Niedawno nad północną częścią gminy Wolbrom przeszła potężna burza z obfitymi opadami deszczu. Choć w samym mieście padało mocno, nie sposób było sobie wyobrazić, czego może dokonać jedna porządna ulewa w niektórych okolicznych wsiach. Olbrzymie masy deszczówki, spływające z okolicznych wzniesień, zalewały drogi i niżej położone gospodarstwa, na polach tworzyły się ogromne rozlewiska.
Najgorzej było w Strzegowej, gdzie wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 794 płynął blisko 30-metrowej szerokości potok. Na kilka godzin odcinek tej drogi wyłączony był z ruchu kołowego.
W kilku miejscach wysokość przepływającej przez jezdnię fali sięgała wysokości nawet jednego metra. Potem opadająca powoli woda pozostawiała śliską maź błota i kamieni, stwarzając niebezpieczeństwo dla ruchu samochodów.
Policja wraz ze strażą miejską wyznaczyły objazdy przez Kąpiele Wielkie i Kąpiołki, chociaż i tam przez jakiś czas z trudem można było przejechać. Tworzące się olbrzymie potoki deszczówki stały się też zagrożeniem dla budynków mieszkalnych i gospodarczych. Musiała interweniować straż pożarna. Jak powiedział dowódca bryg. Ireneusz Wolny z wolbromskiej JRG, w kilkugodzinnej akcji wypompowywania wody z zalanych budynków gospodarczych i mieszkalnych obok zastępu JRG uczestniczyły zastępy ochotniczych straży pożarnych z Dłużca, Kąpiel Wielkich, Strzegowej i Poręby Dzierżnej. Ratownicy wypompowywali wodę z dwudziestu gospodarstw.
Źródło: www.wolbrom.pl