Od początku stycznia zaczną obowiązywać wyższe stawki za wodę i ścieki. Olkuscy miejscy radni przyjęli nowe taryfy dla mieszkańców czterech gmin: Olkusza, Klucz, Bolesławia i Bukowna. Za wodę zapłacimy 5,26 zł, a za ścieki 5,90 zł.
Tradycyjnie w październiku Zarząd Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu przedstawił burmistrzowi Dariuszowi Rzepce skalkulowane taryfy, które miałyby obowiązywać przez cały przyszły rok. Za 1 m3 wody zaproponowano stawkę 5,29 zł, co stanowi wzrost o 7,3 procent, czyli 36 groszy. W przypadku ścieków cenę za 1 m3 ustalono na poziomie 5,91 zł (wzrost o 10 procent, 54 grosze).
Ustalono też nowe opłaty abonamentowe. Dla odbiorców rozliczających się za dostarczoną wodę według wskazań wodomierza, w zależności od okresu rozliczeniowego, stawki te wyniosą odpowiednio: 9,96 zł (za miesiąc), 19,91 zł (za dwa miesiące) i 29,86 zł (za trzy miesiące). Odbiorcy rozliczani według norm zużycia wody za miesiąc zapłacą 6,25 zł, za dwa miesiące 12,52 zł, a za trzy miesiące 18,77 zł. Abonament dla rozliczających się według wodomierza głównego i dodatkowego wyniesie 15,53 zł (za miesiąc), 31,04 zł (za dwa miesiące) i 46,50 zł (za trzy miesiące). Dla odbiorców rozliczanych według wodomierza lokalowego ustalono stawkę 5,57 zł za miesiąc, 11,14 zł za dwa miesiące i 16,69 zł za trzy miesiące. Stawki abonamentowe za ścieki dla wyżej wymienionych odbiorców w zależności od okresu rozliczeniowego to: 4,13 zł za miesiąc, 8,26 zł za dwa miesiące i 12,39 zł za trzy miesiące. Natomiast dla odprowadzających ścieki z własnych ujęć wody – 9,71 zł miesięcznie.
Co wpłynęło na wzrost taryfy? Władze PWiK uzasadniały nowe stawki m. in. większymi kosztami amortyzacji z tytułu zaplanowanych inwestycji, wzrostem cen energii, gazu oraz podatków, a także wynagrodzeń i świadczeń na rzecz pracowników, wynikających z wynegocjowanego i podpisanego porozumienia przedstawicieli związków zawodowych z zarządem PWiK. W 2013 roku „Wodociągi” po raz pierwszy ponoszą koszty związane z obsługą finansową realizowanej unijnej inwestycji „Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenie gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze”. Ostatnio rozszerzono zakres prac o Pomorzany, Żuradę, ul. Parkową w Olkuszu oraz część Klucz. To efekt oszczędności, jakie pozostały po rozstrzygniętych już przetargach. Z informacji, jaką otrzymaliśmy z PWiK wynika, że koszty kredytu inwestycyjnego wyniosą 7 mln 700 tys. złotych, a przejmowanie trwałych środków około 18 mln złotych. W przyszłym roku wykonane zadania w ramach projektu będą kosztować 79 mln złotych. Konsekwencją tego jest wzrost podatku od nieruchomości, jaki PWiK płaci gminom. Według stawki kształtującej się na poziomie dwóch procent od wartości budowli w 2013 roku będzie to 3 mln 104 tys. złotych.
Władze miasta zwróciły się do PWiK o ponowne przeanalizowanie kosztów. Po weryfikacji stawki te nieco obniżono. Teraz wynoszą one 5,26 zł za 1 m3 wody (wzrost o 6,7 procent) i 5,90 zł za 1 m3 ścieków (wzrost o 9,8 procent). Opłaty abonamentowe pozostały bez zmian.
Mniejsze podatki, mniejsza taryfa
PWiK, realizując kolejne zadania w ramach kanalizacyjnego projektu obejmującego cztery gminy, przejmuje jednocześnie wykonane inwestycje na własność. W efekcie płaci większe podatki od nieruchomości. Największy wzrost nastąpi w 2015 roku, kiedy to w skali roku podatek wyniesie około 6,5 mln złotych. Kwota ta wliczana jest w stawki, jaką mieszkańcy płacą za wodę i ścieki. Mniejszy podatek mógłby zatem skutkować mniejszą taryfą. Z wyliczeń PWiK wynika, że gdyby podatek obniżono do 0,5 procent, gminy pobierałyby go w wysokości 1 mln 600 tys. złotych, a taryfa byłaby niższa o ponad złotówkę dla wszystkich odbiorców.
