Najprawdopodobniej złe warunki atmosferyczne były przyczyną zjechania samochodu ciężarowego do przydrożnego rowu. Do zdarzenia doszło w Olkuszu, na pasie drogi krajowej 94 w kierunku Krakowa, w okolicach skrzyżowania z ul. Dwudziestu Straconych. Strażacy z olkuskiej komendy zabezpieczyli miejsce wypadku, by wydobyć auto z rowu. Kierowcy tira nic się nie stało, a w samochodzie nie były przewożone niebezpieczne ładunki. -Tej zimy nie mieliśmy jeszcze podobnych zdarzeń. Zdarzyło się tylko, że tir na śliskiej, nieodśnieżonej jedni nie mógł wyjechać „pod górę” i zablokował drogę na ul. Rabsztyńskiej – mówi st. kpt. Dariusz Wilk.
czy ktoś widział przejscie dla pieszych w okolicy kopalni olkusz Dlaczego tam nie ma świateł Dlaczego nie ma tam pobocza tylko jest wykopany dól w odległości pół metra od jezdni .kiedy przyjdą duże opady śniegu zatrze się granica między autostrada a wykopem Gdzie mają uciec ludzie przed wpadającym w poślizg tirem To jest horror kto ponosi odpowiedzialnosc za taką bezmyślność
jak to „SIE URWAŁA” kierowca urwał! mandatem go!
Pani redaktor,
tir wpadl do rowu bo urwala sie kierownica. To byla bezpsrednia przyczyna wypadku. Wiecej rzetelnosci. Bylem na miejscu wypadku i rozmawialem z kierowca. Pani jak widac nie.
… a dlaczego nie ma wzmianki o mandacie za stworzenie zagrożenia, brak opon zimowych itd. ??