W dniu wybuchu II Wojny Światowej pogoda była niemal identyczna jak dziś – tymi słowami rozpoczął wspomnienia tych wydarzeń – tragicznych w dziejach Polski – Prezes Małopolskiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych Edward Kozioł, chwilę po symbolicznym złożeniu kwiatów pod pomnikiem „Poległym za Ojczyznę i pomordowanym przez faszystów 1939-1945”.
W 77. rocznicę ataku III Rzeszy Niemieckiej na Polskę swój hołd ofiarom wojny złożyły delegacje organizacji kombatanckich oraz władz miejskich. W tym dniu burmistrz Roman Piaśnik został także wyróżniony medalem za zasługi dla kombatantów. – Nie wszędzie tak dba się o kombatantów jak w Olkuszu – mówił Edward Kozioł przypinając medal włodarzowi Olkusza.
– Kombatanci wiedzą, że w każdej potrzebie mogą zwrócić się do mnie o pomoc. Wiele im zawdzięczamy i dlatego zasługują na nasz szacunek. Medal ten będzie dla mnie szczególnie cenny, ale traktuję go również jako wyraz wdzięczności za starania nie tylko moje, ale całej olkuskiej społeczności – dziękował burmistrz Roman Piaśnik.
Uroczystość swoją obecnością uświetniła młodzież z Liceum Ogólnokształcącego Mundurowego w Olkuszu, pełniąca również wartę przy pomniku „Poległym za Ojczyznę i pomordowanym przez faszystów 1939-1945”.
Na zdjęciu grupowym (w kolejności): Stanisław Bartoszcze – Prezes Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Olkuszu, Anna Klatt – Dyrektor ZDZ w Olkuszu, Jerzy Dubaj, Janusz Zaręba – Członkowie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Olkuszu, Edward Kozioł – Prezes Małopolskiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych oraz Członek Prezydium Głównego w Warszawie, Roman Piaśnik – Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz, Marian Krukowski – Członek Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Olkuszu, Stefan Kosiór – Prezes Olkuskiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Jan Kucharzyk – Przewodniczący Rady Miejskiej w Olkuszu, Bożena Krok – Wiceburmistrz Miasta i Gminy Olkusz, Michał Mrówka – Radny Rady Miejskiej w Olkuszu.
UMiG Olkusz
Gdzie Hymn, gdzie sztandary, gdzie młodzież, gdzie mieszkańcy, gdzie delegacje. Po cichu to już było. Nie idźcie tą drogą, bo wracacie do minionej epoki a tych 2 radnych w to się wpisuje. Tak licho to jeszcze nie było.
Tomasz Kocjan mieszkał w Olewinie i był pracownikiem OFNE.
Zginął we wrześniu 1939 r. Po otrzymaniu karty mobilizacyjnej, opuszczając swój rodzinny dom, do żegnającej się
z Nim płaczącej żony oraz dwóch małoletnich córek i syna
podwiedział: „Ojczyzny ktoś musi bronić…”.
Prawdopodobnie poległ w walkach z Niemcami w okolicach Proszowic.
Jego mogiła jest nieznana. Miał trzydzieści cztery lata.
Panie MiMi co pan tam robił. Przecież oprócz pana i przewodnika z Piasków nie ma żadnego rajcy. Nie ośmieszaj swojego ugrupowania i nie właź tam, gdzie cię nie proszą. Bo z tego widać, że nikogo z pozostałych rajców nie prosili i ich nie było. Sami sobie ( kilka osób ) robi uczczenie tak ważnego wydarzenia w dziejach kraju. I to się robi już nie smaczne.
[quote name=”mixxxoosss”][quote name=”ylo”]Za mlody za glupi do polityki.[/quote]
bardzo śmiesznie wygląda. ciagle w rozmowach i wypowiedziach atakuje Głównego a polazł nieproszony stroić miny do obiektywu. Nie ma się umiejętności ale się ma parcie na szklo.[/quote]
Chyba brak ambicji i tupet.
[quote name=”ylo”]Za mlody za glupi do polityki.[/quote]
bardzo śmiesznie wygląda. ciagle w rozmowach i wypowiedziach atakuje Głównego a polazł nieproszony stroić miny do obiektywu. Nie ma się umiejętności ale się ma parcie na szklo.
Za mlody za glupi do polityki.
[quote name=”żenua”]Przyklił się do władzy na zdjęciu jakby zapomniał, że już nic nie znaczy. Śmieszne, ale prawdziwe.[/quote]
Chce się pokazać ale na młodych i tak go już nie wybierzemy. Może pryncypał go bardziej wyeksponuje.
Przyklił się do władzy na zdjęciu jakby zapomniał, że już nic nie znaczy. Śmieszne, ale prawdziwe.