W Wierzchowisku ruszyły prace społeczne

Wyróżniający się aktywnością społeczną mieszkańcy Wierzchowiska starają się, mimo przeszkód związanych z pandemią, nie ustawać we wspólnych inicjatywach. Wzorem lat ubiegłych w wolnym czasie, zachowując zasady bezpieczeństwa, uporządkowali stworzony przez siebie park przy rzece Szreniawie.

Stowarzyszenie „U Źródeł Szreniawy”, zrzeszające aktywnych mieszkańców Wierzchowiska, za główny cel obrało sobie podejmowanie wspólnych działań służących rozwojowi wsi. Wspólne akcje społeczne zaowocowały w kolejnych latach nie tylko oczyszczeniem brzegów płynącej przez wieś Szreniawy, ale także powstania wzdłuż jej brzegów malowniczego miejsca do uprawiania sportu, rekreacji i wspólnego spędzania wolnego czasu. Dzięki własnej pracy i inicjatywom znaleźli się wśród laureatów małopolskiego konkursu „Niezwykła Małopolska Wieś 2018” w kategorii „Piękna małopolska wieś”, co dodało im skrzydeł.  

– Covid w tym roku nas mocno ogranicza, ale nie odpuszczamy! Szkoda byłoby zmarnować to, co udało się zrobić do tej pory – mówi Tomasz Ciempka, radny z Wierzchowiska, a zarazem prezes stowarzyszenia. – Kiedy tylko pogoda na to pozwoliła, jeszcze zanim wybuchła pandemia,  ruszyliśmy do wiosennych porządków i oczyściliśmy nasz „park” z zimowych pozostałości, a panie z Wierzchowiska upiększyły teren kwiatami w klombach umiejscowionych wzdłuż rzeki. Mieliśmy wiele planów, które trochę pokrzyżowała epidemia, ale gdy tylko zluzowano trochę restrykcje, rozpoczęliśmy kolejne prace. W ubiegłą sobotę przygotowaliśmy do sezonu naszą lokalną dumę – piaszczyste boisko do gry w siatkówkę plażową. Mamy nadzieję, że uda się nam również w tym roku cieszyć z aktywności na nim – opowiada prezes.

– Piękny teren nad rzeczką stał się ostatnio częstym celem spacerów zmęczonych przymusowym siedzeniem w domach mieszkańców naszej wsi, ale trafiają się też goście z innych  miejscowości z okolicy – cieszy nas, że zachowujący zasady bezpieczeństwa epidemiologicznego spacerowicze doceniają naszą pracę. Liczymy na to, że będą również dbali tu o porządek – podkreśla sołtys Wierzchowiska Krzysztof Konieczny.