Zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom należy do obowiązków każdej gminy. Wolbromscy radni na ostatniej sesji przyjęli program związany z realizacją tego zadania w roku 2016. Jego zapisy różnią się od ubiegłorocznych zwłaszcza szczegółami dotyczącymi nowego podmiotu, który w drodze przetargu został wyłoniony do wykonania zasadniczej części zadań programu, czyli wyłapywania i opieki nad bezdomnymi zwierzętami. W bieżącym roku będzie to firma Juko z Zawiercia, prowadząca schronisko „Rafik” w Bolesławiu.
W 2016 r. Gmina przeznaczy na realizację przyjętego programu środki w wysokości 61 tys. zł, z czego 44 tys. zł zostanie przeznaczone na odławianie bezdomnych zwierząt, zapewnienie im miejsca oraz całodobowej opieki weterynaryjnej w schronisku oraz usypianie ślepych miotów. Kolejne 5 tys. zł wyda gmina na elektroniczne znakowanie psów, 10 tys. zł będzie przeznaczone na dofinansowanie sterylizacji zwierząt, a pozostałe 2 tys. zł po połowie – na zabezpieczenie opieki zwierzętom gospodarskim, gdyby zabrakło ich właściciela oraz na działania edukacyjne, zwłaszcza wśród najmłodszych.
W przypadku znalezienia bądź zauważenia bezdomnego zwierzęcia, głównie psów, należy powiadomić Straż Miejską, która przejmie kontrolę nad dalszymi działaniami. Strażnicy nie tylko sprawdzą, czy zwierzę jest zaczipowane, ale także powiadomią firmę Juko o konieczności schwytania zwierzęcia i wywiezienia go do schroniska. W związku ze zmianą podmiotu wyłapującego zwierzęta (do tej pory była to lecznica na terenie miasta), na razie nie ma możliwości pozostawienia ich na krótki czas w Wolbromiu lub na terenie gminy w celu ewentualnego okazania zguby szukającemu właścicielowi. Problem chwilowo rozwiązano w ten sposób, że każde odwożone do schroniska w Bolesławiu zwierzę jest fotografowane, a jego podobizna zamieszczana jest na stronie internetowej urzędu www.wolbrom.pl. Jeżeli właściciel rozpozna swojego zagubionego pupila może skontaktować się bezpośrednio ze schroniskiem i odebrać zwierzę. Gmina zapowiada, że w przyszłości w Wolbromiu powstanie miejsce, gdzie zwierzęta będą trafiały do krótkotrwałej kwarantanny, aby poszukujący ich właściciele mogli osobiście na miejscu sprawdzić czy to ich zwierzak został znaleziony.
Gmina od trzech lat finansuje znakowanie elektroniczne psów, poprzez wszczepienie im podskórnych czipów i wprowadzenie danych o zwierzaku i jego właścicielu do bazy danych. W tym roku projekt będzie kontynuowany. Zainteresowani właściciele czworonogów mogą zgłaszać się w dwóch lokalnych lecznicach, z którymi gmina podpisała umowy na czipowanie. W tych samych lecznicach można też przeprowadzić dofinansowane przez gminę zabiegi sterylizacji zwierząt. Do sterylizacji suczki gmina dopłaci 150 zł, a do zabiegu u kotki – 80 zł. Warunkiem uzyskania dofinansowania jest udokumentowanie zamieszkania na terenie gminy Wolbrom przez właściciela zwierzęcia, a w przypadku psa dodatkowo zaświadczenie o dokonaniu szczepienia przeciwko wściekliźnie i jego zaczipowanie.
[quote name=”Platinum II”]I tak trzymać. Nareszcie Gmina przejęła się własnymi zadaniami i poważnie przynajmniej na papierze zamierza rozprawić się z bezdomnością wśród zwierząt. szkoda tylko że tak późno oraz że poszukując obce firmy wyprowadza środki budżetowe poza gminę. Ileż w roku jest wyłapywanych psiaków? Co nie można na terenie gminy w ramach takich środków małymi kroczkami utworzyć gminnego schroniska? Dalej gmina załatwia zadania własne najprostszym z możiwych rozwiązań – płaci i scedowuje zadanie na podmiot zewnętrzny. Dobre i to. Oby jednak się nie okazało po jakimś czasie ze nowe tak chętnie zbierające psy z rozlicznych gmin schronisko stanie się wielkim rozczarowaniem bowiem schronisko nie jest z gumy i jego możliwości są ograniczone. Niemniej jednak słowa uznania dla rajców gminnych za podjęcie uchwały.[/quote] Ale to jest co rok przyjmowany program. To co za wielkie halo? I kto miałby prowadzic to gminne schronisko? Kolejny dyrektor w kolejnej przybudówce za nasze pieniadze? Może ty się już widzisz w tej roli? A w ogóle to czemu samemu nie otworzysz takiego schroniska?
I tak trzymać. Nareszcie Gmina przejęła się własnymi zadaniami i poważnie przynajmniej na papierze zamierza rozprawić się z bezdomnością wśród zwierząt. szkoda tylko że tak późno oraz że poszukując obce firmy wyprowadza środki budżetowe poza gminę. Ileż w roku jest wyłapywanych psiaków? Co nie można na terenie gminy w ramach takich środków małymi kroczkami utworzyć gminnego schroniska? Dalej gmina załatwia zadania własne najprostszym z możiwych rozwiązań – płaci i scedowuje zadanie na podmiot zewnętrzny. Dobre i to. Oby jednak się nie okazało po jakimś czasie ze nowe tak chętnie zbierające psy z rozlicznych gmin schronisko stanie się wielkim rozczarowaniem bowiem schronisko nie jest z gumy i jego możliwości są ograniczone. Niemniej jednak słowa uznania dla rajców gminnych za podjęcie uchwały.