Niedawno pisaliśmy o pomyśle grupy olkuskich radnych, którzy domagają się przeprowadzenia audytu w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o. o. w Olkuszu. Burmistrz twierdzi, że ma skuteczniejszą koncepcję. Radni zadali też włodarzowi Olkusza szereg pytań dotyczących przede wszystkim zatrudnienia w PWiK – u, kosztów przedsiębiorstwa oraz strat wody. Na te pytania odpowiedział zarząd spółki. Jak zatem wygląda sytuacja w Wodociągach?
Przypomnijmy, że Józef Filas, Wojciech Panek, Michał Mrówka, Wojciech Ozdoba, Grzegorz Tomsia i Tomasz Zaborowski zaniepokojeni rosnącymi stawkami za wodę i ścieki (w 2016 roku łącznie 15,25 zł za m3) zwrócili się do olkuskiego burmistrza o przeprowadzenie kontroli w Wodociągach. Radni chcą także, aby burmistrz opracował z zarządem Wodociągów harmonogram spotkań na najbliższy rok, na których prezentowano by poczynania oszczędnościowe spółki.
Na początek program oszczędnościowy
Burmistrz podkreślił, że radni zaproponowali przeprowadzenie audytu, ale nie sprecyzowali jego zakresu. Włodarz miasta dodał, że co roku w PWiK – u przeprowadzany jest audyt finansowy, a w ubiegłym roku dodatkowo firma SID Szkolenia i Doradztwo Sp. z o. o. w Warszawie wykonała audyt wniosku taryfowego. Dlatego też ze strony burmistrza pojawiła się propozycja innego, skuteczniejszego rozwiązania. -Chciałbym na najbliższym Zgromadzeniu Wspólników Przedsiębiorstwa przedstawić i przekonać wspólników do przyjęcia uchwały zobowiązującej Zarząd Spółki do przygotowania kompleksowego programu oszczędnościowego i programu zwiększenia przychodów Spółki. Program ten winien zawierać katalog przedsięwzięć z określeniem terminu wdrożenia, wielkością ograniczonych kosztów lub zwiększonych przychodów – twierdzi burmistrz Piaśnik. Wspomniany program miałby być przeanalizowany przez Radę Nadzorczą Spółki oraz Radę Miejską w Olkuszu, a następnie konsekwentnie wdrażany i monitorowany. Włodarz miasta zapewnia, że Zarząd Spółki zostanie zobowiązany do przedstawiania systematycznych raportów o przebiegu realizacji programu i o osiągniętych efektach na cyklicznych spotkaniach z olkuską Radą Miejską.
Burmistrz nie wyklucza też zlecenia Radzie Nadzorczej wykonania audytu, aby w trakcie realizacji programu sprawdzić, jak Zarząd spółki wywiązuje się z programowych zadań. – Dziękuję Państwu radnym za zgłoszenie chęci uczestnictwa w spotkaniach dotyczących poczynań oszczędnościowych spółki. Niezwykle trafna jest także Państwa sugestia, by informacje u tych działaniach przekazywać do wiadomości mieszkańców Miasta i Gminy Olkusz – dodaje Roman Piaśnik.
Radni pytają, PWiK odpowiada
Radni w swojej interpelacji zawarli też szereg pytań dotyczących: metod i wysokości stawek odpisu amortyzacyjnego majątku (w tym finansowanego z otrzymanej dotacji), wysokości majątku trwałego i wysokości odpisu amortyzacyjnego na przestrzeni lat 2010 – 2015, sposobu rozliczenia dotacji i jego wpływu na wynik finansowy, struktury zatrudnienia i wysokość średniego wynagrodzenia w podziale na grupy zawodowe, zmiany wielkości zatrudnienia i funduszu płac w latach 2010 – 2015 w podziale na grupy zawodowe, struktury kosztów ogólnozakładowych, sposobu rozliczenia strat na przesyle wody i działań ograniczających powstawanie strat oraz nagród dla zarządu spółki. Pytania trafiły do władz Wodociagów.
W naszym artykule skupiamy się przede wszystkim na tym, czego najczęściej dotyczą komentarze naszych Czytelników, czyli kwestii zatrudnienia, wynagrodzeń oraz strat wody.
PWiK w swej odpowiedzi podkreśla, że na realizację unijnego projektu „Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze – etap I” zgodziły się wszystkie cztery gminy. Od 2008 roku włodarze gmin oraz rady miejskie i gminne były informowane o przełożeniu projektu na taryfę. Zarząd przypomina jednocześnie, że każdy krok poczyniony przez Spółkę był także opiniowany przez Radę Nadzorczą Spółki, a następnie zatwierdzany przez Udziałowców. Wniosek taryfowy przedkładany Radzie Miasta i Gminy Olkusz jest poddawany kontroli audytora zewnętrznego pod kątem stosownych przepisów i wymagań Banku PeKaO S.A. związanych z warunkami określonymi w Umowie Emisji Obligacji podjętej w 2012 roku. – Porównanie przez Radnych cen wody i ścieków w Olkuszu do cen w innych miastach powinno być dodatkowo porównane do stawek w miastach, które realizowały tak dużą inwestycję np. Dąbrowa Górnicza – 17,18 zł czy Krzeszowice – 16,42 zł. Są to ceny z roku 2015 – czytamy w odpowiedzi PWiK – u.
