– Jak długo potrwa jeszcze remont naszej drogi? – pytają mieszkańcy ul. 1 Maja w Wolbromiu. Prowadzone tam roboty powodują znacznie utrudnienia w ruchu zarówno dla miejscowych, jak i przyjezdnych klientów okolicznych sklepów. Grupa właścicieli firm mieszczących się przy remontowanej ulicy postanowiła wyjaśnić wszystkie wątpliwości z inwestorem, którym jest powiat oraz z gospodarzem gminy. Wiceszef powiatu zapewnia, że zakończenie modernizacji co prawda się opóźnia, ale wszystko jest pod kontrolą.
Zakres prac na ul. 1 Maja obejmuje modernizację jezdni i chodników, wymianę istniejących kratek ściekowych wraz z przykanalikami, wykonanie oznakowania poziomego. Wymianie ulegnie oznakowanie pionowe oraz oprawy oświetleniowe na odcinku od ul. Okrzei do ul. Brzozowskiej. Pierwotnie wszystkie prace miały być wykonane do końca października. Od pewnego czasu wiadomo, że dotrzymanie tego terminu nie jest możliwe.
– Od dwóch miesięcy ulica jest zamknięta. Rozumiemy, że pewne utrudnienia są nieuniknione, ale dlaczego przez tak długi okres? Wszyscy ponosimy tego koszty. Prowadzimy sklepy, do których problem z dojazdem mają klienci i dostawcy. Naprawdę wykazywaliśmy dużo dobrej woli, ale są pewne granice – opowiadają mieszkańcy ul. 1 Maja.
Wicestarosta Paweł Piasny zapewnił wolbromian, że postępy prac są codziennie sprawdzane. – Spotkaliśmy się z wykonawcą. Wypracowaliśmy pewne porozumienie. Roboty zostaną zakończone w listopadzie. Trudno teraz powiedzieć, czy będzie to 10. czy 15. listopada. Na placu budowy codziennie jest dyrektor Zarządu Drogowego lub jego zastępczyni. Trzymamy rękę na pulsie – mówi wicestarosta Paweł Piasny.
Mieszkańcy podkreślają, że projekt nie był z nimi konsultowany. Teraz, w trakcie prac widać, że pewne przyjęte w projekcie rozwiązania nie są zbyt trafne. – W niektórych miejscach są zbyt wysokie krawężniki. Przed sklepami nikt się nie zatrzyma. Można też zamienić kilka zieleńców na miejsca postojowe. Wejścia na niektóre posesje nie są odtwarzane. Gdy ktoś miał na przykład schodki przed furtką, nie może ich odbudować we własnym zakresie, bo firma nie pozwala – wyliczają wolbromianie. Od wicestarosty usłyszeli, że część proponowanych rozwiązań zostanie rozważona. Na pytanie, dlaczego projekt nie został szczegółowo omówiony przed modernizacją, Paweł Piasny odpowiedział, że został on wykonany przez poprzedni zarząd powiatu. Na zmianę projektu nie ma teraz ani pieniędzy, ani możliwości.
Przetarg na modernizację ul. 1 Maja wygrała Eurovia, oferując wykonanie prac za prawie 3 mln zł. Modernizacja prowadzona jest w ramach tzw. schetynówek, czyli Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Oznacza to, że koszt połowy inwestycji pokryty zostanie z rządowej dotacji. Gmina Wolbrom dokłada niemal 1 mln 195 tys. złotych, 260 tys. złotych powiat olkuski, a 35 tys. złotych prywatni przedsiębiorcy. Co będzie, gdy wykonawca nie dotrzyma terminu? Wówczas zostaną uruchomione kary umowne – zapowiada wiceszef powiatu. Wspólnie z burmistrzem Wolbromia Janem Łaksą obiecali mieszkańcom kolejne spotkanie na remontowanej drodze. Gdy prace będą dobiegać końca, zaplanowano bowiem konsultacje dotyczące ustawienia oznakowania na ul. 1 Maja.
ta droga to jakiś jeden wielki cyrk, poza tym ze mieszkańcy przy ul. 1 maja wytknęli niektóre błędy, to pewno tych błędów było by jeszcze więcej, choćby gigantyczne chodniki z jednej i z drugiej strony po 3 metry przez co ucierpiała szerokość jezdni, jak by tego chodnika nie mogło być do 2 metrów z każdej strony, to ma być chodnik z prawdziwego zdarzenia a nie miejsce parkingowe dla samochodów bo wtedy i tak nie będzie się dało przejść takim chodnikiem, a przecież ruch pieszych po chodnikach na ul.1 maja raczej jest mały, wiec poco komu takie deptaki ?