Na terenie powiatów Małopolski, które najbardziej ucierpiały na skutek ataku zimy, dostawy prądu pomagają przywrócić wojskowi. Na pomoc żołnierzy w usuwaniu awarii energetycznych wyraził zgodę minister obrony narodowej Bogdan Klich. O takie wsparcie wnioskował wojewoda małopolski Stanisław Kracik.
Do dyspozycji Zakładu Energetycznego Enion w Krakowie został skierowany 20-osobowy pododdział wojska i dwa samochody ciężarowo-terenowe z 6 Brygady Desantowo-Szturmowej. Będą one pomagać w usuwaniu awarii w Olkuskiem oraz powiatach krakowskim i miechowskim.
Na wyposażeniu pododdziałów inżynieryjnych i logistycznych wojska znajduje się kilkadziesiąt mobilnych elektrowni o mocy od 50 do 200 kW. Mogą one przez pewien czas dostarczać prąd do instytucji publicznych, gospodarstw czy domostw.
Powodem awarii mnożących się od ponad tygodnia jest szadź i lód na przewodach, które pod dodatkowym obciążeniem pękają, a nawet przewracają słupy. Sieć zrywana jest także przez upadające konary i drzewa. Taka sytuacja utrzymuje się w całym regionie od ponad tygodnia.
Przypomnijmy, że zaledwie trzy dni temu samorządowcy z Olkuskiego oraz poseł Jacek Osuch wystąpili do wojewody małopolskiego z wnioskiem o wprowadzenie w powiecie olkuskim stanu klęski żywiołowej. Taka decyzja pozwoliłaby na lepszą koordynację pracy służb ratowniczych, zaś Olkuskie mogłoby dostać pomoc z zewnątrz przy usuwaniu awarii. Stan klęski jest też argumentem w staraniach o dodatkowe fundusze na usuwanie skutków ataku zimy.
Wojewoda odmówił wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. – Obecnie brak podstaw zakwalifikowania sytuacji kryzysowej powstałej na terenie powiatu jako sytuacji wyczerpującej znamiona klęski żywiołowej – odpowiedział wojewoda Kracik.