Jakim majątkiem dysponuje PWiK?
W ciągu minionych kilku lat majątek trwały Przedsiębiorstwa systematycznie wzrastał. Dla przykładu na koniec 2010 roku jego wartość brutto wynosiła 152.250.350,56 zł, a koszty amortyzacji 4.828.399,60 zł. Trzy lata później wartości te wynosiły odpowiednio 171.480.502,26 zł i 5.085.619,38 zł, a na koniec listopada ubiegłego roku 250.620.862,44 zł i 5.915.738,83 zł.
Od końca ubiegłego roku do trwałego majątku zalicza się również oczyszczalnię ścieków w Olkuszu (około 40 mln zł), sieć wodociągową z przyłączami (około 12 mln zł) oraz pojazdy specjalistyczne (około 800 tys. zł). W tym roku majątek trwały ulegnie zwiększeniu o nowy system zaopatrzenia w wodę. Po zakończeniu realizacji unijnego projektu cały majątek PWiK –u zwiększy się dwukrotnie.
Etaty, pensje, nagrody
Wśród naszych internautów sporo emocji wzbudza skala zatrudnienia w PWiK – u. Zarząd spółki twierdzi, że od 2007 roku zatrudnienie było optymalizowane i dostosowywane do nowych wyzwań. Chodzi o ogromny projekt realizowany z udziałem unijnych środków. W Wodociągach powstała Jednostka Realizująca Projekt. – Wymagało to zatrudnienia wykwalifikowanej kadry z dziedziny inżynierii sanitarnej, finansów i zamówień publicznych. Wystąpiła również konieczność zatrudnienia pracowników na stanowiskach robotniczych zajmujących się m. in. wykonaniem nowych przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych w ramach tej inwestycji celem osiągnięcia efektu ekologicznego. Jest to grupa pracowników zatrudnionych na czas wykonania określonego zadania. Spółka zwiększyła również realizację inwestycji poprzez wykorzystanie własnych zasobów kadrowych – podkreśla zarząd spółki, zapowiadając, że polityka kadrowa ulegnie zmianie w ciągu najbliższych czterech lat. Wiąże się to z zakończeniem unijnej inwestycji oraz uruchomieniem nowego systemu zaopatrzenia w wodę. Krótko mówiąc, założono wzrost wydajności pracy oraz naturalne odejścia pracowników na emeryturę.
W 2010 roku łączna liczna etatów wynosiła 212,93, a osobowy fundusz płac 9 004 170,09 zł. W 2011 roku wartości te kształtowały się na poziomie odpowiednio 218,5 etatu i 9 478 923,92 zł, w 2012 – 220,9 etatu i 9 983 555,03 zł, w 2013 – 228,64 etatu i 10 848 694,26 zł, a w 2014 – 231,22 etatu i 11 522 964,88 zł. W ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku liczba etatów to 233,41. Osobowy fundusz płac łącznie wyniósł 10 245 972,24 zł, średnia płaca na stanowiskach robotniczych to 3 610,38 zł, a nierobotniczych 4 754,84 zł.
PWiK podał też kwoty nagród przyznawanych dla zarządu spółki przez Zgromadzenie Wspólników na wniosek Rady Nadzorczej. Mogą one wynieść do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia zarządu w roku poprzedzającym przyznanie nagrody, w zależności od m. in. osiągniętych wyników finansowych. W 2010 roku nagroda dla zarządu spółki wyniosła 35.189,66 zł, w 2011 roku – 38.000,38 zł, w 2012 – 38.000,38 zł, w 2013 – 41.468,14 zł, w 2014 – 55.273,14 zł. W 2015 roku nagroda nie została przyznana.
PWiK: ograniczamy straty wody
Radni chcieli również poznać sposoby rozliczenia strat na przesyle wody i działania ograniczające ich powstawanie. Wodociągi wykonują zestawienia bilansu wody w systemie kwartalnym, półrocznym i rocznym. Zestawienia te zawierają wielkości wody
wyprodukowanej, wtłoczonej do sieci, zużytej na cele technologiczne obiektów i sieci wodociągowej oraz sprzedanej do odbiorców z podziałem na gminy. – Poszczególne wartości obliczane są głównie w oparciu o monitoring przepływów na punktach produkcyjnych wody, punktach pomiarowych rozmieszczonych na sieci wodociągowej oraz bieżącą sprzedaż do odbiorców. Pozwala to na obliczenie strat wody na terenie działalności Przedsiębiorstwa – tłumaczy zarząd PWiK – u, wskazując, że straty maleją. Są one wyliczane są jako wartość procentowa oraz w przeliczeniu na m3/ km sieci. W 2009 roku straty wynosiły 23,4 proc
i 4,4, proc. na m3/km, w 2012 roku 20 proc. i 3,6 proc. na m3/km, a w 2014 roku 19 proc. i 3,3 na m3/km.