Radni zastanawiali się, czy nie byłoby słusznie obniżyć podatku. – Na szczęście w tym roku ta podwyżka nie jest tak drastyczna, jak straszył prezes PWiK w ubiegłym roku. Przy cenie ścieków burmistrz trochę za mało negocjował. Nie będę negatywnie się wypowiadał o tej podwyżce, bo zwiększono zakres inwestycji kanalizacyjnych. Bardzo uważnie będę się przyglądał, co się będzie działo w przyszłym roku. Inwestycje będą oddawane do użytku, a co za tym idzie koszty amortyzacji w „Wodociągach” wzrosną. Podatek od budowli także się znacząco zwiększy. Proszę o negocjacje takiej wielkości tego podatku, abyśmy potem nie byli zmuszeni do podniesienia cen wody o kilkadziesiąt procent, bo ja wtedy ręki nie podniosę. Taki wniosek przedkładałem już w ubiegłym roku. Jeśli tego nie uczynimy, to fajnie, że będziemy mieli kanalizację, ale nagle zamiast 5,26 zł i 5,90 zł przyjdzie nam płacić około 20 złotych – mówił radny Janusz Dudkiewicz.
– W tak trudnej kwestii jak taryfa rolę rady miejskiej zawsze postrzegałem jako strażnika, by łączyć interesy PWiK jako przedsiębiorstwa należącego do nas, jak i interesy mieszkańców, którzy dotkliwie odczuwają podwyżki. Należy przemyśleć kwestie zmniejszenia podatku po zakończeniu inwestycji z dwóch procent do mniejszej kwoty. O ile wtedy wzrośnie kwota podatku płaconego przez PWiK do gminy i ile ona teraz wynosi? Czy istnieje możliwość, by gmina Olkusz nie zmniejszając podatku, mogło dotować tylko swoich mieszkańców, zmniejszając koszty wody tak, by z podatku wpływającego do gminy częściowo go zwracać PWiK i kwota ta dla olkuszan byłaby mniejsza? – pytał Łukasz Kmita.
– Podatek od nieruchomości jest naliczany we wszystkich czterech gminach na najwyższym poziomie dwóch procent. We wszystkich gminach to 3 mln 200 tys. złotych. Z symulacji wynika, że po wykonaniu całej inwestycji w samej gminie Olkusz podatek wyniesie około 4,5 mln złotych – wyjaśnił prezes zarządu PWiK Alfred Szylko.
– Na jednej z sesji, gdy omawialiśmy taryfy, wyraziłem nadzieję, że w kolejnym roku nie będzie podwyżek, a taryfa zostanie utrzymana na jednym poziomie na długi okres czasu. Moje marzenia się wtedy nie spełniły. Czy teraz prezes Szylko jest w stanie spełnić moje marzenia i w którym to będzie roku? – zapytał Andrzej Drapacz.
– Wówczas w przedsiębiorstwie była nadpłynność finansowa. Nie zapominajmy o tym, że same projekty do Funduszu Spójności kosztowały w Olkuszu 5 mln złotych. Poza tym ponosimy koszty związane z projektem, zmieniliśmy cały tabor samochodowy, również pogotowia technicznego. Jeżeli państwo zdecydują się na obniżkę podatku, obciążenia mieszkańców będą mniejsze. Będziemy się starać, by pana radnego usatysfakcjonować – odpowiedział Alfred Szylko.
-Gdyby się okazało, że w trakcie robót powstaną oszczędności, czy zarząd PWiK ma jakieś plany co do tych pieniędzy? Niektóre źródła mówią, że cena energii może zostać obniżona o 15 procent. Czy to może ewentualnie wpłynąć na cenę wody? – pytał radny Józef Stach.
-Założenia cen energii, jak i gazu, są optymistyczne. Jesteśmy zobowiązani każdą taryfę przygotować do tego, co jest podane w wiarygodnych publikatorach. Na pewno wpłynie to na taryfę, ale nie w przyszłym roku – mówił prezes Szylko.
