Część obrad sesji Rady Miejskiej w Wolbromiu, w której burmistrz odpowiada na interpelacje i zapytania radnych została zdominowana 30 kwietnia br. przez dość kuriozalną sprawę związaną z brzemienną w skutki publikacją w lokalnym periodyku. Sprawa, która dla Gminy może mieć poważne konsekwencje finansowe, dotyczy kończonych właśnie inwestycji wartych w sumie ok. 3 mln. zł i współfinansowanych w znacznym stopniu ze źródeł zewnętrznych (PROW i WFOŚ) budowy kanalizacji w Łobzowie i ul Kościuszki w Wolbromiu.
Zdaniem burmistrza Zielnika, w wyniku dziennikarskiej publikacji niesprawdzonych i nieprawdziwych informacji oraz działań osoby, która przez złożenie w różnych instytucjach fałszywych dowodów i poświadczenie nieprawdy, gmina Wolbrom może mieć problemy z ukończeniem będącej na finiszu dużej inwestycji, a w efekcie utracić dofinansowanie, co będzie skutkowało koniecznością zapłacenia należności dla wykonawcy robót wyłącznie ze środków budżetowych. W konsekwencji 3 mln zł przesunięte w budżecie w lutym tego roku z modernizacji wolbromskiej oczyszczalni na realizację bardzo wielu inwestycji i remontów na terenie całej gminy będą musiały zmienić przeznaczenie i pokryć zobowiązania wobec wykonawcy kanalizacji. Pikanterii sprawie dodają kolejne fakty: dziennikarz, którego działanie burmistrz Adam Zielnik uznał za wysoce szkodliwe dla gminy jest reprezentantem społeczności Wolbromia w prezydium Rady Powiatu Olkuskiego, a druga osoba, której działanie było przyczynkiem do wspomnianej publikacji oraz powodem wszczęcia kilku postępowań administracyjnych jest oskarżana przez Zielnika o złożenie mu korupcyjnej propozycji…
Zielnik zapowiedział przygotowanie pozwu o ochronę dóbr osobistych Gminy oraz prywatnego aktu oskarżenia w stosunku do autora artykułu z żądaniem wpłaty 100 tys. złotych na Caritas. W najnowszym wpisie na swoim profilu na fb burmistrz Zielnik podbił stawkę do 150 tys. złotych i „za każdy następny paszkwil kolejne 50 tys.”
Poniżej zapis relacji dźwiękowej z sesji, na której sprawa została upubliczniona.
Przy okazji zadam pytanie – może Redakcja PO się dowie? Czy będą w końcu sesje z Wolbromia puszczane w eter? na żywo, albo w postaci nagrań? Było o tym kiedyś mówione i co?
Nie przesadzajmy z rola pismaka, owszem pseudoredaktor jeszcze nigdy nie zrobił nic dobrego, ale przyczyną problemów jest ta baba. W naszym kraju, zgodnie z prawem jedna osoba może pokrzyżować plany setek innych osób i zmarnować wysiłek gminy i to jest paranoja!
Włos się na głowie jeży ile krzywdy i zła może wyrządzić czyjeś przerośnięte ego! Ten dziennikarzyna powinien ponieść wszelakie konsekwencje swoich wypocin w tym jego pisemku. Zawiść i głupota może wyrządzić wiele problemów dla całej gminy. Życzę dużo siły i odporności naszemu Burmistrzowi, dzięki Niemu tyle dobrego dzieje się w Wolbromiu.
niestety tak jest z tymi robotami w Polsce że nigdy nie są ukończone na czas