Jak Wodociągi starają się ograniczać te straty? Przedsiębiorstwo wyjaśnia, że do głównych działań należą bieżące prace związane z eksploatacją sieci wodociągowej (usuwanie awarii, przegląd zasuw sieciowych, domowych, kontrola hydrantów), bieżące remonty i przebudowy rurociągów stalowych wraz z przyłączami domowymi zgodnie z planem inwestycyjnym;
codzienna analiza przepływów wody na sieci wodociągowej z punktów monitoringu sieci oraz natychmiastowe reagowanie na zauważone nieprawidłowości. Kontroli podlega też sieć wodociągowa, prawidłowość poboru wody u odbiorców, zastosowanie wodomierzy wysokiej klasy uniemożliwiających nielegalne pobory wody czy podnoszenie kwalifikacji pracowników obsługujących specjalistyczny sprzęt. Na ograniczenie strat wody ma wpłynąć wymiana kilkudziesięciu kilometrów sieci wodociągowej w ramach funduszy europejskich.
idzie turysta przez pustynie – upal 50 stopni – nagle w oddali widzi araba sprzedajacego wode…..patrzy : CENA 50 zl za litr ……turysta pyta :
dlaczego ta woda taka droga?
arab : widzisz pan ten budynek? to moja firma „WODA PUSTYNNA COMPANY” ….mam 15 żon, do tego 10 sekretarek, 15 kierowcow, 8 ochroniarzy, 70 pracownikow biurowych….kazdy z nich zarabia po 4 tysiace …
widzi pan…jakos musze ten burdel utrzymac 😆 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
Młody, nie przyklejaj etykietek, biurokracja nie ma partyjnych szyldów a korytko gasi wszystkie wzniosłe idee 😉 I gwarantuję ci że w 1990 żadnemu komuniście ani bohaterowi styropianu się nie śniło, że za lejącą się z twojego kranu wodę będzie odpowiadać 233 osoby którym za to zapłacisz 11,5 mln. Na tą patologię żmudnie i zgodnie pracowało 6,5 kadencji dzielnych samorządowców 🙂
[quote name=”theon”]od 8 marca 1990 roku Polski samorząd jest wylęgarnią wszelkiej patologii, a w Olkuszu najlepiej jest to zaobserwować przy Kluczewskiej ( z jednej i drugiej strony )[/quote]
Podobno demokracja nie zdążyła się ukształować, bo postkomuniści i solidaruchy dogadali się przy okrągłym stole, narysowali grubą krechą i przekształcili ją w krajowe i lokalne sitwy, układy i rodzinne koneksje nepotyczne zorientowane na władzę i tylko własny dobrobyt ekonomiczny … a ostatnio jako KOD pokazali jak bronić tych osiągnięć będą …
od 8 marca 1990 roku Polski samorząd jest wylęgarnią wszelkiej patologii, a w Olkuszu najlepiej jest to zaobserwować przy Kluczewskiej ( z jednej i drugiej strony )
Np. 2014 rok – nagrody dla Zarządu 55000 zł. Ludzie, co to jest i tak co rok? W których my żyjemy latach? Za co te nagrody? Rozumiem podwyżki dla zarządu, może i na wyższym poziomie, ale niech pokażą,że potrafią zarządzać – najtańsza woda w małopolsce lub brak podwyżek wody przez kolejne lata dzięki optymalizacji czy dobremu gospodarowaniu . Pytam jeszcze raz,za co są te podwyżki. Za podniesienie cen wody i ścieków? Za realizowanie projektu który nie był do końca sprawdzony i teraz woda i ścieki będą najdroższe w małopolsce, a może już niedługo w Polsce. Proszę o odpowiedź kto, po ile i za co otrzymał nagrody. W każdej firmie dodatkowe nagrody dostaje się za szczególne osiągnięcia w swojej firmie, a najczęściej chodzi o możliwe oszczędności z tego powodu. Kto jest w Radzie Nadzorczej, że przyznaje nagrody za nic?
Jak znajdę chwilę to opiszę jeszcze jakich to fachowców (najlepsze jest to co robili wcześniej zanim stali się fachowcami PWiK) zatrudnia PWiK od samego zarządu przez umysłowych po fizycznych.
A jak wygląda bilans i rachunek zysków i strat Wodociągów za poszczególne lata przy tak wysokiej amortyzacji. Może wcale nie jest tak źle?
Do frankiewicz:
Populizm to Ty siejesz swoimi wpisami. Skąd Ty masz informacje że „profesorowie z różnych uczelni” i „doktoranci” wyliczali wskaźniki !!! Jeśli znasz podaj do publicznej informacji kto to był. Niech ludzie dowiedzą się kto jest współodpowiedzialny za taki stan rzeczy. A naprawdę żenujący jest Twój wpis o realizowaniu dopłat przez gminę. A gmina to za czyje pieniądze zrealizuje te dopłaty ?? Za prywatne burmistrza ?? NIE !!! Za nasze pieniądze. A taki sposób myślenia jaki prezentujesz to wypisz wymaluj sposób myślenia zarządu PWiK. Co ma powiedzieć mieszkaniec np. Braciejówki który za wodę zapłaci tyle samo co mieszkaniec Olkusza. W tej części gminy Olkusz chyba projekt nie był realizowany ??? A mimo wszystko mieszkańcy muszą zapłacić więcej za wodę !! Nasi decydenci nie nauczyli się wydawać mądrze i rozsądnie publicznych pieniędzy i szanować mieszkańców !!!