Ile za wywóz nieczystości?
Nie wiadomo jeszcze, jakie stawki w PWiK będą obowiązywać firmy zajmujące się wywozem nieczystości z przydomowych szamb. – Co będzie z cenami dla przewoźników, którzy realizują wywóz nieczystości? Zwiększenie taryf również będzie skutkować zwiększeniem tych opłat. Jeżeli taryfikator teraz wynosi około 5,90 zł, to beczka o pojemności 10 m3 kosztuje około 200 złotych w zależności od odległości. Proszę przeliczyć, ile kosztuje metr sześcienny ścieków na peryferiach. To około 20 złotych. Kto to wytrzyma? Wzrost taryf to również kolejna podwyżka dla wszystkich, którzy mają szamba – mówił sołtys Niesułowic Ryszard Lasoń.
– To są dwie sprawy: cena, którą płacą przewoźnicy u nas i cena, jaką płacą mieszkańcy. Ta pierwsza jest kalkulowana w zależności od przywożonego ładunku. My to w tej chwili analizujemy. To jest liczone według naszego cennika wewnętrznego, bo to nie należy do taryf. Cena ścieków w pierwszej grupie, czyli w okolicach Olkusza to około 15,70 złotych. To na pewno będzie indywidualna kalkulacja, podamy ceny na przełomie stycznia i lutego. Nie wiem, jakie są ceny u przewoźników. Na pewno w przyszłości będzie duży nacisk na gospodarkę ściekową, bo według dyrektywy unijnej wszystkie ścieki z aglomeracji powinny przejść przez oczyszczalnię ścieków. Akurat Niesułowice nie są w aglomeracji. W miejscowościach, które są w aglomeracjach, staramy się w pierwszej kolejności wykonać kanalizację – tłumaczył wiceprezes „Wodociągów” Marek Kajda.
Zdecydowana większość radnych opwiedziała się za nowymi stawkami. Tak zagłosowało siedemnastu z nich. Trzech radnych było przeciw (Grzegorz Tomsia, Jarosław Gałka, Wacław Chłosta), a dwóch się wstrzymało (Lucyna Kulawik i Artur Rosołek).
Zgłosiłem kradzież wody(brak licznika w firmie) -nic
Zgłosiłem szambo w studni wody pitnej w Bukownie -nic vice powiedział że to sprawa prokuratury.
Zgłosiłem awarię wodociągu w Bukownie -nic
Nic sobie z tego nie robią-kupili tabor,uzgodnili z pracownikami podwyżki, no i udziały w spółce mają niektórzy radni, budują kanalizację,długo ona nie popracuje jak widzę efekty pracy firmy wykonującej ją.
„Co wpłynęło na wzrost taryfy? Władze PWiK uzasadniały nowe stawki m. in. większymi kosztami amortyzacji z tytułu zaplanowanych inwestycji, wzrostem cen energii, gazu oraz podatków, a także wynagrodzeń i świadczeń na rzecz pracowników”
Podwyżka płac = podwyżka cen wody ???
Obniżka ceny gazu = podwyżka ceny wody ???
Inwestycje = podwyżka ceny wody ??
Paranoja jakaś … Ten Szylko, to skąd jest ?? Z którego księżyca spadł ?? A nasi radni to do szkoły pod górę mieli ??
Ile razy w ciągu ostatnich 20-tu lat taryfa została obniżona ?? Ani razu !!!!
Kolejna astronomiczna podwyżka dla mieszkańców.Coraz więcej rodzin ma problemy z pokrywaniem bieżących wydatków, a tymczasem jakby nigdy nic podwyższa zię kolejne opłaty o ponad 10%.Odnoszę wrażenie, że władze miasta żyją w jakimś innym wirtualnym świecie.Ale jak się temu dziwić skoro łączne roczne wynagrodzenie kierownictwa Urzędu ( 5 osób ) wynosi powyżej 700 000 zł.Przez okres 1 kadencji to jest blisko 3 000 000 zł. I to wszystko płacone z naszych podatków.I co otrzymujemy płacąc tym osobom takie astronomiczne wynagrodzenie?. Ciągłe podwyżki, ciągłe wyciąganie pieniędzy z naszych kieszeni.Nawet nie potrafią w interesie swoich mieszkańców negocjować ze swoją spółką opłat za wodę i ścieki,Dlatego obecne rządy w Olkuszu proponuję nazwać rządami astronomów- astronomiczne podwyżki dla mieszkańców, astronomiczne wynagrodzenia dla siebie, astronomiczne zadłużenie Olkusza ( ponad 50 000 000 zł).
