Zimnodół
Policja i prokuratura badają okoliczności morderstwa w Zimnodole: po południu w czwartek 22 lutego w jednym z okolicznych domów znaleziono okaleczone zwłoki 55-letniego mężczyzny. W toku czynności wyjaśniających zatrzymano jedną osobę.
Według mieszkańców, na których powołuje się dziennik Fakt, ciało było okaleczone, wręcz poćwiartowane. Obecnie wiadomo, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w kierunku przestępstwa z art. 156 § 1 w związku z § 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, czyli spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka: czyn ten stanowi zbrodnię, za której popełnienie grozi kara pozbawienia wolności od lat 5 do dożywocia.
Prokurator Janusz Kowalski poinformował, że sekcja zwłok denata została przeprowadzona w piątek 23 lutego. W tym samym czasie, na miejscu zbrodni, śledczy zabezpieczyli ślady i przeprowadzili czynności dochodzeniowe. Jak dotąd, policja zatrzymała jedną kobietę, która ma ona zostać przesłuchana w sobotę 24 lutego: wówczas zostanie podjęta decyzja o ewentualnym przedstawieniu jej zarzutów.
„Znajdujemy się na wstępnym etapie tego postępowania. W prokuraturze trwają czynności mające na celu ustalenie roli procesowej tej osoby oraz tego, czy będą przedstawiane jej zarzuty, czy też zostanie przesłuchana w innym charakterze. Jednocześnie w zakładzie medycyny sądowej w Krakowie została przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego, prokurator czeka na wstępne wnioski biegłych.” – wyjaśniał w rozmowie z dziennikarzami Gazety Wyborczej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Kowalski.