”frankiewicz” ty cały czas otumaniasz Naszych mieszkańców głupotami jak p’osły Petru też dr.(nawet wymyślił i oficjalnie w wywiadzie mówił,że w styczniu jest święto 6 Króli) dalej Dyrektor banku PKO w Olkuszu też udzielał różne kredyty podparte analitykami profesorskimi z Akademii Ekonomicznej tylko potem wraz z p’osłem z Żarnowca(kolegą ze szkolnej ławki TW Bolka W.) zaliczył areszt.JAK SIĘ NIE MA CO SIĘ LUBI,TO SIĘ LUBI CO SIĘ MA ZAPAMIĘTAJ! MĄCI WODO.Jest wiele takich różnych przykładów na Twoją głupotę,ale nawet nie chce mi się pisać.
Myślę, że tylko „dobra zmiana” może wprowadzić inne spojrzenie i ukrócić interesowną obronę decyzji, powiązań i nepotyzmu … a ja sam jestem ciekaw czy Olkuskie PiSiory na czele z posłem w końcu zauważą co w kraju się dzieje i biorąc wzór ze swoich liderów poradzą sobie z lokalnym układem, dla dobra mieszkańców Olkusza …
1. co do optymalizacja zatrudnienia/ kosztów, tak plan jest już zrobiony od dawna i zaczął być już wdrażany od tego roku. Tylko nie da się w przeciągu paru miesiący zwolnić 40-60 osób. Wiele osób ma 1-2 do emerytury, na pewno wielu osobą kończą sie umowy. Kupili nowe maszyny/urządzenia z dotacji które będą wyręczać pracowników których można zwolnić. Nikt nie podejmie restrukturyzacji przedsiębiorstwa w okresie największej inwestycji.
2. To że w wodociągach pracuje za dużo osób, wszyscy o tym wiedzą – mamy nadzieję że to się zmieni. To że prezes sobie przyjmuje niepotrzebnych ludzi też wszyscy o tym wiedzą. Tylko to nie jest powodem żeby mówić że wszystko jest źle i że woda jest droga bo Kwaśniewski jest w wodociągach.
Zobaczycie na 3 lata ulotki radnych Pisu, mogę się założyć że będzie tekst w którym informują mieszkańców że dzięki ich naciską na burmistrza, zarząd wodociągów – zostało zmniejszone zatrudnienie i koszty funkcjonowania wodociągów – i właśnie z takim KU……RES…..TWEM walczę. Bo jesli są radnymi/normalni kulturalni ludzie powinni mieć chęci najpierw wszystko sprawdzić, dowiedzieć się a dopiero wnosić jakieś wnioski, kogoś kompromitować na łamach pracy – a oni jazda na całego tylko żeby siać zamęt
do wodziarz:
Czyli uważasz że analitycy z BANKU dając kilkadziesiąt milionów kredytu popełnili błędy. Profesorowie z różnych uczelni, doktorancki – który pomagali to wszystko wyliczyć, napisać – ich obliczenia i ekspertyzy są niczego warte, bo najmądrzejsi są celebryci Radni… Masę różnych spraw było ustalanych i konsultowanych na poziomie ministerialnym – Ci wszyscy ludzie też sie na niczym nie znają…….hmm… BRONIĘ nie tylko wodociągów, tylko wartościowe projekty które Populizm, celebryctwo, chore ambicje, głupia polityka niszczy i zabija. Tak samo było z obwodnicą, skatepark, rynkiem w zasadzie z każdą inwestycją w Olkuszu – wszystko źle , wszystko można było zrobić lepiej i taniej.
2. Na odbiorców nic nie zostało przeniesione, gminy robią dopłaty – dopłaty idą na spłaty kredytów – kredyty zostały zaciągnięte między innymi na remonty dróg chodników kanalizacje, oczyszczalnie i nowe ujęcie wody – czyli dopłaty ida na inwestycje, a nie jak podają radni dla Wodociągów i pensje pracowników. Powiedz skąd Olkusza miałby brać wode ? Woda ma tanieć od około 2022 roku – zależne jest to od różnych wskaźników. Tylko tak jak Piaśnik nie chciał w tym roku zapłacić pełnej kwoty, to przez to przedłuży sie okres spłaty.
optymalizacja zatrudnienia po Olkusku, starosta na nowej posadce:
http://przeglad.olkuski.pl/index.php/artykuly/aktualnosci/11985-byly-starosta-kieruje-nowym-zespolem-w-wodociagach
Do frankiewicza:
Polemika z Tobą przypomina trochę rozmowę z … rzecznikiem prasowym PWiK. Nie bardzo rozumiem Twoje zaangażowanie w próby wytłumaczenia PWiK ze swoich działań !!! Jeśłi jest tak jak piszesz to prawda się sama obroni nie musisz być ich adwokatem !!! A wracając do funkcjonowania PWiK i generowania kosztów których efektem są takie a nie inne wysokości opłat taryfowych warto zapoznać się ze Studium Wykonalności które było opracowywane zapewne przed realizacją tak dużego projektu. W SW powinna znaleźć się analiza finansowa i projekcja przyszłych taryf. Czy te dane są zgodne z obecnie proponowanymi przez PWiK ?? próbuję poddać po publiczną dyskusję tezę o realizacji projektu na który zarówno gminy jak i PWiK po prostu nie było stać !!! A chwili obecnej koszty zaciągniętych kredytów są przenoszone na odbiorców wody i dostawców ścieków. Grupa „mądrych ludzi” zdecydowała o zaciągnięciu ogromnych zobowiązań za które naszym dzieciom i może jeszcze wnukom przyjdzie płacić !!! Mądrze myślący człowiek biorąc kredyt zastanawia się nad jego spłatą !!!
