Do śmiertelnego wypadku doszło we wtorek około godziny 20:10 na Kopalni Pomorzany, należącej do ZGH „Bolesław” w Bukownie. 250 metrów pod ziemią zginął górnik strzałowy. Wszystko wskazuje na to, że podczas wiercenia otworów strzałowych w czole przodka detonowała resztka materiału wybuchowego, która pozostała w otworze po poprzednim strzelaniu. Wybuch ranił 41-letniego górnika, którego niezwłocznie wywieziono na powierzchnię ziemi. Pomimo próby udzielenia mu pomocy, po godzinie mężczyzna zmarł.
Czytaj więcej i komentuj artykuł…
{jcomments off}