Coraz więcej osób jako środek poruszania się po mieście wybiera rower. Nie mogło umknąć to uwadze złodziei, którzy do perfekcji opanowali szybkie kradzieże, trudne do wykrycia. Policja apeluje o rozwagę, bo duża grupa rowerzystów ułatwia zadanie złodziejom i zostawia swoje rowery bez żadnego zabezpieczenia.

Tylko w ubiegłym tygodniu do olkuskiej komendy zgłosili się czterej właściciele jednośladów, którzy zostawili swoje rowery tylko na chwilę, by na przykład zrobić zakupy. Złodzieje wykorzystują każdy moment nieuwagi i niepostrzeżenie znikają na kradzionym pojeździe.

Trzy rowery skradziono w Olkuszu na ulicach Szpitalnej, Mickiewicza i na Skalskiej, a jeden w Wolbromiu na ulicy Chrobrego. Straty właściciele wycenili na kwoty od tysiąca do 2,2 tysiąca złotych. W żadnym z tych przypadków nie udało się złapać złodzieja. Zdaniem olkuskich policjantów zjawisko to może się nasilać, bo sezon rowerowy w pełni, a nie wszyscy kierują się zasadą ograniczonego zaufania.

– Aby powstrzymać falę tego zjawiska, apelujemy o rozwagę. Bywa, że właściciel pozostawia swój rower dosłownie „na chwilę” przed sklepem, przed blokiem, czy na klatce schodowej, nie zdając sobie sprawy, że stwarza idealne warunki amatorom cudzego mienia. Mimo że w przypadku jednośladów nie ma doskonałego zabezpieczenia przed kradzieżą, warto pamiętać o kilku ważnych zasadach – tłumaczy nadkom. Agnieszka Fryben, rzecznik prasowy olkuskiej Komendy Powiatowej Policji. – Już w momencie zakupu roweru powinniśmy pomyśleć o jego odpowiednim zabezpieczeniu. Zdumiewa brak rozsądku kupujących, którzy rower za 1000 zł, czy nawet 2000 zł, zabezpieczają linką kupioną w supermarkecie za parę złotych. Przecięcie takiego marnego zabezpieczenia zajmuje dosłownie moment – tłumaczy.

Najlepiej zostawiać rower w miejscach dobrze widocznych, w których są ludzie. Warto poprosić kogoś o przypilnowanie roweru, jeśli sami musimy kupić coś w sklepie albo na chwilę wejść do mieszkania. Najlepiej przymocować rower specjalną kłódką do stojaka lub ogrodzenia, pamiętając przy tym, żeby nikomu nie przeszkadzał. Warto zapisać numer fabryczny swojego roweru, żeby na wypadek kradzieży utrudnić złodziejom sprzedanie go. Jeśli mamy zamiar kupić używany rower, możemy upewnić się na policji, że nie jest on zarejestrowany jako kradziony. Uchronimy siebie przed paserstwem i stratami finansowymi.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
rowerzystaszaleniec
rowerzystaszaleniec
11 lat temu

W moim rowerze są manetki na moje odciski palców, jak ktoś niepowołany go dotknie, rower zaczyna wyć, strzelać czerwoną farbą z kierownicy i dymić na niebiesko, także ZŁY ZŁODZIEJU pilnuj się, i’m watching you… 😀 😆 😆 😆

PYTAJACA
PYTAJACA
11 lat temu

A patrole policyjne to się jeszcze zdarzają, bo nie widziałam?

niewierzący
niewierzący
11 lat temu

[quote name=”Poli”]Gdy w mieście rośnie bieda, przestępczość również wzrasta…[/quote]
Przestępczość wzrasta wraz ze wzrostem katozciemniania olkuszan :).

Poli
Poli
11 lat temu

Gdy w mieście rośnie bieda, przestępczość również wzrasta…