do wodziarza:
I widzisz znowu wychodzi brak wiedzy kompetencji (tak jak nasi radni). ino żeby jończyć i podburzać……
Za wszystkie błędy które wynikły z budowy, napraw itd – zapłacili wykonawcy!!!! nie osoba która zleca.
Jesli Ty zlecisz komuś wykonanie pomalowania pokoju, albo zamówisz różowy garaż a ktoś Ci przyśle zielony – to zapłacisz za dwa razy ????, jak zamówisz w salonie nowe auto. a dadzą CI 5 letne, to zapłacisz za dwa auta ? chyba że jesteś tak wspaniałym człowiekiem w co nie wątpię 🙂 Raczej zgłosisz reklamacje i zapłacisz raz za to co zamawiałeś i tak jest z wodociągami. Za wszystkie niedoróbki, błędy płacą wykonawcy, wykonawcy/mieszkańcy nie zapłacili za to ani złotówki!!!!!!!!
Do frankiewicza:
Pisząc o „mądrych ludziach” planujących inwestycję jak się domyślam miałeś na myśli te same osoby które zaplanowały przekopanie żydowskiego cmentarza i ułożenie „zwijanego” asfaltu i kilka innych wpadek ??? Naprawdę masz poczucie humoru !!! Kto zapłacił za te i inne fuszerki z publicznych pieniędzy ??? Odpowiem Ci: mieszkańcy gmin Olkusz, Bolesław, Bukowno i Klucze. A Ty nie broń tak prezesa który zarabia te biedne kilka tysięcy. Jak mu nie pasuje to nie musi tutaj pracować ! Wydaje mi się że za karę prezesem go nie zrobiono.
[quote name=”Młody”]Do frankiewicza:
Idąc twoim sposobem myślenia można by jeszcze o 10 zł cenę wody i ścieków podnieść, dać w zamian comiesięczną pensję w wodociągach jeszcze 200 znajomych króliczka lub zasłużonych aby oni i ich rodziny mogli te marne 5 tysięcy co miesiąc otrzymywane w sklepach niemieckich wydawać a reszta Olkuszan niech płaci a jak nie ma z czego to niech weźmie kredyt we frankach najlepiej w niemieckim banku albo zarobi, wysyłając z każdej rodziny, za granicę, najładniejszą młodą dziewczyną po studiach do podcierania tyłków stuletnim weteranom II wojny światowej …[/quote]
Młody i głupi….. .
Do frankiewicza:
Idąc twoim sposobem myślenia można by jeszcze o 10 zł cenę wody i ścieków podnieść, dać w zamian comiesięczną pensję w wodociągach jeszcze 200 znajomych króliczka lub zasłużonych aby oni i ich rodziny mogli te marne 5 tysięcy co miesiąc otrzymywane w sklepach niemieckich wydawać a reszta Olkuszan niech płaci a jak nie ma z czego to niech weźmie kredyt we frankach najlepiej w niemieckim banku albo zarobi, wysyłając z każdej rodziny, za granicę, najładniejszą młodą dziewczyną po studiach do podcierania tyłków stuletnim weteranom II wojny światowej …
jeszcze jedno przemyślenie.
Jeśli będziemy podchodzić do ludzi według miary Radnych z PiSu, że każdy kto zarabia więcej od nich jest zły i trzeba go zniszczyć, że każdy prezes powinien zarabiać po 3000 zł a zwykły pracownik po 8000 zł bo tak jest uczciwie, dla nich każdy przyjęty do pracy „po znajomościach” jest tępakiem i głupkiem. Najlepiej zwolnić na raz 50 osób z wodociągów żeby obniżyć koszty wody,żeby mogli się tym pochwalić się w gazecie – a co się stanie z tymi ludźmi i ich Rodzinami to nie ważne. Dopóki będzie rządził populizm, brak kompetencji i chore ambicje to będzie robiona taka „bandytka polityczna” – tak jak to robi Pis w Olkuszu…..w sumie Piaśnik robi tak samo….Hmmm… Ciekawe czemu Piaśnik bierze pensje + emeryture, a sam zwalnia ludzi którzy są przed emeryturą, albo ją dostali i dalej pracują….i chwali się tym jakie to robi oszczędności – to jest hipokryzja….
do wodziarz.