Ciekawe czy ktoś (mam) na myśli radnych i włodarzy gminy zadał zarządowi PWiK pytanie: co zrobiliście aby obniżyć koszty prowadzenia działalności wod-kan ? Przecież najprościej jest podnieść taryfę i wyciągać pieniądze ludziom z kieszeni. A idąc zupełnie dalej to jestem ciekaw czy ktoś zastanowił się nad faktem płacenia podatek od nieruchomości w kwocie ponad 3 mln zł ??? Przecież to zwykłe przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni (PWiK) do drugiej (budżet Gminy Olkusz) ??? Chyba nie trzeba być wielkim mędrcem aby zrozumieć logikę działania burmistrza i radnych mu sprzyjających. Więcej ma PWiK – więcej wpływa do kasy Gminy. Poza tym niektóre inwestycje wołają o pomstę do nieba. Ale niedawno przeczytaliśmy nowy zastrzyk pijarowskiej magii prezesa Szylki o zwiększeniu zakresy wniosku dofinansowanego z funduszu spójności. A ciekawe jak Pan Prezes załatwił sprawę podwykonawców z Mazańca. Czy tamta inwestycja zostało rozliczona ??? Ktoś otrzymał swoje należne pieniądze ???
Procedura i sposób kalkulacji taryf jest dość skomplikowany i powinien być zgodny z obowiązującym rozporządzeniem. Wszelkie koszty działalności PWiK w tym koszty pracownicze inwestycyjne i inne wchodzą w taryfę. Sposób organizacji pracy, planowanie i realizacja inwestycji PWiK w żaden sposób nie są czytelne dla płatnika opłat za wodę i ścieki. Niewiele osób wie że po realizacji funduszowej inwestycji taryfy drastycznie wzrosną. Ciekawe co wtedy napisze Pan radny Drapacz ? Opinia publiczna nie wie i zapewne się nie dowie bo PWiK żadnych kampanii informacyjnych nie prowadzi. A mieszkańcy powinni wiedzieć ile zapłacą za wodę i ścieki za 2-3 lata kiedy trzeba będzie zacząć spłacać zaciągnięte przez obecny zarząd kredyty.
Kolejna sesja i kolejne pieniądze wyciągane są z naszej kieszeni.Skala podwyżek jest porażająca.Obecnie po podwyżkach miesięczna cena zapłaty za metr sześc. wody i ścieków przekroczy 50 zł od osoby ( przy 4-osobowej rodzinie to będzie ponad 200 zł mies.).Kolejny rok drastyczna podwyżka cen wody uzasadniana jest kosztami „wielkiej” unijnej inwestycji.Ale przecież jeżeli się inwestuje to powinno to przynosić dodatkowe przychody dla spółki ( przyłączanie się nowych odbiorców) lub prowadzić do obniżenia kosztów.Jeżeli tak nie jest to po co nam ta inwestycja.”Władze miasta” powinny być bardziej zdecydowane w negocjacji taryfy ( wynegocjowanie obniżki ścieków o ! grosz to kpina).Nie powinny pozwalać Zarządowi Spółki na tak drastyczne podwyżki.a jeżeli Zarząd Spółki nie jest w stanie obniżać kosztów funkcjonowania Spółki i zwiększać przychody bez wyciągania pieniędzy z kieszeni mieszkańców to powinie być natychmiast odwołany.Strach myśleć jakie nowe opłaty radni ustalą na następnej sesji.
Może dość bzdur opowiadania bzdur opowiadania ludziom, typu-chcemy inwestować dlatego podwyżki wody!!! Proszę(żądam) przedstawienie szczegółowych kalkulacji kosztów wyceny dostawy wody pitnej i odprowadzania ścieków Ponadto przestawienie wyników i częstotliwości analizy biologicznej i chemicznej wody,z miejsca ujęcia i punktów w sieci,Ilości kwot pochłaniających koszty związanych z zatrudnieniem w poszczególnych działach w P W i K w Olkuszu.