niewiele tańszy. Z krytego basenu można korzystać przez cały rok, a z odkrytego przez dwa, góra trzy miesiące, ale też by się przydał.
[quote name=”qwertyx”]lud do braku basenów przywyknie, a potem się zobaczy … :-*[/quote]
Ja nie przywyknę. Szkoda, że w pierwszej kolejności postawiono na tak drogą inwestycję jaką była hala sportowa, zamiast skupić się od razu na basenie. Obie inwestycje są ważne, ale chyba więcej osób korzysta z basenu.
Dalej będę musiał jeździć do Miechowa, bo w Wolbromiu wszystko zamknięte.
lud do braku basenów przywyknie, a potem się zobaczy … :-*
Cytat:
„na realizację zamówienia gmina może przeznaczyć najwyżej kwotę 1.383.750,00 zł brutto”
Koniec cytatu.
Mam pytanie:
na podstawie jakiej kalkulacji cenowej [ robocizna,sprzęt,materiał] została zbudowana ta wycena?
Proszę o info.
Bo to wygląda tak,że na targu kramarz oferuje towar za np. 15zł/kg
a ja mu chcę zapłacić 7,50 zł/kg
i to kramarz jest jest winny ,że do transakcji nie dochodzi
A ile razy można unieważniać przetarg?
Czy trzeba zacząć inwestycje w określonym terminie, żeby nie stracić dotacji?
Przetarg na drogę do strefy aktywności gospodarczej też unieważniony z tego samego powodu.
Nie wiem czy firma liczy na zarobek 100 procent, czy też za taką cenę się nie da zrobić.
Widać, że w niepamięć idą czasy, gdy oferty opiewały na cenę w wysokości 50 – 60 % wyceny zamawiającego. Wybrany -(tylko swój) wykonawca zawsze miał możliwość uzyskania dodatkowych pieniędzy na danej inwestycji poprzez podpisanie dodatkowej umowy o roboty dodatkowe. Praktyki takie były na porządku dziennym.