Musisz mi uwierzyć na słowo, ale na pewno nic nie zostanie zakwestionowane przez „urząd/organ” którzy przyznaje fundusze. Jeśli miałby coś teraz zakwestionować to by sam sobie zaprzeczył. Najpierw zgodził się na to, a teraz miałby to zakwestionować….logiki się to nie trzyma.Umowy zostały podpisane przed rozpoczęciem prac, więc ten „organ” musiałby podważyć to co sam podpisał….hmmm… Co do całej reszty, to nie wiem co by było lepsze, ponieważ nie byliśmy przy rozmowach, nie znamy szczegółów, nie znamy wyliczeń, tak naprawdę to nic dokładnie nie wiemy, a jak to mówią „diabeł tkwi w szczegółach”. Ja w takich sytuacjach podchodzę do tego tak, że decyzja została w pełni przemyślana i skalkulowana (i to nie przez prezesa tylko sztab mądrych ludzi) i przede wszystkim wierzę że nikt nie działa z premedytacją na niekorzyść Olkusza. Decyzja została podjęta taka a nie inna ponieważ byłą dużo bardziej opłacalna… 🙂
Do „frankiewicz”:
Chodziło mi o to że zakres odtworzeń daleko wykraczał poza to co konieczne przy wykonywaniu robót sieciowych. To co piszesz że drogi zostały zrobione za unijne pieniądze to dokładnie sposób myślenia decydentów w czasie określania zakresu prac realizowanych w ramach projektu. Miałem na myśli skoordynowanie planowanych inwestycji gmin z tak dużą inwestycją jaką była budowa systemu odprowadzania ścieków. Argumentowanie że takie prowadzenie inwestycji pozwoliło na polepszenie stanu technicznego dróg to utopia bo może się okazać podczas kontroli „na zakończenie realizacji projektu” że zakwestionowane zostaną wydatki na odtworzenia dróg (jako niekoniecznie zasadne bo przedmiotem projektu było uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej a nie odbudowa systemu drogowego) !!! A wtedy będzie poważny problem i dla PWiK i dla gmin. Myślę że przeniesienie ciężaru odbudowy dróg (i gminnych i powiatowych) na PWiK było decyzją złą. A tak na koniec wniosek był swego czasu kontrolowany przez JASPERS. Ciekawe jakie były ich uwagi na temat wykonalności projektu.
do Młodego:
Przecież dostaliście odpowiedzi na swoje pytania. Te wszystkie dane nie są tajne. Jeśli burmistrz Olkusza, Bukowna itd… będzie je chciał to dostanie, RADNI nie mają prawa kontrolować spółek, to już byłoby patologią. „Radni obiektywnie to ocenią” – sorry ale znacie się wszyscy tak dokładnie na tym żeby wasze zdanie było reprezentacyjne ? Jak na razie tylko populizm i nic innego, zeby tylko nabić głosy na przyszłe wybory. Widać jak klikacie minusy na tym forum, to po co z Wami dyskutować. Szukacie tylko haka żeby z tego zrobić aferę i zbić kapitał wyboczy i rozgłos.
Na końcu dodam że taki bilans jest robiony, bo musi być robiony. A jeśli chcesz się dokładnie dowiedzieć to idz do Piaśnika i jeśli on będzie chciał to Ci go da. Wtedy sobie wszystko sprawdzić bez robienia afery, a jak będziesz lepszym ekonomistą od Banku PKO, kontrolerów z ministerstwa itd.. to pewnie coś znajdziesz….choć naprawdę wątpię
Dlaczego Radni z takim trudem muszą uzyskiwać dane dotyczące ich spółki – ciągle te dane nie są kompletne i nie pozwalają na pełną ocenę decyzji zarządu oraz które składniki kosztów i w jakim procencie mają i będą mieć w przyszłości wpływ na cenę wody i ścieków.
Czy nie prościej byłoby podać dane bilansowe w ujęciu rocznym a mianowicie przychody i koszty spółki w rozbiciu na poszczególne ich składniki (także koszty spłaty kredytów i innych zobowiązań) oraz wynikający z tych danych wynik finansowy za rok poprzedzający rządy obecnego prezesa, za ostatni rok, oraz prognozy na przyszłe lata do chwili spłaty zaciągniętych zobowiązań. Po ostatnich danych znana jest tylko cena wody i ścieków bez prognoz przyszłościowych, wielkość zatrudnienia, wysokość płac i nagród dla zarządu – myślę że Radni obiektywnie te dane ocenią bo ja jako klient wodociągów nie zgadzam się na takie ceny wody i ścieków wynikające między innymi z takiej wysokości zatrudnienia, takiej jakości pracy, takich płac i takich nagród w warunkach Olkusza.
Uważam ponadto że pytający młodzi Radni a w konsekwencji mieszkańcy Olkusza, traktowani są niepoważnie na zasadzie zabawy w kotka i myszkę …
Tylko jest różnica 17% BRUTTO od 10000 zł burmistrza, a od 2000 czy 3000 zł
więc w przeciągu 4 lat masz od 200 do 400 zł podwyżki na RĘKĘ dla pracownika fizycznego.
Minimalną krajowa na przestrzeni 4 lat podnieśli chyba o około 200 zł netto.
