Powiat nie jest zainteresowany renowacją dawnego starostwa

Klasycystyczny budynek dawnego starostwa, jeden z najbardziej zaniedbanych obiektów w mieście, może mieć nowego właściciela albo też zostać odnowiony przy wsparciu unijnej dotacji. Zabytek, współwłasność gminy i powiatu, wymaga natychmiastowej renowacji. Władze powiatu nie są jednak na razie zainteresowane aplikowaniem o środki zewnętrzne na ten cel.

W marcu dwaj radni miejscy: Beniamin Bujas i Jan Kucharzyk, zaproponowali burmistrzowi przystąpienie do unijnego programu „Konserwacja i rewitalizacja dziedzictwa kulturowego”. Argumentowali oni, że rewitalizacja dawnego starostwa w połączeniu z nowo odkrytymi piwnicami ratusza, kamienicy Wielopolskich i przedprożami Myszkowskich w szczególny sposób przyczyni się do rozwoju kulturowego, turystycznego i ekonomicznego naszej gminy. W ten sposób w Olkuszu mógłby powstać największy w kraju, średniowieczny kompleks podziemnego z ekspozycją muzealną historii górnictwa. W tym czasie  pojawił się również inwestor zainteresowany kupnem zabytku. Współwłaściciele budynku, czyli władze gminy i i powiatu, decyzję muszą podjąć wspólnie.

Na razie wiadomo, że obydwa samorządy raczej nie będą ubiegać się o unijne pieniądze. Burmistrz Dariusz Rzepka wystąpił do Zarządu Powiatu z propozycja wspólnego przystąpienia do programu.  – Z uwagi na fakt, iż Starostwo Powiatowe bezpośrednio nadzorowało tworzenie koncepcji, rozwiązań projektowych i Programu Funkcjonalno – Użytkowego w zakresie zagospodarowania przedmiotowego obszaru oraz posiadaną przez Państwa wiedzę i doświadczenie w powyższym zakresie, Gmina Olkusz sugeruje, iż Starostwo powinno być Liderem partnerstwa, a tym samym jednostką nadzorującą wszystkie założenia projektu. Ponadto Gmina Olkusz składa już wniosek aplikacyjny w ramach tego programu, a dotychczasowe wytyczne sugerują, iż będąc Liderem projektu jednostka w partnerstwie ma ograniczoną ilość aplikacji. Proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej, ponieważ w przypadku Państwa pozytywnej decyzji koniecznym będą zmiany w uchwale budżetowej Gminy Olkusz, a ostatnia sesja przed okresem wakacyjnym przypada na drugą połowę czerwca – pisał burmistrz Dariusz Rzepka do władz powiatu.

Władze powiatu nie widzą możliwości aplikowania o unijne środki. Jako główne powody wymieniono: krótki termin składania wniosków (prawdopodobnie do 16.09.2013r.), konieczność sporządzenia dokumentacji projektowo – kosztorysowej, uzyskanie pozwolenia na budowę i opracowanie wniosku wraz ze studium wykonalności. Największym problemem są pieniądze. – Należy zaznaczyć, że niezbędna będzie inwentaryzacja istniejących budynków oraz innych obiektów wraz z wersją elektroniczną, co łącznie z projektem budowlanym może dać kwotę rzędu 150 tys. złotych. Z uwagi na fakt, iż wstępne koszty będą przewyższać kwotę 14 tys. euro, koniecznym będzie wyłonienie wykonawcy projektu w przetargu nieograniczonym, a samo projektowanie może potrwać co najmniej trzy miesiące. Ponadto dużym kosztem będzie przygotowanie wniosku wraz z załącznikami, w tym głównie studium wykonalności, matrycy logicznej, planu finansowego, analizy ekonomicznej, analizy ryzyka itp. Należy przyjąć, że będzie to kwota ok. 30 tys. złotych. Łącznie koszt wniosku wraz z wszelkimi niezbędnymi załącznikami może opiewać na kwotę 200 tys. złotych. Zarząd Powiatu w Olkuszu nie widzi obecnie możliwości ujęcia zadania w budżecie oraz zabezpieczenia środków finansowych dla pokrycia wkładu własnego – czytamy w odpowiedzi na pismo z gminy, podpisanej przez starostę Jerzego Kwaśniewskiego.

Jaka będzie zatem przyszłość olkuskiego zabytku? Patrząc na jego stan techniczny, czasu na podjęcie decyzji nie ma zbyt wiele. Tylko czy gmina i powiat będą potrafiły dojść wreszcie do porozumienia?