Kilkudziesięciu policjantów i strażaków, pies tropiący oraz helikopter z kamerą termowizyjną zostało zaangażowanych do poszukiwań mężczyzny, który był widziany bez kompletnego ubrania na terenie Jaroszowca. Zgłaszający to zdarzenie nie wiedział, kim może być mężczyzna i dokąd uciekł. Po dwóch dniach poszukiwań okazało się, że był nim pacjent szpitala w Jaroszowcu, którego napadnięto i pobito. Sprawca został już złapany przez policjantów.
30. styczna wieczorem dyżurny policji w Olkuszu odebrał telefon z informacją, że w rejonie Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc widziano biegnącego, niekompletnie ubranego mężczyznę. – Natychmiast przystąpiono do poszukiwań, w których wzięło udział 19 policjantów z psem służbowym i 29 strażaków. Równocześnie trwały oględziny miejsca, w którym znaleziono odzież należącą najprawdopodobniej do poszukiwanego mężczyzny. Przez kilka godzin przeszukiwane były okolice Jaroszowca. Sprawdzono szpitale w Jaroszowcu i Olkuszu, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Kluczach, także kilka pustostanów i teren przy dworcu w Jaroszowcu. Do poszukiwań zaangażowany został helikopter z kamerą termowizyjną, a potem ponownie do akcji ruszyli policjanci i strażacy. W trakcie działań, policjanci uzyskali informację, że poszukiwanym mężczyzną może być pacjent szpitala w Jaroszowcu – informuje nadkom. Agnieszka Fryben, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Olkuszu.
Podejrzenia potwierdziły się. – Okazało się, że przebywający w szpitalu mężczyzna został napadnięty i pobity. Położył się spać, nikogo o zdarzeniu nie informując – dodaje oficer prasowy olkuskiej policji. Dzień po tym wydarzeniu mundurowym udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę rozboju – 28-letniego mieszkańca gminy Klucze, który przyznał się do napadu i kradzieży telefonu komórkowego. Młodemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty. Za kratkami może spędzić od 2 do 12 lat.
Najwięcej ludzkiej głupoty kumuluje się w szeregach pitbuli w mundurkach. Robią pod górkę wszystkim, sobie, ludziom i temidzie też. Mówi to nawet mądrzejsza część która tam pracuje i twierdzi, że nie tak to sobie wyobrażała, ale jakoś chce dotrwać do emerytury.
[quote name=”irys”]Przecież pisze, że sprawdzili szpitale, nikogo takiego nie bylo. Później ponownie sprawdzono szpital i gość już tam był.[/quote]
Szpital to niby co? Knajpa, gdzie klient wchodzi i wychodzi kiedy chce i gdzie chce?
[quote name=”pavv”]No to się ynteligencyją wykazali policjanci. Zamiast sprawdzić na początek szpital to szukali gościa gdzie popadnie.[/quote]
czytaj ze zrozumieniem. Przecież pisze, że sprawdzili szpitale, nikogo takiego nie bylo. Później ponownie sprawdzono szpital i gość już tam był. Nienawiść faktycznie zaślepia, a może to tylko ludzka głupota?
[quote name=”pavv”]No to się ynteligencyją wykazali policjanci. Zamiast sprawdzić na początek szpital to szukali gościa gdzie popadnie.[/quote]
Niedawno w Chechle po wypadku samochodowym było podobnie, ściągnęli posiłki i szukali gościa który spokojnie siedział w domu …
Ich ynteligencja jest zagnieżdżona w użyciu argumentu siły przeciwko sile argumentów. Ja zawsze stawiam na siłę argumentu ale w zderzeniu z ich filozofią rozumowania, można by stawać w szranki gdyby ta ich „constans innocentia”,nie była poparta przez „siły wyższe” zwane prokuraturą. Znasz ten przypadek co dwóch funkcjonariuszy spowodowało wypadek po pijaku i obaj zeznali, że żaden z nich nie prowadził? (Obaj mieli promile) Prokuratura uznała iż z tegoż powodu, że samochód sam się prowadził, sprawę należy umorzyć. No przecież słowo wypowiedziane spod mundurka jest nieomylne niczym dogmat, albo może aksjomat. http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/pijani-policjanci-wpadli-do-rzeki-sledztwo-umorzone-nie-wiadomo-ktory-prowadzil,394237.html
ci chociaż pożegnali się z pracą: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Umorzono-sledztwo-wobec-dwoch-funkcjonariuszy-BOR,wid,14926980,wiadomosc.html?ticaid=112250&_ticrsn=5
No to się ynteligencyją wykazali policjanci. Zamiast sprawdzić na początek szpital to szukali gościa gdzie popadnie.
Może mu też „grozić” wcielenie do prewencji. Tacy są tam potrzebni. Młody prężny bez zahamowań. A poza tym zalegalizowanie jego ciągot będzie służyć słusznym sprawom.
o rany, to w szpitalu w jaroszowcu biją ? ale za co ?