Wszyscy spierają się ile zarabiają w wodociągach, a tak naprawdę nie ma to większego znaczenia w cenie wody, czy pracownika zarabia 2000 czy 2300 zł. Nie zapomnij że Ci ludzie mają Rodziny, dzieci itd jak każdy z nas i każde 200-300 zł to dużo. A może jest też tak że pensje jakos drastycznie nie wzrosły tylko musieli zatrudnić przez okres inwestycji wiekszą wyspecjalizowaną kadre kóra podniosła statystyki – tego też nie wiemy.
Do „wodziarz” – można było tak zrobić, tylko powiedz jaki byłby lincz jakby drogi, chodniki były rozkopane, a potem zalane byle jak asfaltem – nie wiem czy by to wytrzymało rok. A druga sprawa to Wodociągi dostaly na odtworzenie nawierzchni pieniądze z Uni, a urzędy musiały by to robić na własny koszt. Piaśnik sieje jeden wielki populizm, robi siebie zbawce Olkusza, jakos inni burmistrzowie zdają sobie sprawę że jeśli by nie Wodociągi to przez najbliższe 15 lat nie zrobili by tych dróg i chodników. Znaczy Piaśnik też o tym wie, tylko woli z siebie zrobić Boga.
[quote name=”frankiewicz”]Po pierwsze „Łoś super ktoś” wytłumaczy jak obliczyliście że pensje wzrosły o 20%. Tylko żeby puścić w eter jakieś bzdury i się jakoś sam toczy. Licząc w zaokrągleniu
2010 rok, pracowników 213, kwota 9000000, srednia 4230 zł BRUTTO
2014 rok, pracowników 234, kwota 11500000, srednia 4930 zł BRUTTO
czyli podwyżka około 17% BRUTTO.
Druga sprawa to wszystkie kwoty podanne są brutto. Więc jesli piszesz że robotnik zarabia 3600 zł, to na rękę ma około 2570 zł, a w tym ma PREMIĘ + komunalnika, więc jego pensja co miesiąc to pewnie koło 2300 zł na rękę. Więc penie najniższe pensje to 1500 zł, a najwyższe to 2700 zł pracownicy z długoletnim stażem i doświadczeniem. Czy to jakoś strasznie dużo. W urzędach chyba zarabiają podobnie.
Jest tam użyte zdanie: „Osobowy fundusz płac łącznie wyniósł…. ” i nie wiem czy w to wchodzą również koszty/opłaty ponoszone przez pracodawce, jeśli tak to pensje są dużo niższe.[/quote]
Czyli 17% to normalna podwyżka? Weźmy takiego burmistrza, dla równego rachunku załóżmy, że zarabia 10 000 pln. Rozumiem, że wszyscy mieszkańcy będą zadowoleni jak na koniec kadencji będzie zarabiał 11 700 pln. Rozumiem, że podwyżką dla niego 400 pln /rok to normalna sprawa? Zdaje się, że starosta chciał 500 pln podwyżki i poszedł lincz.
Jeśli czytamy o konieczności podniesienia cen za wodę i ścieki w konsekwencji zrealizowanego projektu to czy nie należałoby sobie zadać prostego pytania czy rzeczywiście PWiK było stać na realizację tak dużego projektu ?? Ja wiem, że wtajemniczeni zaraz podniosą argument wymogów przyjętej aglomeracji ale należy zauważyć że w koszty inwestycji wrzucono również znaczące koszty odtworzeń nawierzchni i innych robót towarzyszących. Czy nie należało ograniczyć zakresu tych robót i np. zrealizować ich razem z gminami żeby nie obciążać taryfy takimi kosztami ??? Czy po prostu zarząd PWiK chciał zapunktować przed ówczesnymi wójtami i burmistrzami przyjmując znacznie większy zakres inwestycji od ekonomicznie uzasadnionego ??
Po pierwsze „Łoś super ktoś” wytłumaczy jak obliczyliście że pensje wzrosły o 20%. Tylko żeby puścić w eter jakieś bzdury i się jakoś sam toczy. Licząc w zaokrągleniu
2010 rok, pracowników 213, kwota 9000000, srednia 4230 zł BRUTTO
2014 rok, pracowników 234, kwota 11500000, srednia 4930 zł BRUTTO
czyli podwyżka około 17% BRUTTO.
Druga sprawa to wszystkie kwoty podanne są brutto. Więc jesli piszesz że robotnik zarabia 3600 zł, to na rękę ma około 2570 zł, a w tym ma PREMIĘ + komunalnika, więc jego pensja co miesiąc to pewnie koło 2300 zł na rękę. Więc penie najniższe pensje to 1500 zł, a najwyższe to 2700 zł pracownicy z długoletnim stażem i doświadczeniem. Czy to jakoś strasznie dużo. W urzędach chyba zarabiają podobnie.
Jest tam użyte zdanie: „Osobowy fundusz płac łącznie wyniósł…. ” i nie wiem czy w to wchodzą również koszty/opłaty ponoszone przez pracodawce, jeśli tak to pensje są dużo niższe.
