Mieszkający na osiedlu Pakuska uczniowie Gimnazjum nr 2 i II Liceum Ogólnokształcącego w Olkuszu mają do szkoły pod górkę i to dosłownie. Każdego dnia młodzież ma do pokonania spore wzniesienie przy ulicy Orzeszkowej. Jeszcze kilka dni temu nie było tam ani chodnika, ani schodów. Po tym jak magistrat wybudował w tym miejscu parking dla aut, skarpa jest jeszcze bardziej stroma i niebezpieczna. Gdy pada deszcz, gliniaste podłoże robi się rozmiękłe i śliskie.
Tymczasem codziennie przechodzi tędy co najmniej kilkaset osób. By dostać się do szkoły chodnikiem, musieliby nadkładać sporo drogi, idąc obok Komendy Policji i przystanku autobusowego.
– To z pięć, siedem minut dłużej, dlatego każdy woli się wspinać po skarpie – twierdzi gimnazjalista, choć przyznaje, że uczniowie łatwo mogą się tu przewrócić.
Na stan drogi narzekają nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele i rodzice, którzy martwią się o bezpieczeństwo dzieci.
Interwencję wraz ze zdjęciami zgłosiliśmy do miejscowego magistratu. I choć trasa, którą chodzi młodzież, jest „dziką” drogą, niedawno powstały tam schody. Do ich wykonania wykorzystano stare płytki pozostałe po remontach.