[quote name=”Platinum II”]Od około ośmiu lat cała budżetówka w związku z kryzysem ma embargo na jakiekolwiek podwyżki. A tu popatrzcie. Wodociągi tylko za ostatnie 2 lata podniosły pensje o 20%!!! Bamda czworga. Robotnik niewykwalifikowany bez wykształcenia zarabia 3,6 tys gdy tymczasem pracownik z czasami dwoma fakultetami w jednostkach państwowych wyciąga (bez podwyżek od 8 lat) 2,5-3 tys. zł. Jakaś parodia. co jest grane! Gdzie tu logika. Dlaczego kaganiec na zarobki zakłada się wyłacznie budżetówce gdy tymczasem „tłuste koty” w samorządach i zakładach budżetowych samorzadów mają gdzieś oszczędzanie i wogóle o jakim kryzysie mówią. Samorzady jak sama nazwa stanowi sami są dla siebie wyrocznią. A burmistrz? Burmistrz tylko ładnie (nie mylić z „składnie”) potrafi mydlić oczy. teraz już mu nie przeszkadza że rokrocznie wzrasta zatrudnienie w spółkach w których ma znaczący udział itd itd. To wielka ściema która wpisuje się w słowa pewnego „szybkiego” posła „ciemny naród wszystko kupi”[/quote]
Panie rady, dwa pana fakultety to jest pikuś. Jak pan uważa, że do montażu rurociągów i armatury nie trzeba wykształcenia to ja proponuję się przekwalifikowć na montera sieci wodociągowej. Wtedy pensja Pana zadowoli i warunki pracy. Powodzenia. Ps.geografia i historia to ci fakultety. Matematyka, fizyka, chemia to co innego.
Od około ośmiu lat cała budżetówka w związku z kryzysem ma embargo na jakiekolwiek podwyżki. A tu popatrzcie. Wodociągi tylko za ostatnie 2 lata podniosły pensje o 20%!!! Bamda czworga. Robotnik niewykwalifikowany bez wykształcenia zarabia 3,6 tys gdy tymczasem pracownik z czasami dwoma fakultetami w jednostkach państwowych wyciąga (bez podwyżek od 8 lat) 2,5-3 tys. zł. Jakaś parodia. co jest grane! Gdzie tu logika. Dlaczego kaganiec na zarobki zakłada się wyłacznie budżetówce gdy tymczasem „tłuste koty” w samorządach i zakładach budżetowych samorzadów mają gdzieś oszczędzanie i wogóle o jakim kryzysie mówią. Samorzady jak sama nazwa stanowi sami są dla siebie wyrocznią. A burmistrz? Burmistrz tylko ładnie (nie mylić z „składnie”) potrafi mydlić oczy. teraz już mu nie przeszkadza że rokrocznie wzrasta zatrudnienie w spółkach w których ma znaczący udział itd itd. To wielka ściema która wpisuje się w słowa pewnego „szybkiego” posła „ciemny naród wszystko kupi”
[quote name=”OBIEKTYWNIE”]Ludzie nie rozumiecie, ze skoro jest inwestycja na wiele milionów to cena musi byc przez jakis czas wyzsza, aby zwrocily sie koszty!! To czysta ekonomia na litosc boska! Jakie doswiadczenie moga miec niektorzy radni, skoro przez X lat wykonywali inne zajecia i nagle sa wyroczniami w odrebnej dziedzinie. Skoro byla inwestycja to pieniadze musza sie zwrocic, z nieba nie spadna, wiec normalna jest podwyzka cen![/quote]
Inwestycja i zwrot kosztów? Czy w ciągu 4 lat mieliśmy inflację 20%, że zarobki o tyle wzrosły? Bez jaj.
Czy nie jest tak, że w takich spółkach/ firmach pracownik fizyczny zarabia lepiej niż zwykły pracownik biurowy? Zdaje się, że tak to działa. W związku z tym chciałbym zobaczyć rozbicie wynagrodzenia w biurze, ile zarabiają na poszczególnych stanowiskach. Bo póki co wynika z tego coś absurdalnego: „średnia płaca na stanowiskach robotniczych to 3 610,38 zł, a nierobotniczych 4 754,84 zł”. Oczywiście wiem, że pensja nierobotnicza jest zawyżona przez dyrektorów i prezesów. To ile oni zarabiają? To jakaś tajemnica czy co?
Ludzie nie rozumiecie, ze skoro jest inwestycja na wiele milionów to cena musi byc przez jakis czas wyzsza, aby zwrocily sie koszty!! To czysta ekonomia na litosc boska! Jakie doswiadczenie moga miec niektorzy radni, skoro przez X lat wykonywali inne zajecia i nagle sa wyroczniami w odrebnej dziedzinie. Skoro byla inwestycja to pieniadze musza sie zwrocic, z nieba nie spadna, wiec normalna jest podwyzka cen!
Jeśli Roman Piaśnik nie zmniejszy zatrudnienia do poziomu 170 osób będzie to oznaczać, że jest on nieudacznikiem. To jest priorytet dla Mieszkańców. Dlaczego?
Bo wtedy cena wody byłaby o ok 1 zł tańsza. Czy Burmistrz tylko pisze czy może działa?
Zacznę od płac: na przestrzeni 2010-2014 wzrosło średnie wynagrodzenie z 42 tysięcy na 49 tysięcy /rok czyli o 20%. Komu z nas wzrosło wynagrodzenie o 20% w tym okresie?